Nowi pracodawcy piłkarzy ŁKS-u
Zatrudnianie piłkarzy ŁKS-u w firmach sponsorów – to najnowszy pomysł na ratowanie sytuacji finansowej ŁKS Łomża. M.in. o tym rozmawiano podczas wieczornego spotkania zarządu klubu ze sponsorami. Jak podkreśla prezes ŁKS-u Stanisław Kaseja kilku piłkarzy już znalazło nowych pracodawców, a dla innych będziemy ich szukać.
Drugoligowy klub ciągle boryka się z problemami finansowymi. Sytuację pogarsza konieczność rozgrywania wszystkich spotkań na wyjazdach, co wiąże się nie tylko z kosztami przejazdu, wyżywienia i ewentualnych noclegów drużyny, ale także z brakiem wpływów ze sprzedaży biletów. O ile prezydent Łomży zobowiązał się do pokrywania kosztów związanych z wyjazdami drużyny, to braków z biletów nikt pokryć nie chce, a to co wpłacają sponsorzy wciąż jest niewystarczające.
Znaczącymi kosztami w budżecie drużyny są opłaty choćby z tytułu ubezpieczenia społecznego piłkarzy.
- Miesięcznie ZUS-owi płacimy około 60 tys zł – mówi Marcin Trojanowski rzecznik prasowy ŁKS-u. - Znalezienie etatów piłkarzom w firmach poszczególnych sponsorów te koszty z klubu by zdejmowało – dodaje Trojanowski podkreślając, że takie praktyki w polskiej piłce nożnej nie są czymś nowym.
Podczas spotkania ze sponsorami pomysł ten przedstawiono i jak zaznacza prezes ŁKS Stanisław Kaseja został on życzliwie przyjęty.
- Kilku przedsiębiorców już zdeklarowało gotowość takiej pomocy klubowi – dodaje Kaseja.
Prezes ŁKS-u zapewnił, że mimo stałych problemów finansowych klubu, grze drużyny Łomży w drugoligowych rozgrywkach nic nie zagraża.
Znaczącymi kosztami w budżecie drużyny są opłaty choćby z tytułu ubezpieczenia społecznego piłkarzy.
- Miesięcznie ZUS-owi płacimy około 60 tys zł – mówi Marcin Trojanowski rzecznik prasowy ŁKS-u. - Znalezienie etatów piłkarzom w firmach poszczególnych sponsorów te koszty z klubu by zdejmowało – dodaje Trojanowski podkreślając, że takie praktyki w polskiej piłce nożnej nie są czymś nowym.
Podczas spotkania ze sponsorami pomysł ten przedstawiono i jak zaznacza prezes ŁKS Stanisław Kaseja został on życzliwie przyjęty.
- Kilku przedsiębiorców już zdeklarowało gotowość takiej pomocy klubowi – dodaje Kaseja.
Prezes ŁKS-u zapewnił, że mimo stałych problemów finansowych klubu, grze drużyny Łomży w drugoligowych rozgrywkach nic nie zagraża.
