wiadomość za: gazeta.pl
Szczypiornistki wygrały
Piłkarki ręczne Dwójki Łomża bez większych problemów pokonały u siebie 35:23 UKS PCM Kościerzyna. - Jeszcze nie widziałem tak koncertowo grających moich podopiecznych - przyznał Stanisław Niedbała, trener łomżynianek. - Zwłaszcza pierwsze 20 minut w naszym wykonaniu były zdecydowanie najlepsze w sezonie.
Gospodynie doprowadziły nawet do stanu 21:5. Wysokie prowadzenie zawdzięczały przede wszystkim dobrej grze w defensywie, dzięki której przeprowadzały kontrataki. W tym elemencie brylowała filigranowa Ewa Getek.
- Mająca niespełna 160 cm wzrostu zawodniczka, większość z dziesięciu goli zdobyła po kontratakach - wyjaśnia Niedbała. - To wybiegana piłkarka, która widzi wszystko, co dzieje się na boisku. Dobrym jej uzupełnieniem była najwyższa w zespole Kamila Wróbel. Ona również rzuciła dziesięć bramek, ale wszystkie w ataku pozycyjnym. Świetny mecz rozegrała nasza rozgrywająca Karolina Armista. Przez 20 minut moje piłkarki były bezbłędne.
Dwójka schodziła na przerwę, prowadząc 24:11. W drugiej połowie gospodynie nie forsowały już tempa. Szansę wyjścia na boisko otrzymały zawodniczki rezerwowe. To z tego powodu Dwójka ostatecznie wygrała różnicą tylko 12 bramek (35:23).
- Mająca niespełna 160 cm wzrostu zawodniczka, większość z dziesięciu goli zdobyła po kontratakach - wyjaśnia Niedbała. - To wybiegana piłkarka, która widzi wszystko, co dzieje się na boisku. Dobrym jej uzupełnieniem była najwyższa w zespole Kamila Wróbel. Ona również rzuciła dziesięć bramek, ale wszystkie w ataku pozycyjnym. Świetny mecz rozegrała nasza rozgrywająca Karolina Armista. Przez 20 minut moje piłkarki były bezbłędne.
Dwójka schodziła na przerwę, prowadząc 24:11. W drugiej połowie gospodynie nie forsowały już tempa. Szansę wyjścia na boisko otrzymały zawodniczki rezerwowe. To z tego powodu Dwójka ostatecznie wygrała różnicą tylko 12 bramek (35:23).
