ŁKS Łomża – Mlekovita Wys. Maz. 1 : 0
GOOOOL!!!
Po 3. kolejkach spotkań III ligi piłki nożnej ŁKS Łomża nadal bez straty bramek i punktów. W środę na własnym boisku nasi po ciężkim pojedynku pokonali Mlekovitę Wysokie Mazowieckie 1 : 0. Bramkę na wagę zwycięstwa i kolejnych 3 punktów w tabeli zdobył Rafał Boguski.
Spotkanie rozpoczęło się od ataku Łomży. Jedenastka ŁKS począwszy od pierwszego gwizdka przypuściła atak na bramkę Mlekovity. Dopingowani przez około dwa tysiące kibiców łomżanie przez pierwsze dwa kwadranse spotkania byli drużyną przeważająca na boisku, a przypieczętowaniem tego była bramka zdobyta przez Rafała Boguskiego. Po akcji prawa strona boiska piłka trafiła na pole karne, wybita z tamtą trafiła wprost pod nogi Boguskiego, który przelobował bramkarza. Tak więc po 32 minutach gry ŁKS na własnym boisku wygrywał z Mlekovitą Wysokie Mazowieckie 1 : 0.
Po stracie bramki goście ruszyli do ataku. Z minuty na minutę odrabiali stratę na boisku do przerwy jednak nie zdołali pokonać dobrze spisującego się Kamila Ulmana. Po przerwie ich atak jeszcze bardziej przybrał na sile. Łomża zdecydowanie rzadziej przechodziła z piłką na połowę przeciwnika, ale także wtedy zdołali stworzyć kilka wydawałoby się stuprocentowych sytuacji - niestety nie bramka po nich nie padła.
Stale atakującej po przerwie Mlekovicie także zabrakło szczęścia i skuteczności. Mimo kilku groźnie wyglądających sytuacji nie udało im się zmusić do kapitulacji Ulmana. Prawdziwie dramatyczny były natomiast ostatnie minuty spotkania, kiedy goście niemal bez przerwy atakowali bramkę ŁKS-u, a kibice zerkali na zegarki i sędziego w oczekiwaniu końcowego gwizdka.
ŁKS Łomża zagrał w składzie:
Kamil Ulman (bramkarz), Adam Kamiński, Kowalski Zbigniew (kapitan), Paweł Galiński, Marcin Łukaczyński, Marcin Strzeliński (80. Mariusz Misiura), Arkadiusz Chrobot (od 73. Jacek Lis), Mariusz Marczak (w 59. zmienił go Karol Bartnik), Sławomir Lewicki (85. Łukasz Łukasik), Boguski Rafał (strzelec bramki), Piotr Chwesiuk.
Żółte kartki: M. Marczak - 57., M. Misiura – 86.
Po stracie bramki goście ruszyli do ataku. Z minuty na minutę odrabiali stratę na boisku do przerwy jednak nie zdołali pokonać dobrze spisującego się Kamila Ulmana. Po przerwie ich atak jeszcze bardziej przybrał na sile. Łomża zdecydowanie rzadziej przechodziła z piłką na połowę przeciwnika, ale także wtedy zdołali stworzyć kilka wydawałoby się stuprocentowych sytuacji - niestety nie bramka po nich nie padła.
Stale atakującej po przerwie Mlekovicie także zabrakło szczęścia i skuteczności. Mimo kilku groźnie wyglądających sytuacji nie udało im się zmusić do kapitulacji Ulmana. Prawdziwie dramatyczny były natomiast ostatnie minuty spotkania, kiedy goście niemal bez przerwy atakowali bramkę ŁKS-u, a kibice zerkali na zegarki i sędziego w oczekiwaniu końcowego gwizdka.
ŁKS Łomża zagrał w składzie:
Kamil Ulman (bramkarz), Adam Kamiński, Kowalski Zbigniew (kapitan), Paweł Galiński, Marcin Łukaczyński, Marcin Strzeliński (80. Mariusz Misiura), Arkadiusz Chrobot (od 73. Jacek Lis), Mariusz Marczak (w 59. zmienił go Karol Bartnik), Sławomir Lewicki (85. Łukasz Łukasik), Boguski Rafał (strzelec bramki), Piotr Chwesiuk.
Żółte kartki: M. Marczak - 57., M. Misiura – 86.
