Piramida na Starym Rynku
Wielką szklaną piramidę na Starym Rynku w Łomży chcą postawić białostoccy architekci. Wizja wywołała wiele kontrowersji. Rewolucyjna koncepcja zagospodarowania „placu czerwonego” zrodziła się, gdy projektanci z biura Atelier Zetta w Białymstoku przygotowywali na zamówienie ratusza koncepcję modernizacji Hali Targowej i jej okolicy. To samo biuro przed kilku laty „widziało” w Łomży „Centrum Uciech Wodnych”. Jak się okazuje piramida ma wielką szanse na podzielenie jego losu... pozostanie na papierze i w głowach wizjonerów.
To właśnie konserwatorzy zabytków jako pierwsi postronni widzowie mieli okazję zapoznania się z koncepcją przebudowy Starego Rynku. - Projekt zakłada bardzo ciekawą przebudowę hali targowej – mówi Sławomir Zgrzywa z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Obok kupców swoje miejsce znalazłyby tu centrum kultury, galerie, czy punkt obsługi turystów. Poza tym, przewiduje postawienie na Starym Rynku pomnika księcia mazowieckiego, Janusza I, który nadał Łomży prawa miejskie i wymianę betonowej czerwonej kostki na szlachetniejszy kamień. Miałaby się zmienić także organizacja ruchu wokół przyległych uliczek... Najważniejszą jednak zmianą jest budowa na Starym Rynku dużej szklanej piramidy...
Piramida szokuje
- Koncepcja wzbudza emocje, nawet w samym urzędzie konserwatorskim, i to wcale nie pozytywne – mówi Sławomir Zgrzywa. - Jej realizacja oznaczałaby całkowitą zmianę charakteru Starego Rynku. Nie wiem czy na taką rewolucję jesteśmy - jako mieszkańcy – gotowi. Szklana konstrukcja – w kształcie piramidy (lub klocka) stanęłaby przed głównym wejściem do Hali Targowej vis a vis obecnego ratusza. Obiekt stanąłby na obrysie fundamentów pierwszego ratusza w Łomży. Zgodnie z przedstawioną konserwatorom koncepcją w piramidzie znajdowały się zegar, a dużej szklanej przybudówce lokal gastronomiczny. Ten obiekt zdominowałby Stary Rynek. Na niektórych rysunkach widać, że jest on nawet wyższy od Hali Targowej. Słów krytyki nie szczędzą projektowi także łomżyńscy internauci. Na forum internetowym portalu www.4lomza.pl rozgorzała żywa dyskusja, przy tych, którym pomysł budowy piramidy się spodobał należy szukać ze świeczką...
Sławomir Zgrzywa podkreśla, że bez zgody konserwatora zabytków szklanej piramidy na Starym Rynku nie będzie można ustawić, i na razie wszystko wskazuje, że takiej zgody nie będzie. Teren, na którym projektanci z Białegostoku zaplanowali łomżyńską piramidę, podlega tak ścisłej ochronie, że nie można tu niczego budować – nawet ze szkła....
Śmiała koncepcja, przynajmniej w części dotyczącej piramidy najprawdopodobniej więc zakończy swój żywot tylko na papierze. Podobny los spotkał także przygotowany przez zespół projektantów z Atelier Zetta w Białymstoku projekt zagospodarowania bulwarów nad Narwią w Łomży z „Centrum Uciech Wodnych”. W otwartym konkursie, ogłoszonym jeszcze w 2004 roku, zajęli oni drugie miejsce. Dostali za to 10 tys zł. Jak się później okazało i tak wyszli na tym najlepiej, bo zwycięzcy konkursu - architekci prof. Krzysztofa Domaradzkiego z Warszawy - nie otrzymali obiecanego zlecenia na zaprojektowanie bulwarów...