piątek 04.06.2004
Gazeta Współczesna - Straty do powtórki Kurier Poranny - Sąd bez litości Gazeta Wyborcza - Są podejrzani o kastrację kolegi
Prokuratura Okręgowa będzie musiała jeszcze raz przygotować akt oskarżenia przeciwko prezesom zambrowskiego Zamteksu. Jej zażalenie na decyzję o zwrocie akt oddalił Sąd Okręgowy.
Oskarżenie zarzucało czterem osobom z byłego i obecnego kierownictwa Zamteksu działanie na szkodę spółki. W latach 1997-99 firma, według prokuratury, straciła z tego powodu ponad 2 mln zł. Sąd w Zambrowie dopatrzył się poważnych wad w przygotowaniu materiału dowodowego. Są one – według sądu – dwojakiego rodzaju. Po pierwsze do aktu oskarżenia dołączono dziesiątki dokumentów handlowych w obcych językach, m.in. angielskim, rosyjskim, a nawet mongolskim. Zdaniem sądu dokumety te powinny zostać przetłumaczone na język polski.
Sąd zakwestionował też wyliczenia szkód, o których spowodowanie prokuratura oskarża menedżerów Zamteksu. Zdaniem sądu, oskarżenie powinno być oparte na wyliczeniach biegłych z zakresu księgowości z bardzo dobrą znajomością zagadnień włókiennictwa, marketingu i podatków.
więcej: Gazeta Współczesna - Straty do powtórki
Kurier Poranny - Sąd bez litości
Jedynie 80 i 50 tysięcy złotych dostaną trzy pacjentki, które w czasie radioterapii dostały zbyt dużą dawkę napromieniania. - Wina szpitala nie była tu duża, a później lekarze bardzo pomogli pokrzywdzonym pacjentkom - uznał Sąd Apelacyjny w Białymstoku. - To nieprawda - oburzają się kobiety.
- Sąd nie ma racji - mówi Ewa Cwalina, której przyznano 50 tysięcy złotych. - Lekarze w ośrodku tylko testowali na nas różniste maści, bo sami - tak naprawdę - nie wiedzieli co przykładać. Tylko dzięki mediom, coś się w naszej sprawie ruszyło i wysłano nas na badania do innych ośrodków, nawet za granicę.
- Z tą troskliwością to różnie było - dodaje Teresa Szepietowska, której obniżono wysokość zadośćuczynienia do 80 tysięcy złotych. - Po wypadku w szpitalu rozpoczął się sezon urlopowy i nie bardzo było nawet do kogo się zgłaszać. Dopiero jak w gazetach ukazał się artykuł, to oni nas od razu wezwali na konsultacje.
więcej: Kurier Poranny - Sąd bez litości
Gazeta Wyborcza - Są podejrzani o kastrację kolegi
Na trzy miesiące zostali tymczasowo aresztowani dwaj mieszkańcy Białegostoku podejrzani o to, że ostrym narzędziem obcięli jądra koledze
W poniedziałek wieczorem przypadkowy przechodzień, znalazł na skwerku na ul. Fabrycznej w Białymstoku leżącego w kałuży krwi nieprzytomnego mężczyznę. Okazało się, że ktoś go wykastrował. Gdyby został znaleziony kilka godzin później, prawdopodobnie by już nie żył. Po przewiezieniu go do szpitala okazło się, że 47-letni białostoczanin miał 4,8 promila alkoholu.
więcej: Gazeta Wyborcza - Są podejrzani o kastrację kolegi