Lekkoatletyczny klub sportowy z Łomży z ministerialnym wsparciem
Klub Sportowy PREFBET-SONAROL Łomża w ramach programu Klub Pro otrzymał rządowe wsparcie. „Warto było czekać, walczyć o jak najlepsze miejsca w rankingach współzawodnictwa sportu dzieci i młodzieży bo zostało to zauważone. W końcu ktoś zrozumiał, że liczy się nie tylko ilość, ale też jakość … - zauważa trener Andrzej Korytkowski.
Klub Sportowy PREFBET-SONAROL Łomża to obecnie najbardziej obsypany medalami klub sportowy Ziemi Łomżyńskiej. Przez 25 lat działalności jego zawodnicy zdobyli: 212 medali Mistrzostw Polski (92 zawodników), ustanowili 17 Rekordów Polski (8 aktualnych; 13 osób), a 22 reprezentowało kraj na arenie międzynarodowej (w tym w Igrzyskach Olimpijskich Londyn 2012).
We wtorek 17 grudnia Klub poinformował o znalezieniu się w programie Ministerstwa Sportu i Turystyki dla klubów sportowych szkolących dzieci i młodzież Klub Pro.
- Polski sport potrzebuje debaty na temat sposobu szkolenia m.in. dzieci i młodzieży. Stąd ten program. Chcemy złamać monopol związków sportowych i trafić z pieniędzmi bezpośrednio do klubów w oparciu o obiektywne kryteria – mówił Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras podczas ogłaszania programu.
Wsparcie w programie KLUB PRO otrzymało 584 klubów w Polsce, w których jak podkreślił Minister Nitras - jest prowadzona najlepsza praca z młodzieżą. Rozpiętość wysokości dotacji była ogromna od ponad miliona złotych do 44 tysięcy.
Na 130 miejscu z dotacją w wysokości 203 000 złotych (za 2024 rok) znalazł się jedyny reprezentant Łomży – Klub Sportowy PREFBET-SONAROL Łomża.
Zgodnie z regulaminem, środki mogą być wykorzystane na zgrupowania, płace i sprzęt sportowy. Z województwa podlaskiego na biorące udział we współzawodnictwie sport dzieci i młodzieży 140 klubów dofinansowanie otrzymało zaledwie 15 najlepszych stowarzyszeń sportowych.
- Jestem trenerem 26 lat i jest to pierwszy przypadek, gdy kluby otrzymują środki za wyniki sportowe. Warto było czekać, walczyć o jak najlepsze miejsca w rankingach współzawodnictwa sport dzieci i młodzieży bo zostało to zauważone. W końcu ktoś zrozumiał, że liczy się nie tylko ilość, ale też jakość i aby osiągać wyniki oraz propagować sport to jedno bez drugiego nie będzie istniało . Do tej pory nigdy tak nie było. Kierunek na pewno jest dobry i trzeba go trzymać, jeśli nie chcemy mieć więcej takich wyników jakie uzyskaliśmy jako kraj na ostatnich Igrzyskach w Paryżu – podsumowuje trener Andrzej Korytkowski.
źródło: KS Prefbet-Śniadowo-Łomża