Zarzuty dla 20-latka, który doprowadził do śmiertelnego wypadku pod Olszynami
Do 8 lat więzienia grozi kierowcy, który w niedzielę (24.01) spowodował wypadek pod Olszynami na drodze krajowej nr 64. W wyniku zdarzenia zginął 16-letni pasażer. Jak mówi Maria Kudyba z Prokuratury Okręgowej w Łomży, 20-letni kierowca usłyszał już zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Kamil B. jechał z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad samochodem, zjechał do rowu i uderzył w drzewo.
Mężczyzna zaraz po wypadku trafił do policyjnego aresztu. Po przedstawieniu zarzutów został zwolniony. Prokurator zastosował dozór kuratora i poręczenie majątkowe. Jak dodaje Maria Kudyba, nie było powodów, by występować o areszt - 20-latek nigdy nie był karany a w chwili wypadku był trzeźwy.
Kamil B. przyznał się do winy. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna miał prawo jazdy od 2 miesięcy.