Marsz Pamięci Sybiru

12 września w Białymstoku odbył się XIV Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. W uroczystości religijno-patriotycznej, przypominającej historię wywózek na Wschód i upamiętniającej tych, którzy z zesłania nie wrócili, uczestniczyła młodzież z naszej szkoły pod opieką p. Anety Zadrogi i p. Piotra Rogalskiego.

Ponad siedemdziesiąt lat temu tysiące ludzi wyrwano ze swoich domów i rodzin, wywieziono w głąb ZSRR, tylko za to, że byli polskimi obywatelami.

W tym roku marsz szczególnie upamiętniał Sybiraków - uczestników walk pod Monte Cassino w 1944 roku. "Nędzarze, tułacze, zesłańcy Sybiru, którzy przybyli do miejsc organizowania armii polskiej na szlaku bojowym, wykazali niespotykaną determinację w walce o wolną, niepodległą i suwerenną ojczyznę" - powiedział prezes Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź.

Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru już po raz czternasty przemaszerował ulicami Białegostoku. Jego uczestnicy zebrali się w piątek przy Pomniku Katyńskim, skąd poszli pod kościół Ducha Świętego i stojący obok niego pomnik Grób Nieznanego Sybiraka.

Wśród maszerujących tradycyjnie już dominowała młodzież, przyjechały także delegacje z zagranicy, m.in. z polskich szkół działających na terenach stanowiących przed II wojną światową kresy Rzeczpospolitej. Głównymi bohaterami jednak byli deportowani w latach 1940-41 przez NKWD w głąb ZSRR.

Według historyków w czterech falach deportacji, jakimi od lutego 1940 do czerwca 1941 NKWD objęło tereny przedwojennej Rzeczpospolitej okupowane wówczas przez ZSRR, wywieziono około 350 tysięcy osób, w tym blisko 20 tysięcy z samego Białegostoku. Sybiracy są zdania, że liczba ta była wielokrotnie wyższa.

Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru ma przypominać nam o Golgocie Wschodu sprzed lat, bo:
BEZ PRZESZŁOŚCI NIE BĘDZIE PRZYSZŁOŚCI.