Paliwowy zawrót głowy...
Mimo zapowiedzi obniżki akcyzy na paliwo, kierowcy są zaniepokojeni sytuacją na rynku paliw. Ceny benzyny zdrożały od kilku do kilkunastu gorszy na litrze. Za litr bezołowiej 95 w Łomży trzeba zapłacić średnio 4 złote 50 groszy. Litr oleju napędowego – to wydatek rzędu 4 złotych 3 groszy. Dla kierowców ostatnie podwyżki – to prawdziwy gwóźdź do trumny. Pod znakiem zapytania swoją pracę stawiają łomżyńscy taksówkarze. "Paliwa drożeją, a my od miesięcy nie podnosiliśmy ceny naszych usług" - żalą się kierowcy taksówek. W związku z podwyżkami cen benzyny wręcz oblegane są punkty, gdzie w pojazdach montuje się instalacje gazowe. Zainteresowanie tą usługą w ostatnich dniach wzrosło niemal dwukrotnie. Aby przerobić samochód na gaz w Łomży trzeba poczekać w kolejce – nawet do 3 tygodni. Ale się opłaca...
Montaż "gazu" wciąż sporo kosztuje - średnio od ponad tysiąca do 5-ciu tys złotych. Jak ważne jest paliwo i jak dotkliwie podwyżki cen odczuwają kierowcy, pokazało ostatnie zdarzenie w miejscowości Ciemnoszyje gm. Grajewo. Kilka dni temu z prywatnej posesji rolnika nieznani sprawcy dokonali kradzieży 200 litrów oleju napędowego. Widać, podwyżka cen paliwa daje się we znaki również złodziejom.