„Uzgodnienie” Via Baltica przeciąga się
Trzy tygodnie temu, podczas wizyty w Łomży, premier Beata Szydło pokazywała – jak mówiła – „umowę” na realizację drogi ekspresowej S61 przez Łomżę. Jednym z pokazywanych dokumentów był wniosek Ministra Infrastruktury i Budownictwa Andrzeja Adamczyka do Ministra Rozwoju i Finansów, wicepremiera Mateusza Morawieckiego „z prośbą o uzgodnienie budowy drogi S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn”. Okazuje się, że uzgodnienia wciąż nie ma, a cała procedura wydłuża się. MRiF chce od MiB więcej informacji i twierdzi, że bez nich „uzgodnienie wniosku nie jest możliwe.”
Premier Szydło do Łomży przyjechała 24. października 2016 roku, by – jak mówiła - „z satysfakcją” „zaprezentować umowę podpisaną przez Pana Ministra Andrzeja Adamczyka i Ministra Jerzego Szmita na realizację drogi o której marzyliście, która jest Łomży potrzebna, która stworzy dla miasta i całego regionu wielką szansę”. Tą drogą jest ekspresowa S61, czyli Via Baltica. Premier ze sceny pokazywała dwa dokumenty. Jak się okazało jeden z nich to podpisany przez wiceministra MiB Jerzego Szmita zgoda (dla GDDKiA) na drugie etapy ogłoszonych w kwietniu br. przetargów na drugą nitkę obwodnicy Szczuczyna i odcinek S61 od Suwałk do granicy z Litwą. Drugi z dokumentów dotyczył „łomżyńskich” odcinków Via Baltica i był to wniosek „z prośbą” skierowany przez ministra Andrzeja Adamczyka i do Ministra Rozwoju i Finansów, wicepremiera Mateusza Morawieckiego „o uzgodnienie budowy drogi S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn”. Zapisano w nim m.in., że na realizację przedsięwzięcia w Krajowym Funduszu Drogowych należy zapewnić środki w wysokości 3 miliardów 512 milionów złotych, oraz że „planowany termin ogłaszania przetargu - IV kw 2016 r.”
Jak później tłumaczyło nam Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, zgodnie z zapisami Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 uzgodnienie z Ministrem Finansów i Rozwoju jest ostatnim, formalnym etapem przed ogłoszeniem postępowań przetargowych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Okazuje się, że coś co wydawało się kwestią jedynie podpisu, niespodziewanie przeciąga się. Na początku listopada Ministerstwo Rozwoju i Finansów potwierdzało, że dotarł do niego wniosek Ministra Infrastruktury i Budownictwa dotyczący budowy drogi S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn, oraz informowało, że trwa jego analiza. I choć od prezentacji przez premier „umowy” minęło już trzy tygodnie „uzgodnienia” ciągle jeszcze nie ma.
- Minister Rozwoju i Finansów zwrócił się z prośbą do Ministra Infrastruktura i Budownictwa o uzupełnienie informacji, bez których uzgodnienie wniosku nie jest możliwe - czytamy w przekazanej nam odpowiedzi z MRiF.
Na razie nie wiadomo jakich dodatkowych informacji od ministra Adamczyka oczekuje wicepremier Morawiecki, oraz o ile może to wydłużyć całą procedurę „uzgadniania” budowy drogi S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn.