Budynek Drzewnej już(?) OKE
Trzy lata trwały zabiegi związane z przekazaniem Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży zabytkowego budynku przy Alei Legionów. Jeszcze w 2007 roku wojewoda podlaski zgodził się oddać miastu 30 ha działek na terenie miasta należących do Skarbu Państwa za przekazany na potrzeby OKE budynek szkoły drzewnej. Wyprowadzka szkoły z budynku okazała się jednak niezwykle problematyczna, a odpowiedzialny za oświatę zastępca prezydenta Krzysztof Choiński co rusz zmieniał koncepcję dotyczącą przyszłości Drzewnej. Gdy po protestach wreszcie władzy udało się wyprowadzić uczniów szkoły do pobliskiego gimnazjum (utworzono zespół szkół) , na przeszkodzie stanął „światowy kryzys gospodarczy”. Teraz na szacowany na kilka milionów złotych gruntowny remont budynku OKE ma tylko 300 tys zł, a dwa lata temu - gdy dogadano wymianę - na na ten cel w budżecie instytucji było 1,2 mln zł.
Zabiegi o przekazanie budynku szkoły drzewnej na przyszłą siedzibę Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży trwały od wiosny 2007 roku. Początkowo całą procedurę przeprowadzano skrycie, a światło dzienne pomysł ten ujrzał dopiero w momencie skierowania na sesję Rady Miasta przez wiceprezydenta d.s. oświaty Krzysztofa Choińskiego wniosku dotyczącego przeniesienia uczniów z tej szkoły do „Mechaniaka”, „Wety” i technikum na Zielonej. Informacja opublikowana pod koniec 2007 roku wywołała oburzenie nie tylko w społeczności szkoły drzewnej, po czym rozpoczęły się przepychanki co z „drzewną” zrobić, bo prezydent Jerzy Brzeziński już wcześniej uzgodnił z wojewodą podlaskim, że budynek odda za prawo własności do 30 ha działek w mieście. I choć ostateczne decyzje Rady Miasta o przeniesieniu szkoły drzewnej z budynku przy Alei Legionów zapadły jeszcze pod koniec 2008 roku, fizycznie szkoła opuściła budynek w 2009 roku. Niestety, wbrew oczekiwaniom, OKE go jednak nie przejęła, bo o ile w 2007 roku miała na ten cel 1,2 mln zł, to w 2008 roku, z powodu kryzysu w finansach publicznych, pieniędzy ministerstwo dać nie chciało. W tym roku Komisja na ten cel pozyskała 300 tys zł i formalnie przejęła budynek pod Drzewnej. Zanim jednak jej pracownicy będą mogli się tu wprowadzić minie jeszcze trochę czasu. Odbierając klucze do budynku z rąk Krzysztofa Choińskiego dyrektor OKE Waldemar Kurpiewski mówił, że stanie się to najprawdopodobniej późną jesienią . Po pierwsze dlatego, że właśnie trwają sesje egzaminacyjne, a po drugie, że budynek choć trochę ale trzeba podremontować, a planowany gruntowny remont trzeba będzie rozłożyć na lata...