Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 18 grudnia 2024 napisz DONOS@

Murawa w Łomży powinna wyglądać tak jak na stadionie Polonii w Warszawie

Główne zdjęcie
Tak wygląda dobra murawa.
fot. stadion ul. Konwiktorska w Warszawie

W niedzielę piłkarze ŁKS-u Łomża rozgromili warszawską Polonię. Wynik 2 : 4 był największą niespodzianka 33. kolejki piłkarskiej na zapleczu ekstraklasy. Trener ŁKS-u Łomża Jan Makowiecki podkreśla, że w Warszawie „była aż przyjemność wyjścia na boisko, u nas tej przyjemności nie ma bo i trawy w niektórych miejscach boiska też nie ma”. Zdaniem trenera łomżyńskiej jedenastki dopiero co zmodernizowanej murawie stadionu przy ul. Zjazd potrzebna jest renowacja.

Tak wygląda dobra murawa.  <br />
fot. stadion ul. Konwiktorska w Warszawie
Tak wygląda dobra murawa.
fot. stadion ul. Konwiktorska w Warszawie
- Firma która to zrobiła na pewno musi to zrobić tak jak na Polonii i wtedy nikt nie będzie miał do nikogo pretensji, bo tam jest to po prostu profesjonalnie zrobione – mówi Makowiecki oceniając oba – warszawskie i łomżyńskie - boiska.
Trener ŁKS-u podkreśla, że gdy przychodził do Łomży mówiono mu, że stadion piłkarski właśnie został zmodernizowany i że płyta boiska jest nowa.
- Ja widziałem wiele obiektów po regulacji muraw i one wyglądały różnie... czyli lepiej. Ja nie wiem jaka tu jest przyczyna, czy to było źle zrobione, czy ta trawa nie była odpowiednio pielęgnowana... to muszą ocenić fachowcy, ale to boisko znowu wymaga renowacji i wymiany – mówi Makowiecki. - Jeżeli już w bramce jest wytarte, wychodzą jakieś tam  filce, jakiś plastik, którym ta trawa była mocowana, a już w wielu miejscach trawy nie ma wcale....
Trener dodaje także, że w takich warunkach gra bywa kłopotliwa, a piłka potrafi spłatać figla piłkarzom.
- W wielu sytuacjach podbramkowych, gdzie ta piłka odbije się na jakiejś nierówności powstaje problem. To nie jest wielka sprawa jeśli to dzieje się z przodu - najwyżej nie strzeli się gola - ale jeśli jest to z tyłu, to wtedy jest kłopot i krzywa murawa stanowi o wyniku meczu... - podkreśla Jan Makowiecki

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę