Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

środa 22.03.2006

Gazeta Współczesna - Bili, żeby się zabawić Gazeta Współczesna - Unia pomoże Gazeta Współczesna - Atutem rolnictwo Gazeta Wyborcza - Najlepsze ogólniaki nagrodzone Kurier Poranny - Niech serce czeka

Gazeta Współczesna - Bili, żeby się zabawić
– Co? Wypuścili ich? – z przerażeniem pyta pan Tadeusz, jeden z dotkliwie pobitych mieszkańców Wysokiego Mazowieckiego. Tutejsza Prokuratura Rejonowa uznała, że dozór policyjny i poręczenie majątkowe to wystarczające środki zapobiegawcze zastosowane wobec trzech młodych mężczyzn, którzy dotkliwie pobili osiem osób.
Do parterowego budynku na peryferiach Wysokiego Mazowieckiego, w którym schronienie znalazło kilka rodzin po wyrokach eksmisyjnych, wtargnęło trzech zamaskowanych mężczyzn. Było już po północy z soboty na niedzielę, większość lokatorów spała.
Bili kijami
– Najpierw wpadli do mieszkania naszej niepełnosprawnej sąsiadki. Pobili ją i dwóch jej znajomych – relacjonuje pan Tadeusz. – Było im mało, więc wpadli jeszcze do sąsiada, także go pobili, zdemolowali, co się dało i uciekli. Do mnie też wtargnęli. Obudził mnie huk wyważanych drzwi. Ani się obejrzałem, jak dostałem czymś twardym w plecy.
– Jeden miał kominiarkę, a pozostali kaptury na głowach – opowiada pan Mieczysław, jeden z pobitych. – Wbiegali do trzech mieszkań i demolowali co się dało. Bili nas czym popadło, krzesłami i kijami baseballowymi. Leciały szyby.
Jeden z sąsiadów około pierwszej w nocy powiadomił policję i pogotowie.
– Tylko trzy osoby zgodziły się na hospitalizację – mówi Marek Dudziuk, ordynator oddziału chirurgicznego w wysokomazowieckim szpitalu. – Pacjenci trafili na oddział bardzo poturbowani, ale ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
więcej: Gazeta Współczesna - Bili, żeby się zabawić

Gazeta Współczesna - Unia pomoże
Ponad 13 mln zł kredytów na inwestycje zaciągnie w tym roku samorząd Łomży. Pieniądze w znacznej części zostaną zwrócone z dotacji unijnych. Dzięki tym pieniądzom możliwy będzie remont ulic w zachodniej części miasta i kilku domów na Starówce
Największe wydatki pochłonie drugi etap modernizacji ulicy Poznańskiej (6,3 mln zł), rewitalizacja starej zabudowy centrum miasta (7,6 mln zł) oraz dokończenie budowy dróg na osiedlu Kraska (4,3 mln zł).
– To wszystko inwestycje, które rozpoczęto w roku ubiegłym – wyjaśnia Jarosław Koszewski z biura prasowego Urzędu Miasta w Łomży. – Stąd koszt ich realizacji rozkłada się na kilka lat. Wiele prac zostało na zimę wstrzymanych. Jednak roboty budowlane we wnętrzach są prowadzone bez przerwy.
Dzięki temu, np. wykonawca remontu zabytkowego ratusza nadrobił dwumiesięczne zaległości, jakie powstały na początku remontu. Wówczas odkryto średniowieczne kamienne fundamenty i trzeba było wstrzymać prace, zbadać, które ze znalezisk mają wartość archeologiczną i historyczną.
Jedną z ważniejszych inwestycji miejskich jest budowa – pierwszego po wielu latach – bloku z mieszkaniami komunalnymi (4,9 mln zł). Pierwszy przetarg został unieważniony ze względu na zastrzeżenia przedsiębiorcy, którego oferta została odrzucona. Blok stanie przy ul. Śniadeckiego (naprzeciw wejścia na nowy cmentarz). Jego budowa zakończy się w roku przyszłym.
Największe inwestycje – remont kamienic Starówki czy budowa dróg na Krasce – przeciągną się do jesieni. Sporym utrudnieniem będzie z pewnością budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Browarnej i Poznańskiej. To miejsce położone tuż przy wjeździe od strony Ostrołęki. Codziennie przejeżdża tamtędy tysiące samochodów. Remont, który zacznie się lada moment, spowoduje z pewnością gigantyczne korki.
więcej: Gazeta Współczesna - Unia pomoże

Gazeta Współczesna - Atutem rolnictwo
– Regionalna produkcja rolna, regionalne potrawy to jest to, co będziemy wspierać – mówi Stanisław Ożlański, wicesta-rosta powiatu zambrowskiego. – Ale bez funduszy unijnych nie damy rady. A jak na razie, wsparcie otrzymujemy tylko od gmin
Połowę powiatowych inwestycji drogowych finansują samorządy Rutek, Szumowa, Kołaków, gminy i miasta Zambrów. W tym roku wydadzą na ten cel 1,5 mln zł. Od początku kadencji starostwo spłaca 13-milionowy dług, odziedziczony po Szpitalu Ogólnym (zostały jeszcze 3 mln zł zaległości). Mimo składanych wniosków o dofinansowanie, z funduszy unijnych przez ostatnie cztery lata do powiatu zambrowskiego nie trafiła ani jedna złotówka. W takich realiach pracownicy starostwa, instytucji powiatowych, fundacji i uczelni wyższych z regionu postanowili wyznaczyć kierunki rozwoju powiatu zambrowskiego.
– Atutem naszych terenów jest rolnictwo i przetwórstwo spożywcze – podkreśla wicestarosta Ożlański. – Wiele osób już specjalizuje się w regionalnych produktach, np. pod Zambrowem zakład masarniczy wytwarza mięso na podstawie oryginalnych, wyjątkowych przepisów. Tamtejsza kumpia wieprzowa z komina walczyła ostatnio o tytuł Podlaskiej Marki Roku.
więcej: Gazeta Współczesna - Atutem rolnictwo

Gazeta Wyborcza - Najlepsze ogólniaki nagrodzone
Walka była ostra, ale już wszystko wiadomo. W XI rankingu podlaskich liceów trzema czołowymi miejscami znów podzieliły się te same, najlepsze szkoły: białostocka "jedynka" i "trójka" oraz I LO z Łomży.
W rankingu "Gazety" wygrało I LO z Białegostoku (o krok wyprzedzając ubiegłorocznego zwycięzcę - "trójkę"). Grażyna Złocka-Korzeniecka, dyrektor I LO, nie kryła radości. Tym bardziej że miniony rok dla jej szkoły - po wypadku w Jeżewie, w którym zginęli jej podopieczni - był najtrudniejszym rokiem w ciągu ostatniego półwiecza.
- Ta nagroda jest dla nas bardzo ważna. Przynosi dużo radości, tak bardzo nam teraz potrzebnej - mówiła. - Cieszę się, że wraz z pierwszym dniem wiosny mogę moim uczniom przekazać wiadomość, że jesteśmy najlepsi.(...)
Jak najlepsze zdanie o swoich nauczycielach i uczniach ma też Jerzy Łuba, dyrektor I LO z Łomży. Jego szkoła z 187 punktami znalazła się na trzecim miejscu. Do białostockiego Ratusza po odbiór nagrody razem z dyrektorem przyjechało wczoraj dwóch uczniów. - Zanim wybrałam tę szkołę, najpierw sprawdziłam, na którym jest miejscu w rankingu. Teraz, kiedy już się tam uczę, to trzecie miejsce jest jeszcze bardziej mobilizujące - mówiła "Gazecie" Paulina Rutkowska, uczennica II klasy. Jej kolega, obecny na uroczystości - Tomasz Wszeborowski, w kwietniu weźmie udział w ogólnokrajowym finale olimpiady geograficznej.
więcej: Gazeta Wyborcza - Najlepsze ogólniaki nagrodzone

Kurier Poranny - Niech serce czeka
Pacjent wymaga natychmiastowej operacji kardiochirurgicznej, grozi mu śmierć. Ani wczoraj, ani dziś białostocka klinika kardiochirurgii nie jest w stanie mu pomóc. Zabrakło niezbędnego leku. Powód? Opieszałość urzędników Ministerstwa Zdrowia.
- To niedopuszczalne, żeby zabrakło preparatu, który pacjentom może uratować życie. Całe szczęście, że nie doszło do tragedii - ocenia Sławomir Dobrzycki, szef Zakładu Kardiologii Inwazyjnej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym.
Chodzi o siarczan protaminy - lek, którego podawanie jest niezbędne podczas krążenia pozustrojowego (stosowanego w trakcie operacji kardiochirurgicznych). W Polsce był on wytwarzany w Lublinie, jednak trzy tygodnie temu firma niespodziewanie zawiesiła produkcję.
- Wówczas zwróciliśmy się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zgodę na zakup chlorowodorku protaminy od szwajcarskiej firmy. Dopytywaliśmy się o nią niemal codziennie - wyjaśnia dr hab. Mirosław Mussur, kierownik Kliniki Kardiochirurgii w SPSK.
Zgoda jednak nie przychodziła, a zapasy leku topniały. - Od tygodnia operujemy tylko pacjentów w stanie nagłym. Na późniejszy termin przepisaliśmy około 20 chorych. Ale to nie pomogło. Dziś lek się skończył, a zgody ministerstwa nie mamy - mówi Mirosław Mussur.
więcej: Kurier Poranny - Niech serce czeka

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę