Zbudować i rozebrać - tak trzeba twierdzi wiceminister
Około 203 tys. zł (według bardzo uproszczonego szacunku kosztów) – ma kosztować rozebranie łącznic planowanego do budowy w ciągu S8 węzła Podborze pod Ostrowią Mazowiecką, gdy kilka lat później obok niego zostanie zbudowany drugi węzeł Podborze łączący S8 i S61. Wiceminister infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz w odpowiedzi na interpelację posła Lecha Kołakowskiego „w sprawie planowanego marnotrawstwa pieniędzy przy budowie dróg ekspresowych” zapewnia, że „wydatki na wybudowanie łącznic węzła Podborze, które zaprojektowane są w poziomie terenu (a które później trzeba będzie rozebrać – dop. red.) nie będą wysokie”. Podkreśla także, że nie ma możliwości połączenia obu inwestycji.
Przypomnijmy na początku lutego ujawniliśmy, że drogowcy w odstępie kilku lat planują zbudowanie dwóch węzłów drogowych Podborze pod Ostrowią Mazowiecką, przy czym po wybudowaniu drugiego część tego pierwszego ma zostać rozebrana. Poseł Lech Kołakowski złożył w tej sprawie interpelację do Minister Infrastruktury i Rozwoju pytając m.in. o to „Czy ponoszenie wydatków na wybudowanie węzła drogowego, który miałby zostać w większości rozebrany po dwóch – trzech latach od wybudowania jest racjonalne i uzasadnione ekonomicznie czy też jest zwykłym marnotrawstwem publicznych pieniędzy?”
Teraz na poselskie pytania odpowiedział wiceminister Zbigniew Rynasiewicz. Jak wyjaśnia „w celu uzyskania aktualnych informacji oraz wyjaśnień dotyczących zarzutów zawartych w piśmie Pana Posła, resort infrastruktury i rozwoju wystąpił, w trybie nadzoru, do GDDKiA jako zarządcy dróg krajowych”. GDDKiA, a za nią wiceminister, w długim wywodzie powtarza wszystkie podawane już wcześniej informacje dotyczące planów budowy dwóch węzłów Podborze i tłumaczy, że wynika to z „długotrwałego” procesu planowania inwestycji drogowych i stosunkowo niedawnym wyznaczeniem drogi ekspresowej S61.
- Wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla odcinka drogi ekspresowej S-8 Ostrów Mazowiecka – granica województwa składany był 20 lipca 2009 r., natomiast droga ekspresowa S-61 nie była ujęta w Programie (Budowy Dróg Krajowych – dop. red.) obowiązującym w tym czasie, zatem nie była ujęta w dokumentach zarówno planistycznych jak i finansowych – wyjaśnia wiceminister zaznaczając, że droga ekspresowa S-61 została wprowadzona do sieci dróg krajowych dopiero przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z 20 października 2009 r.
Wiceminister Rynasiewicz przekazuje posłowi Kołakowskiemu, że odcinek drogi ekspresowej S-61 jest obecnie przygotowywany do realizacji i „że na przełomie 2015 i 2016 r. planuje się dopiero opracowanie Koncepcji Programowej dla tego zadania”, zatem – podkreśla - „jak jest to bardzo wczesny etap prac przygotowawczych”. Pisze, że zadanie to znajduje się w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, ale dokument ten jeszcze nie został przyjęty przez rząd, „co oznacza że nie ma statusu dokumentu obowiązującego, a GDDKiA nie posiada zabezpieczonych środków na tą inwestycję”. Natomiast droga ekspresowa S8 dla odcinka od Ostrowi Mazowieckiej do granicy województwa posiada już pełną dokumentację, a wniosek o pozwolenie na budowę został złożony w grudniu 2014 r.
- Nie można więc zgodzić się z propozycją, dotyczącą połączenia tych prac z przyczyn różnic w stanie zaawansowania dla poszczególnych inwestycji, jak również z powodów formalnych – podkreśla wiceminister.
To nie marnotrawstwo
Nawiązując do pytań posła Kołakowskiego o „planowane marnotrawstwo pieniędzy publicznych” wiceminister podaje, że szacunkowy koszt budowy węzła Podborze w ciągu S-8 wynosi około 34,8 mln. zł., a późniejsze koszty związane z ograniczeniem jego funkcjonalności, przy rozbiórce łącznic wyniosłyby „(według bardzo uproszczonego szacunku kosztów) około 203 tys. zł., co stanowi około 0,58% kosztów realizacji węzła Podborze”.
Minister podkreśla, że „węzeł ten musi zostać wybudowany w ramach budowy drogi ekspresowej S-8 w celu skomunikowania miasta Ostrów Mazowiecka i dróg powiatowych” i przekonuje, że „większość kosztów to budowa obiektu inżynierskiego, który byłby niezbędny również w przypadku braku w tej lokalizacji węzła w celu poprowadzenia ruchu poprzecznego w ciągu drogi powiatowej w różnym poziomie.”
Budowę S-61 zaczną od obwodnicy Łomży
Z odpowiedzi na interpelację posła Kołakowskiego wyłania się także prawdopodobna „kolejność” budowania poszczególnych odcinków biegnącej przez Łomżę Via Baltica. Wiceminister Rynasiewicz napisał, że węzeł Podborze w ciągu S-8 ma być gotowy do końca 2018 r..
- Wybudowany węzeł w ramach S-8 będzie funkcjonował tak długo, aż nie powstanie docelowy węzeł Podborze łączący S-61 z S-8 w ramach powstającej S-61 (projekt PBDK 2014-2023). Czas funkcjonowania ww. rozwiązania zależy od kolejności budowy poszczególnych odcinków S-61 – zaznacza wiceminister. - Z dużym prawdopodobieństwem można bowiem przyjąć, że najpierw powstanie obwodnica Łomży, która może funkcjonować samodzielnie, „podpięta” do istniejącej sieci dróg, a później odcinki S-61 do Stawisk i do Szczuczyna. Niewykluczone jest, że w takiej sytuacji, odcinek od Ostrowi Mazowieckiej do Śniadowa będzie powstawał na końcu, równolegle z odcinkiem S-61 Szczuczyn – Raczki (obw. Augustowa) realizowanym przez Oddział GDDKiA w Olsztynie (obecnie na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej).”
W dalszej części odpowiedzi wiceminister napisał: „w zakresie planowanych lat realizacji drogi ekspresowej S-61 na odc. Ostrów Mazowiecka – obwodnica Augustowa należy wskazać, że zadanie to zostało ujęte w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Zgodnie z zapisami projektu Programu przewidywane lata realizacji tego odcinka to 2016-2020. Należy podkreślić, że harmonogram budowy poszczególnych odcinków będzie sporządzony po ostatecznym zatwierdzeniu projektu Programu”
