POdarowali nam Via Baltica...?
„To jest los na loterii. Teraz warto aby środowiska w Łomży zastanowiły się jak tę szansę wykorzystać.” Tak poseł Robert Tyszkiewicz mówił o projekcie rozporządzenia rządu zmieniającego przebieg dróg ekspresowych w Polsce, w którym zapisano, że Via Baltica poprowadzi przez Łomżę. - To jest gigantyczna inwestycja. W jakim czasie i jak ona zostanie zrealizowana tego nikt nie wie – odpowiadał oburzony Tyszkiewicz, gdy po jego stwierdzeniu, że „dla budowy „Via Carpatia” będzie powołana specjalna spółka”, zapytaliśmy czy wie coś o stworzeniu podobnej spółki aby wybudowano Via Baltica. Zdaniem posła projekt rozporządzenia „to kompromis dobry dla wszystkich”, a pytania o łomżyńską cenę tego kompromisu, to przejaw „malkontenctwa niektórych mediów”.
Podczas konferencji prasowej w łomżyńskim ratuszu „za stołem prezydialnym” zasiadło pięciu panów: (od prawej) Maciej Borysewicz, Robert Tyszkiewicz, Jerzy Brzeziński, Jacek Piorunek i Marcin Sroczyński. Konferencja była poświęconą zagadnieniom związanym z nowymi faktami w sprawie budowy trasy Via Baltica – czytaj komentarzom do opublikowanego w poniedziałek na stronach Ministerstwa Infrastruktury projektu rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych. Zgodnie z zapisami nowelizacji powstanie nowa droga ekspresowa S 61 zwana w dokumencie Via Baltica. Droga ta ma przebiegać zgodnie ze wskazaniem wynikającym z raportu Scott Wilsona czyli od Warszawy, przez Wyszków, Ostrów Mazowiecką , Łomżę, Szczuczyn, Ełk, Raczki, Suwałki aż do przejścia granicznego z Litwą w Budzisku.
- To rozporządzenie kończy etap waśni i sporów w regionie – mówił poseł Robert Tyszkiewicz (szef wojewódzkich struktur PO), podkreślając że „kompromis był konieczny” i że „wszystkie strony wygrały”. - Mam ogromną satysfakcję, że rozporządzenie jest zgodne z postulatami zgłaszanymi przez nasze środowisko od 7 lat. Muszą być trzy drogi równorzędne 8, 19 i 61 bo one mają pozytywny wpływ na rozwój całego regionu – ciągnął dalej poseł podkreślając, że Łomża ma Via Baltica, a Białystok „ósemkę”, a Suwałki i Augustów de facto dwie ekspresówki czyli Via Balticę i Via Carpatię. I tu pojawił się problem, bowiem zgodnie z projektem rozporządzenia „ósemka” ma być ekspresówką tylko do Białegostoku, a S-19 (zwana w Białymstoku Via Carpatia) to droga do przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy Białostockiej, a zatem żadna z nich nie przechodzi w okolicy Augustowa i na pewno nie prowadzi do Suwałk. Okazuje się, że poseł Tyszkiewicz mówiąc Via Carpatia stosował „skrót myślowy” i miał na myśli całą drogę biegnącą od Suwałk wzdłuż wschodniej granicy Polski, że spodziewa się, iż niektórzy samorządowcy, ale także inne ciała zgłoszą do projektu rozporządzenia swoje zastrzeżenia odnośnie tego aby ekspresówką (może nie teraz a w przyszłości) zrobić także odcinek pomiędzy Białymstokiem i Suwałkami. Podczas tej wypowiedzi poseł stwierdził, że droga Via Carpatia jest tak ważna, że „minister obiecał nawet powołać specjalną spółkę, która zajmie się jej budową”. Na nasze dopytywanie, czy minister obiecał może powołanie podobnej spółki do budowy Via Baltica poseł powtórzył, że całe rozporządzenie „to wielki kompromis”, że to jest „los na loterii” i że „warto aby środowiska w Łomży zastanowiły się jak tę szansę wykorzystać”. Mówił także o „malkontenctwie niektórych mediów w Łomży” i, że „to jest gigantyczna inwestycja” a „w jakim czasie i jak ona zostanie zrealizowana tego nikt nie wie, nawet sam minister”.
Ode mnie
Jeśli projekt rozporządzenia RM jest kompromisem uzyskanym w regionie – tak jak to wieszczą nasze regionalne polityczne głowy - to nikt z województwa nie powinien zgłaszać zastrzeżeń bo po co... Wówczas kompromis zostałby zerwany.
Jest jeszcze jedna możliwość, że projekt rozporządzenia RM jest jedynie realizacją ciążących na polskim rządzie obowiązków wynikających z wezwania Stałego Komitetu Konwencji Berneńskiej przy Radzie Europy w sprawie Via Baltica oraz przepisów prawa Unii Europejskiej odnośnie ochrony środowiska... Tylko wówczas wychodzi że Via Baltica nam "nie POdarowali".
Opierając się na harmonogramach budowy Via Baltica znajdujących się w opracowaniu Scott Wilson, do którego w uzasadnieniu projektu rozporządzenia dotyczącego zmiany przebiegu dróg ekspresowych i autostrad odwołuje się Ministerstwo Infrastruktury cała trasa może zostać oddana do użytku w roku 2018. Pozostaje mieć nadzieję, że Via Baltica będzie drogą nie tylko na papierze.