Pracownicy oddziału zakaźnego proszą o wsparcie
Oddział zakaźny z pododdziałem dziecięcym Szpitala Wojewódzkiego w Łomży będzie zlikwidowanyy. W specjalnym apelu przesłanym do naszej redakcji apelują do mieszkańców o pomoc i wsparcie.
Oto treść tego listu:
Drodzy Mieszkańcy Ziemi Łomżyńskiej.
Chcemy poinformować Was, że oddział zakaźny z pododdziałem dziecięcym ulega likwidacji i będzie zamknięty. My, pracownicy szpitala uważamy, że te oddziały są niezbędne w naszym mieście. Działalność naszego szpitala obejmuje teren: Wysokiego-Mazowiecka, Ciechanowca, Kolna i Zambrowa. Bardzo często są to mieszkańcy odległych wsi. Nie chcemy, aby nasi chorzy zmuszeni byli jeździć do Białegostoku gdyż wiąże się to z kosztami oraz niedogodnością dla pacjenta i jego rodziny.
Zdajemy sobie wszyscy sprawę, jak bardzo dla chorego liczy się kontakt z rodziną, co niejednokrotnie rzutuje na rezultat kuracji. Podczas leczenia pacjentów w Białymstoku nie będzie możliwa całodobowa opieka rodzinna (często rotacyjna: brat-siostra, ojciec-matka).
Również daleki transport chorego może okazać się bardzo niebezpieczny a często zagrażać życiu. Np. wyobraźmy sobie ciężko chore dziecko (sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, itp) które musi długo przebywać w szpitalu. Ze względu na odległość opieka rodzinna i kontakt będzie ograniczony.
Wiele razy zapewnialiście nas o satysfakcji z pobytu w naszych oddziałach. Myślimy, że z Waszą pomocą przekonamy odpowiednie władze co do sensu istnienia wyżej wymienionych oddziałów. Musimy wspólnie udowodnić, że najważniejsze jest dobro chorego a nie źle wycenione usługi.
Nie chcemy, aby nasz szpital został sprzedany za „judaszowych 30 srebrników” zwłaszcza, że 3 lata temu dokonano kosztownego remontu, dzięki któremu pobyt chorych jest bardzo komfortowy.
Nadmieniamy, że szpital zakaźny istnieje „od zawsze” i zawsze służył chorym. Zlikwidować szpital jest bardzo łatwo, ale odtworzyć - praktycznie niemożliwe.
Nie pozwólmy jednostkom zadecydować o zamknięciu następnego zakładu pracy. Starajmy się rozwijać naszą Łomżę a nie degradować!
Pracownicy oddziału zakaźnego i pododdziału dziecięcego.
Drodzy Mieszkańcy Ziemi Łomżyńskiej.
Chcemy poinformować Was, że oddział zakaźny z pododdziałem dziecięcym ulega likwidacji i będzie zamknięty. My, pracownicy szpitala uważamy, że te oddziały są niezbędne w naszym mieście. Działalność naszego szpitala obejmuje teren: Wysokiego-Mazowiecka, Ciechanowca, Kolna i Zambrowa. Bardzo często są to mieszkańcy odległych wsi. Nie chcemy, aby nasi chorzy zmuszeni byli jeździć do Białegostoku gdyż wiąże się to z kosztami oraz niedogodnością dla pacjenta i jego rodziny.
Zdajemy sobie wszyscy sprawę, jak bardzo dla chorego liczy się kontakt z rodziną, co niejednokrotnie rzutuje na rezultat kuracji. Podczas leczenia pacjentów w Białymstoku nie będzie możliwa całodobowa opieka rodzinna (często rotacyjna: brat-siostra, ojciec-matka).
Również daleki transport chorego może okazać się bardzo niebezpieczny a często zagrażać życiu. Np. wyobraźmy sobie ciężko chore dziecko (sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, itp) które musi długo przebywać w szpitalu. Ze względu na odległość opieka rodzinna i kontakt będzie ograniczony.
Wiele razy zapewnialiście nas o satysfakcji z pobytu w naszych oddziałach. Myślimy, że z Waszą pomocą przekonamy odpowiednie władze co do sensu istnienia wyżej wymienionych oddziałów. Musimy wspólnie udowodnić, że najważniejsze jest dobro chorego a nie źle wycenione usługi.
Nie chcemy, aby nasz szpital został sprzedany za „judaszowych 30 srebrników” zwłaszcza, że 3 lata temu dokonano kosztownego remontu, dzięki któremu pobyt chorych jest bardzo komfortowy.
Nadmieniamy, że szpital zakaźny istnieje „od zawsze” i zawsze służył chorym. Zlikwidować szpital jest bardzo łatwo, ale odtworzyć - praktycznie niemożliwe.
Nie pozwólmy jednostkom zadecydować o zamknięciu następnego zakładu pracy. Starajmy się rozwijać naszą Łomżę a nie degradować!
Pracownicy oddziału zakaźnego i pododdziału dziecięcego.
