Ewa Ściana
Tylko wspomnienia...
Warszawa, rok 1933 – ówczesny dziedzic dóbr pniewskich – Jerzy Jabłoński z niedowierzaniem przyjął słowa słynnej wróżki jasnowidzącej – Viedrowej, która w czasie seansu przepowiedziała, że na zawsze straci swój dom rodzinny i zmieni dotychczasowy tryb życia.
Wówczas wydawało się to nieprawdopodobne, a jednak stało się rzeczywistością. Dziś po XIX wiecznym pniewskim dworze, po przepięknym parku, alei lipowej, stawie, cieplarni, korcie tenisowym, a przede wszystkim po dziedzicu, zostały tylko wspomnienia, pielęgnowane przez bardzo nielicznych mieszkańców Pniewa, pamiętających jeszcze tamte lata. Do przeszłości wracają też uczniowie szkoły, noszącej imię rodziny Jabłońskich. W szkole eksponowane są fotografie: dworu, zabudowań folwarcznych, upamiętniające wydarzenia, które były udziałem dziedzica, jego rodziny i licznie przebywających na dworze gości.
Zachowały się też zapiski Jerzego Jabłońskiego. pieczołowicie przechowywane przez dzieci dziedzica – Ewę i Janusza, będące swoistym dokumentem, rzetelnym i wiarygodnym. Do przeszłości wracają też uczniowie szkoły, noszącej imię Rodziny Jabłońskich. W szkole są eksponowane fotografie dworu, zabudowań folwarcznych, upamiętniające wydarzenia, które były udziałem dziedzica, jego rodziny i licznie przebywających na dworze gości.
Redakcja szkolnej gazetki „Między nami Pniami i pniaczkami” pełni rolę ambasadora rodu, zasłużonego dla nauki i kultury polskiej. Konkurs „Bliżej patrona” dał możliwość zaprezentowania się uczniom w trzech kategoriach: plastycznej, literackiej i testu sprawdzającego wiedzę o rodzinie Jabłońskich. Ciekawe spostrzeżenia mają kilkunastoletni uczniowie, którym obcy jest tamten świat, wydawałoby się zupełnie dziwny i niezrozumiały, bo mierzony chociażby sposobem spędzania czasu wolnego, wyborem zabaw czy kolegów. Niezwykła przygoda – literacka, która przytrafiła się Darii Szatkowskiej, K. Wiśniewskiej i Bartkowi Anulewiczowi jest imponująca (patrz załączniki).