Policja tropi piratów drogowych
Wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, wyprzedzanie na czołówkę czy omijanie samochodu przepuszczającego pieszych - to tylko niektóre wykroczenia zarejestrowane kamerami samochodowymi, które trafiły do podlaskiej policji. Od miesiąca na internetowej stronie komendy uruchomiono specjalną skrzynkę, na którą można przesyłać wyczyny piratów drogowych. W ciągu kilku tygodni policja otrzymała 12 filmów z niebezpiecznymi manewrami. Każdy z nich kwalifikuje do zatrzymania kierowcy prawa jazdy. Sprawcy są teraz namierzani i wkrótce odpowiedzą za brawurowa jazdę - mówi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku Paweł Maciejuk.
W ten sposób policja stara się wykorzystać rosnąca popularność sprzętu nagrywającego i zamieszczanych w sieci filmów z wyczynami piratów drogowych. Jak mówi kierownik sprzedaży w jednym z białostockich marketów ze sprzętem elektronicznym, Artur Gacuta - moda na nagrywanie przyszła z Białorusi. Kierowcy instalują kamery w trosce o swoje bezpieczeństwo i po to by mieć niezbite dowody w spornych sytuacjach. Gacuta dodaje, że przekazywanie nagrań policji jest jednym z przejawów postawy obywatelskiej.
Projekt Stop Agresji Drogowej został uruchomiony w każdym województwie. Internauci mogą tam przesyłać wszelkie informacje dotyczące wykroczeń drogowych. Sprawcy są identyfikowani i najczęściej stawiani przed sądem. W ubiegłym roku na podlaskich drogach w wyniku wypadków zginęło ponad 130 osób.