Ślisko po opadzie śniegu
Do trzech kolizji doszło dziś pod Łomżą na S61. Przyczyną była śliskość, która pojawiła się na drodze po niewielkim opadzie śniegu. Nikt z ludzi nie ucierpiał.
Łagodna zima, z którą w tym roku mamy do czynienia, może uśpić czujność kierowców. Mimo, że od tygodni w rejonie Łomży nie padał śnieg, to we wtorek rano zaskoczył drogowców i kierowców. W mieście szaro, a za Konarzycami w kierunku Śniadowa biało.
W rejonie MOP-u Chomentowo, na pasie jezdni w kierunku Warszawy doszło do dwóch poślizgów i uderzenia w barierki. Najpierw poslizgnał sie citroen jumper, a nastepnie mercedes. Na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał. Po pewnym czasie, około 3 km. za węzłem Łomża południe czerwone kombi, także jadąc w kierunku Warszawy, wpadło w poślizg i uderzyło w barierki oddzielające pasy ruchu. Tu także nikt z ludzi nie ucierpiał.