Kolejne zgłoszenia o molestowaniu przez byłego proboszcza Adama S. trafiły do łomżyńskiej prokuratur
Do łomżyńskiej prokuratury zgłosiły się kolejne osoby, które miał molestować były już proboszcz parafii w Grądach Woniecko Adam S. Jedna z nich została już przesłuchana - mówi zastępca Prokuratora Okręgowego w Łomży Rafał Kaczyński.
- Przed Sądem Rejonowym w Zambrowie przesłuchano świadka, który zgłosił się do tutejszej prokuratury. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pokrzywdzony mógł być poddany innym czynnościom seksualnym przez Adama S. podejrzanego w toku prowadzonego śledztwa. Jednakże wstępna analiza zgromadzonego materiału wskazuje, że przedmiotowe zdarzenia mogły ulec przedawnieniu - mówi Rafał Kaczyński.
Drugiej osoby na razie nie udało się przesłuchać - dodaje prokurator.
- Drogą elektroniczną dotarło anonimowe pismo, z treści którego wynikało, iż autor tego pisma mógł być także poddany innym czynnościom seksualnym przez podejrzanego Adama S.. Do chwili obecnej, mimo prób nawiązania kontaktu drogą elektroniczną, autor pisma nie zgłosił się do prokuratury i nie wykonano z nim czynności procesowych - dodaje prokurator.
Prokuratura bada teraz zabezpieczone w mieszkaniu Adama S. nośniki elektroniczne.
Ksiądz Adam S. ma zarzuty wielokrotnego doprowadzenia osoby poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej i prezentowania takich czynności nastoletniemu chłopcu. Wręczał mu też - jak informuje prokuratura - korzyści majątkowe, za to, że na to wszystko pozwalał. Do tego dochodzą jeszcze zarzuty rozpijania osoby małoletniej. Miało do tego dochodzić od 2009 do 2013 roku.
Niezależnie od sprawy, którą prowadzi prokuratura także łomżyńska kuria prowadzi swoje postępowanie zgodne z prawem kościelnym. Adam S. ma także zakaz pełnienia wszystkich funkcji kapłańskich i noszenia stroju kapłańskiego.