Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

sobota 24.06.2006

Kurier Poranny - Stawka dla architekta Gazeta Wyborcza - Niemrawe ruchy przedwyborcze Gazeta Wyborcza - Policjanci zatrzymali groźnego przestępcę

Kurier Poranny - Stawka dla architekta
Za 10 tys. zł można kupić architekta miejskiego w Łomży. Taką właśnie łapówkę Marek P., przedstawiciel firmy Echo Investment, przekazał Andrzejowi Z. Wczoraj obydwaj trafili na trzy miesiące do aresztu.
Andrzej Z. został wyprowadzony przez funkcjonariuszy ABW z Urzędu Miejskiego w Łomży w czwartek rano. W tym samym czasie został zatrzymany Marek P. Już w piątek Prokuratura Apelacyjna w Lublinie, która nadzoruje śledztwo, skierowała do sądu wniosek o aresztowanie mężczyzn na trzy miesiące.
– Prokuratora zarzuca, że Marek P. wręczył Andrzejowi Z. korzyść majątkową o łącznej wartości 10 tys. zł – mówi Ewa Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. – Marek P. występował w imieniu spółki Echo Investment z Kielc. W zamian za wręczoną korzyść majątkową oczekiwał, że architekt miejski Łomży pomoże w zdobywaniu pozytywnych decyzji administracyjnych odnośnie lokalizacji hipermarketu.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Za łapówkarstwo grozi kara do 8 lat więzienia.
Wczoraj łomżyńscy radni i przedstawiciele ratusza byli już w tej sprawie znacznie mniej rozmowni niż zaraz po zatrzymaniu Andrzeja Z. – Bez komentarza – odpowiadali najczęściej pytani o opinię w tej sprawie. Nieoficjalnie i anonimowo potwierdzali jedynie swoje zaskoczenie, zwłaszcza datą, kiedy miało dojść do przekazania łapówki. – Akurat latem 2004 roku nic się specjalnego w tej sprawie nie działo – mówi jeden z radnych.
więcej: Kurier Poranny - Stawka dla architekta

Gazeta Wyborcza - Niemrawe ruchy przedwyborcze
Na Podlasiu partie nie przejmują się na razie wyborami samorządowymi
Na Podlasiu można odnieść wrażenie, jakby do wyborów samorządowych zostało nie pięć miesięcy, a co najmniej dwa lata. Na przykład w Warszawie już pojawiają się pierwsze znaki trwającej kampanii wyborczej - spotkania z kandydatami czy billboardy. Tymczasem u nas obowiązuje znacznie opóźniony w stosunku do reszty kraju kalendarz.
Centrala ustala termin
W walce o głosy wyborców przed szereg wyrwała się jak na razie wyłącznie Platforma Obywatelska, ale też w dość ograniczony i niemrawy sposób. Od tygodnia co prawda znamy jej kandydata na prezydenta Białegostoku, ale o mających go wspierać radnych, nie mówiąc już o kandydaturach w innych miejscowościach, wciąż nic nie wiadomo. Według deklaracji liderów ugrupowania intensywne szkolenia trwają już od kilku miesięcy.
- Dzisiaj władze centralne naszej partii uchwalą regulamin zgłaszania kandydatów. Dlatego najpóźniej do końca miesiąca listy wyborcze w poszczególnych miejscowościach powinny być gotowe - deklaruje Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiego PO.
Gotowe, nie znaczy jednak znane wyborcom - najpierw bowiem zatwierdzić je będzie musiała rada wojewódzka partii. Na pytanie, ile jej to zajmie czasu, nikt odpowiedzieć nie chce.
Listy są, ale poczekają
Ten sam termin zapowiadają również szefowie innych ugrupowań.
Krzysztof Putra, szef podlaskiego PiS, dodaje nawet: - To oczywiście data podania nazwisk do publicznej wiadomości. Listy takie bowiem są od dawna gotowe.
Zapytany o konkretne nazwiska, uśmiecha się tajemniczo. Trudno powiedzieć, czy deklarację tę można traktować poważnie. W przypadku PiS dodatkowym czynnikiem opóźniającym może być walka frakcyjna, jaka toczy się od kilku miesięcy między Putrą, a byłym ministrem rolnictwa Krzysztofem Jurgielem. Według wielu niezależnych źródeł obecnie przedmiotem sporu jest właśnie to, czyi ludzie reprezentować będą partię w wyborach.
więcej: Gazeta Wyborcza - Niemrawe ruchy przedwyborcze

Gazeta Wyborcza - Policjanci zatrzymali groźnego przestępcę
W akcji udział brało kilkudziesięciu policjanci z wydziału kryminalnego oraz antyterroryści.
W czwartek tuż przed szesnastą pod jeden z bloków w Czyżewie podjechało blisko dziesięć nieoznakowanych radiowozów. Okrążyły budynek, a kilkunastu policjantów wbiegło do jednego z mieszkań, w którym znajdował się przestępca poszukiwany listem gończym.
- Weszliśmy, wyważając drzwi. Podejrzany 30-latek był zaskoczony i nawet nie próbował uciekać - relacjonuje Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy podlaskiej policji. - Ale oczywiście byliśmy zabezpieczeni na ewentualność ucieczki. Nad blokiem latał policyjny śmigłowiec.
Zatrzymany mężczyzna to białostoczanin, podejrzany o szereg napadów z bronią w ręku, między innymi na kantory wymiany walut w całym kraju. Wcześniej karany był za włamania, kradzieże i rozboje. Od lutego 2005 roku poszukiwany był listem gończym wystawionym przez Prokuraturę Rejonową w Gryfinie. W Czyżewie ukrywał się w wynajętym mieszkaniu.
więcej: Gazeta Wyborcza - Policjanci zatrzymali groźnego przestępcę

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę