Jest praca w Czerwonym Borze.
Ponad 70 nowych miejsc pracy chce stworzyć Zakład Karny w Czerwonym Borze. Na chętnych czeka 67 etatów mundurowych i 5 cywilnych. Zwiększanie liczby pracowników to efekt powiększania więzienia zlokalizowanego na terenie byłej jednostki wojskowej. Już za kilka tygodniu zostanie oddany do użytku kolejny oddział o charakterze półotwartym. Kandydatów czeka jednak długi proces rekrutacji, ponieważ większość przyjętych zostanie zatrudniona na etatach mundurowych. Dlatego, chociaż chętnych do pracy nie brakuje - wielu odpada podczas długiego procesu rekrutacji mówi młodszy chorąży Artur Zagdański. "Do końca stycznia będziemy przyjmować życiorysy i podania. Pod koniec miesiąca zaczną się już pierwsze rozmowy kwalifikacyjne. Później wybrani kandydaci zostaną skierowani na badania sprawnościowe i psychologiczne".
Najwięcej osób zostanie przyjętych na stanowisko strażnika działu ochrony. "Praca strażnika łączy się z bezpośrednim kontaktem z osadzonymi. Dlatego kandydaci na to stanowisko powinni mieć szczególne kwalifikacje i zdolności. Ale minimalne wymagania to wykształcenie średnie, niekaralność, obywatlestwo polskie i zdolność fizyczna i psychiczna do pracy w formacjach uzbrojonych". Ze względu na charakter pracy najłatwiej będzie ją zdobyć osobom, które miały już do czynienia z mundurem, np po służbie wojskowej czy kandydackiej w oddziałach prewencji Policji. Ci którzy do pracy się dostaną mogą liczyć na pensje od 1.100 do 1.400 zł netto. Wiosną rozpocznie się także budowa kolejnego oddziału. Ma być gotowy do końca 2006 r.