Biegowe wzburzenie
Bieg nadziei, którego organizację w Łomży zapowiedziano podczas wtorkowej konferencji prasowej w ratuszu wzburzył środowiska łomżyńskich biegaczy, którzy napisali „List otwarty do Prezydenta Miasta Łomża i mieszkańców Łomży”. Bulwersuje ich nie inicjatywa, ale to jak ją się przedstawia.
Oto „List otwarty do Prezydenta Miasta Łomża i mieszkańców Łomży”
Na głównej stronie Biegu Nadziei możemy przeczytać: „Bieg Nadziei jest to pierwsza tego typu impreza sportowa w Łomży i regionie. Postawiliśmy sobie za cel popularyzację biegania, jako najprostszej aktywności ruchowej. Chcemy, aby ten maraton stał się coroczną imprezą zrzeszającą biegaczy nie tylko z Łomży i Ostrołęki, ale z całej Polski a nawet i świata.”
Panie Prezydencie oraz mieszkańcy Łomży chcielibyśmy poinformować, że Bieg Nadziei nie jest pierwszą imprezą biegową w Łomży i regionie jak to nieodpowiedzialnie ogłasza organizator biegu.
Od kilkunastu lat w całym naszym regionie odbywa się corocznie wiele imprez biegowych, a w samym 2014 roku było ich 30 (informują załączając stosowną listę z „I Biegiem Sylwestrowym” w Łomży oraz 6 biegami w podłomżyńskim Giełczynie – dop. red.)
Czytając takie informacje czujemy się w obowiązku poinformować wszystkich że tak nie jest a organizator Biegu Nadziei nie powinien umniejszać pracy innych organizatorów w całym naszym podlaskim regionie.
Organizator Biegu Nadziei nie powinien pisać jakoby bieg na 10 km (który nawet nie ma atestu PZLA) był biegiem MARATOŃSKIM, a pisząc tak pokazuje tylko swoją nieznajomość w sprawach biegowych dystansów.
Z poważaniem Organizatorzy Biegów w woj. podlaskim
Współorganizatorami Biegu nadziei, który ma odbyć się 2 maja w Łomży, są diecezjalne SpesMediaGroup i Urząd Miejski w Łomży, a „twarzą” mającą zachęcić do biegania nie tylko mieszkańców jest Iwona Guzowska wielokrotna mistrzyni świata i Europy w boksie i kick-boxingu i poseł na Sejm Platformy Obywatelskiej.
zobacz: Biegowy PO PiS