wiadomość pochodzi z www.radionadzieja.pl
Pracownicy łomżyńskiego szpitala za strajkiem.
Prawie 94 proc. głosujących w referendum strajkowym poparło zaostrzenie protestu. W referendum wzięły udział 883 osoby – tj. ponad 72 procent uprawnionych do głosowania. Wzięły w nim udział 883 osoby – tj. ponad 72 procent uprawnionych do głosowania. Teraz w szpitalu powołany zostanie komitet strajkowy, który zdecyduje o formie akcji.
- Najbardziej prawdopodobną formą na początek będzie strajk ostrzegawczy, czyli dwugodzinna przerwa w pracy - mówi przewodniczący oddziału terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy przy Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, Marek Raszczyk. Pracownicy szpitala chcą strajkować, bo nie udało im się dojść do porozumienia z dyrekcją szpitala w sprawie podwyżek płac. Domagają się wzrostu wynagrodzeń od czerwca o 30 proc. Tymczasem dyrektor szpitala Marian Jaszewski mówi, że szpital nie ma pieniędzy na podwyżki. Dyrektor Jaszewski liczy, że rząd dotrzyma słowa i podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia zostaną wprowadzone 1 października. - Jeżeli nie, może dojść do eskalacji protestów – mówi Jaszewski.
