Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 22 marca 2025 napisz DONOS@

Poetycki film o przedziwnej przyjaźni malarzy

Główne zdjęcie
Roman Gancarczyk

Roman Gancarczyk, 42-letni aktor Starego Teatru, wyruszył wczoraj przed południem z królewskiego Krakowa do książęcej Łomży. Dotarł na wieczór. Pretekstem do pierwszych odwiedzin grodu nad Narwią przez aktora była projekcja filmu "Mój Nikifor" w reż. Krzysztofa Krauzego (wcześniej, m.in., "Dług", ostatnio - "PLac Zbawiciela"). Gancarczyk przybył na zaproszenie Alternatywnego Klubu Filmowego.

W auli im. Hanki Bielickiej w II LO przy pl. Kościuszki historię biedy, samotności i nieuleczalnej gruźlicy genialnego prymitywisty obejrzało sporo ponad sto osób. To film ciszy: skromne dialogi, przerywane długimi sekwencjami krajobrazu, twarzy, gestu. Roman Gancarczyk zagrał w filmie rolę Mariana Włosińskiego, plastyka, który został opiekunem prawnym Nikifora (1895-1968), znanego malarza naiwnego z Krynicy.
- To film śmiały, ponieważ pod przykrywką ubóstwa, pokazuje ludzkie cierpienie - mówił prelegent AKF ks. Robert Łobko. - Z jednej strony jest nam wstyd, że nam jest lepiej, a z drugiej - odczuwamy bezsilność, bo ten paradokument wyzwala chęć niesienia pomocy i na chęci się kończy, niestety.
Odtwórca głównej, choć nie tytułowej roli, chętnie opowiadał o swojej pracy w tym filmie. Przyznał, że nie znał ani losów Nikifora (w tej roli Krystyna Feldman), ani tym bardziej człowieka, który za cenę własnego życia rodzinnego podjął się trudu opieki, przyjaźni i w ogóle bycia z Nikiforem, czyli Włosińskiego.
- Spotkałem pana Mariana osobiście, zmarł wiosną ubiegłego roku - opowiadał Gancarczyk. - Patrzył na naszą pracę okiem zawodowca, nie wkraczał na planie z uwagami korygującymi, bo wiedział, że najważniejsze jest oddać idee filmu, a nie detale. On na przykład nigdy nie nosił brody, jak ja w tym filmie. Czułem jego zadowolenie, że gram go w filmie o jego przyjacielu.
To właśnie ta "przedziwna przyjaźń" skłoniła Gancarczyka doi refleksji o poświęceniu.
- Ta przyjaźn była niezwykłą tajemnicą - mówił aktor. - Włosiński poświęcił Nikiforowi to, co jest najcenniejsze: swój czas, czas swojego życia.
Gancarczykowi towarzyszyła obawa, czy film jak najodleglejszy od kina akcji bądź telenoweli, znajdzie swoich widzów. Tym milej był zaskoczony aprobatą tak krytyki, jak i widzów dla pełnego poetyckich pejzaży i ujęć obrazu.
- Zaprzyjaźniliśmy się z panią Krysią Feldman - mówił z szacunkiem dwa razy od niej młodszy aktor. - Była niebywale punktualna, a zjawiała się na planie półtorej godziny przede mną, żeby charakteryzatorki mogły poradzić sobie z każdym włoskiem na jej, czyli potem jego twarzy.
Usłyszeliśmy sporo superlatywów o bohaterce także serialu "Kiepscy": że jest zdyscyplinowana, ma w sobie moc energii, popija winko w umiarkowanych ilościach i spala pięć papierosów dziennie. Dowiedzieliśmy się, że dziś 85-letnia Krystyna Feldman jest osobą o niezwykle głębokiej wierze, że ludzie do niej lgną, bo ma charyzmę w prywatnych relacjach, i że właśnie dzięki roli Nikifora po tylu latach grania zdobyła aż pięć międzynarodowych nagród.
- Pewnej nocy śniła mi się pani Krystyna w sytuacji erotycznej, ale tak bardzo delikatnie, a ja jej o tym powiedziałem - śmiał się Gancarczyk. - Nakrzyczała na mnie, że jestem nienormalny.
 

Ogłoszenia płatne 4lomza.pl

auto-moto
Serwis klimatyzacji samochodowych. Napełnianie, odgrzybianie, sprawdzanie szczelności, naprawa.
tel. 509065500
auto-moto
Sprzedam TOYOTA AURIS rok 2014, Silnik 1.6 benzyna, przebieg 100 tyś. Salon Polska, cena 36 000 zł.
tel. 509094086
usługi
Usługi remontowe domów, mieszkań. Szpachlowanie, malowanie, łazienki, układanie płytek, paneli. Sufity podwieszane, ścianki płyta k-g. Docieplenia i aranżacja poddaszy. Elektryka itp.
tel. 500666489
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: kadr z filmu
Foto: bohater spotkania w auli im. Hanki Bielickiej
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: Roman Gancarczyk
Foto: ojciec Robert Łobko i Roman Gancarczyk

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę