wiadomość pochodzi z www.radio.bialystok.pl
Łomża: jest chętny do kupienia Bawełny
Jest chętny na kupno łomżyńskiej Bawełny za 2,5 mln zł. Synkdyk masy upadłościowej Łomżyńskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego Narew przyjął jedyną ofertę, która spełniała jego warunki. Teraz czeka na pismo, w którym nabywcy wyznaczą datę podpisania aktu notarialnego. To już kolejna próba sprzedania łomżyńskich zakładów. Tym razem Syndyk Waldemar Piceluk, za zgodą Rady Wierzycieli postawił tylko dwa warunki - cenę minimalną 2, 5 mln zł i wpłacenie wadium.
"Wpłynęły dwie oferty: jedna bez wadium i na kwotę 2 mln. zł i druga na kwotę 2,5 mln zł z wpłaconym wadium w wysokości 250 tys. zł" Wybrana oferta pochodzi od dwóch nabywców. Jeden jest mieszkańcem Łomży - drugi to warszawska spółka. Syndyk czeka teraz na potwierdzenie transakcji i podpisanie aktu notarialnego. Sprzedanie zakładu to szansa na odzyskanie przynajmniej części zaległych wypłat przez byłych pracowników łomżyńskiej Bawełny. Będą one wypłacane proporcjonalnie - a wysokość wypłaty będzie zależała od wysokości długu. Żeby pokryć wszystkie zobowiązania Syndyk musiałby sprzedać łomżyńską Bawełnę za prawie 4 mln zł. Na odzyskanie zaległych wypłat czeka ponad 300 osób. Budynki i teren po Łomżyńskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego Narew czekają na nowego właściciela od 7 lat.
