... z wielkanocnego kazania ks. bp Stanisława Stefanka
(...) Popatrzmy ile razy nasz biedny umysł został wyprowadzony w pole, ...oszukany. Prawda – dobro. Dowiaduję się w ostatnich czasach, w ostatnich dniach, że środowisko, które ponad 50 lat wniesione czołgami, siłą w naszą państwowość, środowisko które z odrazą mówi o tym, że jesteśmy katolikami, że jesteśmy patriotami, środowisko które wewnętrznie gardzi tym co my szanujemy jako świętość: miłość do Boga, miłość do ojczyzny i w tym wszystkim tą naszą Maryjną pobożność, to środowisko w ciągu jednej nocy zmienia się znów przewodnikiem. Jeszcze wczoraj doprowadzał to całkowitego chaosu gospodarczego, rano się obudził i mówi, teraz ja na czele! I my w to wierzymy.
Nasza biedna, umęczona, skołatana dusza mówi, a może jednak, może jednak.... To jest najtrudniejsze i najbardziej upokarzające nas, bo sięgające w rejon w którym my mamy ambicje być sprawnymi. My uważamy, że Polak potrafi, że Polak myśli, że Polak rozsądzi, że Polak ma własny krytyczny umysł.
No to niech rozsądzi!
No to niech myśli!
(...)
fragment homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej rezurekcyjnej w łomżyńskiej katedrze 11.04.2004r.
No to niech rozsądzi!
No to niech myśli!
(...)
fragment homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej rezurekcyjnej w łomżyńskiej katedrze 11.04.2004r.
