ŁKS wysoko ogrywa Hetmana w Białymstoku
24. kolejka IV ligi przyniosła kolejne bardzo wysokie zwycięstwo Łomżyńskiego Klubu Sportowego. ŁKS bez większego wysiłku pokonał w Białymstoku zamykający ligową stawkę zespół Hetmana 6:0.
Od pierwszych minut spotkania gospodarze cofnęli się w obręb własnego pola karnego i właśnie w tej części boiska przez niemal cały mecz toczyła się gra obu zespołów. Mecz rozpoczął się doskonale dla zawodników trenera Tomasza Staniórskiego. Już w 5. minucie meczu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego futbolówkę w bramce Hetmana umieścił strzałem głową Reinadlo Melao. Kolejne minuty to skomasowana obrona drużyny z Białegostoku i kilka niewykorzystanych okazji łomżyńskich piłkarzy. Na przełamanie trzeba było poczekać do 36. minuty meczu i kolejnego stałego fragmentu gry. Po dograniu piłki z rzutu wolnego w pole karne rywali i małym zamieszaniu najprzytomniej odnalazł się Rafał Maćkowski, który podwyższył prowadzenie i ustalił wynik meczu w pierwszej części spotkania.
Drugie 45 minut nie odbiegało zupełnie od tego co działo się przed przerwą. Hetman skupiony był wyłącznie nad obroną przed startą kolejnych goli. Zupełnie bezrobotny był w tym dniu bramkarz ŁKS-u Yauhen Hremza oraz Ivan Timaskov, który zmienił starszego kolegę z bramki w trakcie drugiej połowy meczu. W 50. minucie piłka po raz trzeci znalazła się w siatce zespołu z Białegostoku, do własnej bramki futbolówkę wbił obrońca gospodarzy Damian Mingielewicz. W 62. minucie spotkania swoją drugą bramkę w meczu zdobył Rafał Maćkowski. Kolejne dwa trafienia były dziełem Patryka Szymańskiego, które ustaliły końcowy wynik meczu na 6:0 dla ŁKS-u. Warto podkreślić przy tym, że duet Rafał Maćkowski – Patryk Szymański zdobył w tym sezonie łącznie dla łomżyńskiego klubu 45 bramek.
Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, niestety rzutu karnego nie wykorzystał Makowski, który trafił w słupek. Poza tym piłka jeszcze dwukrotnie lądowała na poprzeczce bramki Hetmana Białystok. Dzięki kolejnej wygranej ŁKS w dalszym ciągu okupuje pozycję lidera rozgrywek. Kolejny mecz w sobotę, 14 maja. O godzinie 15.00 w Łomży rywalem naszych zawodników będzie KS Grabówka.
Hetman Białystok – ŁKS Łomża 0:6 (0:2).
gole: Melao 5’, Maćkowski 36’,62’, Mingielewicz – samobójczy 50’, Szymański 71’,74’.
żółta kartka: Walczak.
ŁKS: Hremza (66’ Timashkov) – Poreda (46’ Xahne Reid), Dobrowolski, Melao, Antonowicz – Grycel, Walczak (46’ Csiszer), Żebrowski (62’Kadłubowski) – Sokołowski (70’Cudakiewicz), Maćkowski, Szymański.
