Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 26 grudnia 2024 napisz DONOS@

Antywojenny spektakl młodych aktorów

Dźwięk alarmowej syreny, wybuchy, panika i próba poszukiwania schronienia. Od takiej przejmującej sceny, ilustrującej „Alarm” Antoniego Słonimskiego, rozpoczął się spektakl „Bagnet na broń!”. Przygotowała go młodzieżowa grupa teatralna Per Pan, pracująca w MDK-DŚT pod kierunkiem Rafała Swaczyny. Przedstawienie oparte na klasycznych wierszach wybitnych polskich poetów i wspomnieniach babci reżysera z okresu II wojny światowej okazało się obecnie, szczególnie po wydarzeniach w Przewodowie, jeszcze bardziej aktualne.

W Miejskim Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych działają dwie grupy teatralne. Zajęcia dla dzieci w wieku 7-12 lat prowadzi związana z Teatrem Lalki i Aktora reżyserka i aktorka Julia Sacharczuk; grupą młodzieżową opiekuje się Rafał Swaczyna, również aktor i reżyser, od  roku 2014 filar zespołu TLiA, a od blisko 20 lat z powodzeniem prowadzący zespół teatralny Scena Kotłownia w Ostrowi Mazowieckiej. Z łomżyńską młodzieżą pracuje od  niedawna, ale mimo utrudnień związanych z pandemią w maju tego roku udało im się zrealizować pierwszą premierę  „Bagnet na broń!”.

– Na początku chcieliśmy zająć się recytacją, bo zacząłem pracować z tą gupą rok temu, nie znałem jej zupełnie – mówi Rafał Swaczyna. – Do tego był to jeszcze czas pandemii, pracowaliśmy więc albo indywidualnie, albo w niewielkich grupach, po kilka osób, bo część z nich była ze swoimi klasami na kwarantannach. Nie było więc możliwości stworzenia spektaklu pełnym zespołem, bo nigdy go na próbach nie miałem. Wpadłem więc na pomysł, żeby zrobić spektakl na bazie wierszy. Na początku wzięliśmy się za Norwida; uczyłem ich zastosowania średniówek, mówienia wierszem, co wcale nie jest takie proste. I potem szukaliśmy tematyki, aż wpadliśmy na pomysł, że pójdziemy w wiersze z II wojny światowej.

W środę spektakl został powtórzony w częściowo nowej obsadzie. Ada Bagińska, Otylia Boroń, Magdalena Głębocka, Wiktoria Mandziuk, Oliwia Piotrowska, Kamila Puczel, Anna Rogińska, Jakub Sadowski, Kacper Święcki, Ewelina Wiśniewska, Roksana Zubrzycka i Kacper Żmuda zaprezentowali dynamiczne, trwające nieco ponad 50 minut, zwarte i mające walor autentyczności przedstawienie, wcielając się w nader zróżnicowane postacie. Kolejne, dobrane niezwykle starannie wiersze, jak choćby „Alarm” Antoniego Słonimskiego, „Kolęda warszawska 1939” Stanisława Balińskiego, „Ballady i romanse” czy „Bagnet na broń!” Władysława Broniewskiego, nad wyraz przejmujące „Ocalony” Tadeusza Różewicza i Elegia o... [chłopcu polskim]” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz „Do prostego człowieka” Juliana Tuwima, złożyły się na jedyną w swoim rodzaju opowieść, ukazującą losy Polaków w czasie II wojny światowej. Doszła do tego jeszcze większa aktualność problemu wojny, nie tylko po agresji Rosji na Ukrainie, ale również po wtorkowych wydarzeniach, kiedy w przygranicznym Przewodowie spadła rakieta, powodując śmierć dwóch mężczyzn.

– Próby zaczęliśmy pod koniec stycznia – mówi Rafał Swaczyna. – W momencie kiedy wybuchła wojna w Ukrainie odkryliśmy w trakcie prób, że ten spektakl nabiera dużego znaczenia, że te wiersze, które prezentujemy, napisane przecież w latach 40., są bardzo aktualne i będzie tak niestety dopóty, dopóki gdziekolwiek na świecie będzie wojna. A oglądając dzisiejszy spektakl i jego przebieg, mając informację, że gdzieś w Polsce spadła wczoraj rakieta i zabiła ludzi, słysząc te syreny pomyślałem, że ten spektakl nabiera dużej wagi, opowiada o tym, co dzieje się dzisiaj.

Wiersze wybitnych poetów były tylko jednym z elementów spektaklu, bowiem ich spoiwem były wspomnienia Jadwigi Swaczyny. – Inspirację do inscenizacji tych wierszy czerpałem z opowieści mojej babci, która przeżyła okupację niemiecką w Warszawie – wyjaśnia Rafał Swaczyna. – Na przykład Magda ma scenę, gdzie sprzedaje wodę z syropem. To jedna z moich ulubionych historii, jak już po wojnie nie było skąd wziąć pieniędzy. I babcia, jako 10-letnia dziewczynka, wpadła na pomysł, że będzie chodzić po wodę do studni, a w kiosku oddalonym o ileś kilometrów będzie kupować syrop. Warszawiacy akurat wracali do tych zgliszcz i gruzów, i bardzo chciało im się pić – babcia sprzedawała więc im wodę z syropem, za co łaska. Te wszystkie historie pozwoliły mi scalić te wiersze w jedną opowieść. Zresztą są one bardzo popularne, bo wszyscy znają „Bagnet na broń!” czy Elegię o... [chłopcu polskim]”, nie chcieliśmy więc robić tego tradycyjnie, tylko włączyć w to zdarzenia, które naprawdę miały miejsce na terenie okupowanej Warszawy. 

Finał, za sprawą „Pierwszej przechadzki” Leopolda Staffa i „Śpiewu murów” Tadeusza Gajcego był już bardziej optymistyczny, bowiem do zrujnowanego miasta powrócili ludzie, a wraz z nimi życie. 

Okazało się również, że historia i wydarzenia sprzed wielu lat w takiej odsłonie przemawiają do młodych ludzi znacznie bardziej niż suche fakty z podręcznika, dlatego Teatr Młodzieżowy Per Pan ma w dalszych planach kolejne, po czwartkowym, pokazy „Bagnetu na broń!” dla swych rówieśników, ale nie tylko.

– Chcielibyśmy zaprezentować gdzieś ten spektakl, sprawdzić się na jakimś festiwalu – podsumowuje Rafał Swaczyna. – Głównie zależy nam jednak na tym, żeby przychodziła na ten spektakl młodzież, uczniowie szkół średnich, bo do nich ten spektakl jest adresowany, żeby poznali te wiersze, bo uważam, że każdy powinien je znać, a do tego zobaczyć jak ich koledzy stworzyli swe postaci. Bo dodam, że każdy z aktorów ma odzielną rolę, pokazując ludzi żyjących w tamtych czasach, ich uczucia, emocje, bo byli tam i hazardziści, i handlarze, ale też żołnierze podziemia czy matki pozbawione synów, ale to miasto żyło, mimo okupacji i terroru. 

Wojciech Chamryk

 


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę