MTO 2007 - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Leśna polana. Obok samochodu terenowego opala się dwóch ludzi. Nagle słychać trzask gałęzi i z krzaków wybiegają postacie w mundurach. Sprawnie ustawiają się w szeregu i meldują: „Druhu instruktorze. Melduję patrol Orle Gniazdo na punkcie drugim”. Ale zaraz, zaraz. Co to za punkt? Rozglądają się wokół i dopiero po chwili zauważają rozpięte na drzewach liny. A więc sprawdzian umiejętności wspinaczkowych. Jednak coś tu się nie zgadza. Czemu ta lina nie jest naciągnięta?

„Waszym zadaniem jest zdobycie klucza wiszącego na drzewie. Dojść do niego można po moście linowym. Cała trudność polega na tym, że musicie całą drużyną naciągać most ręcznie, aby wasz przedstawiciel mógł po nim przejść. Wybierzcie jedną osobę i niech zakłada uprząż asekuracyjną” wyjaśnia instruktor.

Jak się później okazało, zdobycie klucza było jedynie pierwszym zadaniem. Klucz otwierał kłódkę do nart wieloosobowych , za pomocą których cała drużyna miała jeszcze pokonać specjalnie wyznaczony tor.

Inne miejsce: bunkier na polu. Spod zakrytych folią stanowisk strzeleckich ulatniają się strużki dymu. A więc zajęcia chemiczne. Ale najpierw trzeba zdobyć maski pgaz - drewniany bal, utrzymywany przez drużynę w pozycji pionowej za pomocą powiązanych na różnej wysokości linek, należy przesunąć nad wyznaczonym torem nie wychodząc poza jego granice. Tu liczy się skoordynowanie ruchów i współpraca całej drużyny. A w bunkrze też nie jest łatwo: należy rozwiązać specjalny test i dopiero można wyjść na świeże powietrze.

Kolejny punkt: topografia. W lesie znajduje się kilka drzew poznaczonych cebulą. Należy je odnaleźć (obwąchując – komiczny widok) i wyznaczyć do nich azymuty wraz z odległościami z jednego punktu.
I następny punkt: strzelectwo. Przygotowane łuk, wiatrówka, marker paintballowy. Sęk w tym że trzeba pozbierać sobie do nich strzały i amunicję, rozrzucone na polu. A wejść na pole można tylko na szczudłach. Kto kiedyś próbował chodzić na szczudłach to wie jakie to trudne.

Takie między innymi zadania czekały uczestników XXVI Manewrów Techniczno-Obronnych Nowy Młyn 2007 odbywających się w dniach 21-23 września 2007 roku w okolicach Łomży i na terenie Harcerskiej Bazy Letniej w Nowym Młynie k. Miastkowa. organizowanych tradycyjnie przez 62 Harcerski Klub POL-SURVIVAL z Łomży.

Manewry Techniczno - Obronne są propozycją dla drużyn harcerskich, grup survivalowych, klas szkolnych, militarystów i wszystkich zainteresowanych sportami obronnymi. Opierają się na ideałach braterstwa, służby. Stanowią praktyczny sprawdzian wiedzy i umiejętności harcerskich i technicznych oraz zgrania startujących zespołów.

W programie XXVI MTO znalazły się: Gra Sprawnościowa „FORTY”, Strzelanie Sportowe, Wielobój Ratowniczo-Medyczny, Wielogodzinna Gra Terenowa, Nocne Biegi na Orientację „TOPERZ” oraz imprezy towarzyszące (pokazy sprzętu paintballowego, nurkowego, wspinaczkowego, gry paintballowe, ścianka wspinaczkowa, pokaz pirotechniczny oraz prezentacja grupy rekonstrukcji 33 Pułku Piechoty z Łomży).

W tym roku na starcie stawiło się dziewięć patroli (ponad 60 uczestników) z różnych miast: Ars Moriendo (Sokołów Podlaski), reprezentacja WSOSP z Dęblina, Dragon Team z Kalisza, Patrole Orle Gniazdo I oraz II z Białegostoku, Drużyna Harcerska przy ZSOiZ w Czyżewie, reprezentacja Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nr. 4 z Warszawy, Jednostka Strzelecka 1011 z Grajewa oraz reprezentacja Zespołu Szkół nr.2 z Grajewa.

Startujące patrole sprawdziły swoje wyszkolenie w zakresie wiedzy harcerskiej oraz ogólnowojskowej, znajomości historii, terenoznawstwa i topografii, pierwszej pomocy przedmedycznej, strzelectwa, łączności, organizowania przepraw linowych i wodnych, przetrwania w trudnych warunkach itp.

Pierwsze miejsce oraz puchar Starosty Łomżyńskiego wywalczyła reprezentacja WSOSP z Dęblina, drugie miejsce i puchar Prezydenta Miasta Łomży zabrał ze sobą patrol Ars Moriendo z Sokołowa Podlaskiego, a trzecie miejsce i puchar Dowódcy Garnizonu Łomża przypadł patrolowi Orle Gniazdo II z Białegostoku. Trzeba nadmienić, że Manewry nie odbyły by się bez nieocenionej pomocy zaprzyjaźnionych firm:

Jany Sport, Solid-Data, Arpol, Bellona, Demobil.pl, Radio Białystok, które ufundowały nagrody dla uczestników.