Szansa rozwoju dla utalentowanych muzycznie dzieci
Świętująca 60-lecie Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Łomży przeprowadza rekrutację do klas pierwszych. To jedyna tego typu państwowa placówka w mieście, wszechstronnie kształcąca dzieci i młodzież w kierunku muzycznym, mogąca pochwalić się ogromnymi sukcesami swych uczniów i absolwentów. – Harfy wciąż nie mamy, ale poza tym instrumentów do wyboru jest naprawdę dużo, tak więc zapraszamy wszystkich chętnych! – mówi dyrektor Mirosław Korona.
Jak co roku łomżyńską PSM opuszczają maturzyści, nierzadko kontynuujący muzyczną przygodę na studiach. Na ich miejsce przychodzą kolejne roczniki, trwa bowiem nabór zarówno do I, jak też Ii stopnia: w przypadku początkujących do 16 maja, zaś przy uczniach chcących kontynuować muzyczną edukację w szkole średniej nieco dłużej, bo do 22 maja.
– Te daty się nie zmieniły, ale jeśli ktoś przyjdzie z podaniem spóźniony, na przykład 22 maja, to też go przyjmiemy, aby tylko egzaminy się nie skończyły – mówi Mirosław Korona. – Natomiast później organizujemy w czerwcu takie egzaminy uzupełniające, ale już na konkretne instrumenty, gdzie pozostaną wolne miejsca, tak więc można się zgłaszać i wtedy.
Można uczyć się grać, pod kierunkiem wytrawnych pedagogów, nierzadko bardzo cenionych muzyków, na skrzypcach, gitarze, fortepianie, akordeonie, organach, altówce, wiolonczeli, kontrabasie, flecie, oboju, klarnecie, saksofonie, fagocie, waltorni, trąbce, sakshornie, puzonie i perkusji. – Chętnych, jak zawsze, jest najwięcej na fortepian, gitarę i skrzypce – zauważa dyrektor Korona. – Ale jak zawsze będziemy proponować też inne instrumenty, na przykład klarnet, bo wybór jest naprawdę duży, a to też są pięknie brzmiące, ciekawe instrumenty.
Nauka w PSM jest bezpłatna, a do tego szkoła oferuje uczniom różne dodatkowe możliwości.
– Jest możliwość wypożyczenia instrumentu – może nie każdego, bo nie mamy aż tak zasobnych magazynów, ale na początek możemy coś takiego zaoferować, żeby rodzic nie musiał inwestować, nie mając pewności, czy dziecko będzie grać – mówi Mirosław Korona.
– Mamy też bibliotekę nutową, gdzie dla celów edukacyjnych można sobie skserować nuty wielu utworów. Odbywają się wycieczki, warsztaty, spotkania z ciekawymi muzykami – wydaje mi się, że jest to interesujące dla uczniów. Jeśli ktoś lubi grać na żywo, to ma możliwość występowania na różnych koncertach nawet co tydzień. I w szkole, i poza szkołą, w mniejszych i większych, choćby podczas festiwalu „Sacrum et Musica” – naprawdę jest tego sporo i każdy, kto chce wypowiedzieć się artystycznie, to ma taką możliwość. Do tego zwracamy uwagę nie tylko na jakość kształcenia, ale też na atmosferę. Oczywiście szkoła muzyczna nie jest dla każdego, ale ci, którzy się w tym wszystkim odnajdą, już z nami zostają, zwykle aż do matury.
Uczniowie mają więc duże możliwości rozwoju, obserwując przy tym kariery swych starszych koleżanek i kolegów, wśród których jest wielu cenionych muzyków jazzowych i klasycznych. Do tego sami odnoszą liczne sukcesy, biorąc udział w krajowych i zagranicznych, najbardziej prestiżowych konkursach i przeglądach. – Jest ich naprawdę wielu, na przykład skrzypek Szymon Krajewski i akordeonista Paweł Jacak – nie kryje satysfakcji Mirosław Korona. – Mamy też nową perełkę, flecistkę Karolinę Włodkowską.
W tym roku brała udział w trzech ogólnopolskich konkursach, za każdym razem zdobywając trzecie miejsca, co już jest bardzo dużym osiągnięciem, bo ma dopiero 10 lat. Już niedługo, bo 15 maja, będzie można przekonać się jak gra, bo zakwalifikowaliśmy ją do udziału w koncercie „Młodych talentów” z orkiestrą Filharmonii Kameralnej.
Już od lat wiadomo, że gra na instrumencie daje wiele korzyści: nie tylko zdobycia umiejętności w sensie technicznym, ale nader pozytywnie wpływa ona na lepsze rozwinięcie zdolności logicznego i abstrakcyjnego myślenia, wytrwałości i zdolności koncentracji uwagi, wypracowania systematyczności oraz umiejętności zarządzania czasem, a do tego wykształca nawyk radzenia sobie z tremą podczas występów publicznych, co bardzo przydaje się w życiu: najpierw szkolnym, a później dorosłym.
– W krajach skandynawskich zostały przeprowadzone szczegółowe badania, na podstawie których orzeczono, że nauka gry na instrumencie rozwija też umiejętności związane z przedmiotami ścisłymi – zauważa dyrektor Korona. – Słyszałem nawet o czymś takim, że dziecko w Finlandii, chce czy nie chce, musi grać na jakimś instrumencie, bo w tamtejszych szkołach podstawowych jest to obowiązkowe. Nauka gry daje też umiejętność znalezienia się przed szerszym audytorium i wypowiadania się, na przykład przed komisją egzaminacyjną; nasi uczniowie mają w tym wielką biegłość, bo robią to przecież 3-4 razy w roku.
W łomżyńskiej PSM można też realizować się w różnych składach kameralnych, chórze, a do tego grać w Łomżyńskiej Orkiestrze Dętej, działającej przy MDK-DŚT, złożonej głównie z uczniów szkoły – to wszystko ma wzbudzić w młodych ludziach pasję do muzyki, co ukierunkowuje ich twórczo na całe życie, nawet jeśli nie będą grać zawodowo.
– Wszelkie informacje o naborze są na stronie naszej szkoły, a jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej, proszę, pisać, dzwonić, albo nas odwiedzić, żeby porozmawiać ze mną lub z nauczycielami – podsumowuje dyrektor Korona. – Do tego w dniach 13-15 maja, w godzinach 10:30-12:00, organizujemy koncerty dla szkół podstawowych i grać będą ci najmłodsi uczniowie. Można więc też przyjść, posłuchać jak sobie radzą, zobaczyć różne instrumenty, bo to też da jakieś wyobrażenie o tym, jak nasze dziecko mogłoby grać i odnaleźć się w tym wszystkim.
Wojciech Chamryk
