Emerytury coraz niższe. Białostocki oddział ZUS wypłaca niektórym 4 złote miesięcznie
Cztery złote miesięcznie - to najniższa emerytura, wypłacana przez białostocki oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tyle dostaje rolnik, który na innym stanowisku przepracował kilka miesięcy. Ale niskie emerytury będą zdarzały się coraz częściej. - Obecne przepisy mówią, że nie liczy się staż pracy, a ilość pieniędzy zgromadzonych na koncie emerytalnym - wyjaśnia rzecznik białostockiego oddziału ZUS Anna Krysiewicz. - Dlatego staż pracy ma znaczenie w tym sensie, że przez dłuższy czas płacimy składki na konto emerytalne.
Im wyższa pensja, tym wyższa składka na ubezpieczenie społeczne i tym samym wyższa emerytura. To oznacza, że na wysokie świadczenia nie mogą liczyć osoby pracujące na umowę o dzieło. Podobnie też ci ludzie, którzy w rzeczywistości zarabiają więcej pieniędzy, niż mają zapisane w umowie. W takim przypadku rozwiązaniem może być na przykład oszczędzanie na własną rękę lub przystąpienie do pracowniczych programów emerytalnych.
Osobom pracującym na umowę o pracę, ZUS gwarantuje emeryturę minimalną. Od marca b.r to nieco ponad 880 złotych miesięcznie. ZUS szacuje, że aby tyle dostać, to - opierając się o pieniądze i stawki obowiązując dzisiaj, bez uwzględnienia inflacji czy wzrostu PKB- trzeba przepracować 25 lat za co najmniej 2 tys. 600 zł. miesięcznie.