Łomżyńscy ordynatorzy oddziału noworodków o WOŚP
„Jurek Owsiak jest znany i szanowany w środowisku lekarzy i pozytywnie funkcjonuje w świadomości polskiego społeczeństwa”. „Jurek jest tożsamy z WOŚP”. „WOŚP dała nam narzędzia w walce o zdrowie i życie dzieci.” Tak o Jerzym Owsiaku i Jego Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy mówią ordynatorzy, którzy na przestrzeni ćwierćwiecza kierowali łomżyńskim oddziałem noworodków. Wszyscy cieszą się z kolejnego 26. finału WOŚP. - „Wspierajmy Orkiestrę Serc, która kieruje się sercem, ale i wiedzą, rozeznaniem sytuacji i wyczuciem potrzeb”.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest bardzo aktywna, autentycznie włącza się w programy naukowe, leczenie noworodków i programy profilaktyczne: badania wzroku, słuchu i wykrywania wrodzonych wad serca noworodków. WOŚP to nie tylko zakup sprzętu na najwyższym światowym poziomie – mówi dr Maria Wilińska, ordynator oddziału noworodkowego Szpitala Wojewódzkiego w Łomży w latach 1996 – 2008, teraz kierownik Kliniki Neonatologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. Witolda Orłowskiego w Warszawie. - Neonatolodzy w całej Polsce mają znakomity kontakt z Fundacją Jurka Owsiaka, wspierającą środowiska naukowe i medyczne. Jurek interesuje się sytuacją w szpitalach ze sztabem najwyższej klasy specjalistów, jak konsultant krajowy profesor Ewa Helwich, prof. Ryszard Lauterbach czy prof. Jan Świetlik. WOŚP interesuje się od początku, jak poprawić warunki i skuteczność leczenia zarówno w stolicy, jak i na prowincji.
- Nasza klinika korzysta ze sprzętu od WOŚP, jak wszystkie szpitale z oddziałami noworodkowymi i dziecięcymi w Polsce – kontynuuje dr Wilińska. - Każdy może wystąpić o potrzebny mu sprzęt, co Fundacja WOŚP analizuje i w zależności od możliwości realizuje. Na przykład, u nas są precyzyjne respiratory na OIOM, pozwalające nam na prowadzenie badań naukowych na temat bezpieczeństwa tlenoterapii noworodka. Do tego inkubatory, monitory, lampy do fototerapii, USG do badania ciąży.
Zdaniem wielce zasłużonej dla Łomży i Ziemi Łomżyńskiej ordynator Wilińskiej, „Jurek Owsiak jest znany i szanowany w środowisku lekarzy i pozytywnie funkcjonuje w świadomości polskiego społeczeństwa”. - Jurek jest tożsamy z WOŚP, ale jego spontaniczny luz to wizerunek odległy od tego, co rzeczywiście dzieje się w sztabach specjalistów – uświadamia dr Wilińska. - Tam nie ma miejsca na okrzyki, tylko na rzeczowa dyskusję. Jurek jest bezpośredni, otwarty, w lot chwyta nasze pomysły i szybko ocenia, jaką mają wartość społeczną. Niektóre zaś poddaje weryfikacji, po której rozważnie podejmuje decyzję. I jest za to bardzo ceniony, zatem cieszy się uznaniem specjalistów.
Doktor Maria Wilińska wskazuje na dwa filary w opiece nad noworodkami: programy Ministerstwa Zdrowia i działania WOŚP, wyzwalające społeczną aktywność, wrażliwość i integrację narodową.
WOŚP pomaga najmłodszym i najsłabszym
Dr Bożena Florczyk od 1996 r. była zastępczynią ordynator oddziału noworodków, a w latach 2008 – 2015 ordynatorem. - Rola WOŚP jest od początku nie do przecenienia, a mówię tak, bo jestem od 1. Finału związana z Orkiestrą – wspomina czasy, kiedy oddziałem kierował dr Andrzej Borysewicz w starym szpitalu (obecne Liceum Plastyczne). - Tak jak teraz młodzież, wtedy cały oddział szedł z puszkami zbierać datki. Jaka była nasza radość z nowoczesnego inkubatora na oddziale intensywnej opieki noworodka, bo my tak precyzyjnego i delikatnego sprzętu w życiu na oczy nie widzieliśmy!
W Polsce początek lat 90. to tzw. transformacja ustrojowa: było biednie, licho, szaro. Kolejne finały zbliżały do siebie ludzi Sztabu WOŚP Łomża, specjalistów i personel neonatologii. Ordynator była zawsze zapraszana na imprezy, przygotowywano stoisko, prezentowano osiągnięcia oddziału. - Tyle sprzętu dostaliśmy, że trudno wymienić jednym tchem – chwali współpracę WOŚP. - Dla najciężej chorych dzieci w trudnej epoce, gdy byliśmy społeczeństwem ubogich. Dzięki Jurkowi Owsiakowi, udało się pozyskać sprzęt doskonały, rewelacyjny, nowoczesny: inkubatory, respiratory, cpap, USG, potrzebny nam w diagnostyce i leczeniu, zapewniający lepszą opiekę i zmniejszający śmiertelność noworodków. WOŚP dała nam narzędzia w walce o zdrowie i życie dzieci. Teraz dostęp do sprzętu światowej klasy jest łatwiejszy, jednak rekordy Orkiestry pokazują, że idea Jurka jest nadal aktualna i żywotna. Jednoczy nas, Polaków, udaje się zmobilizować społeczeństwo, by pomóc najmłodszym i najsłabszym w pierwszych chwilach od pojawienia się na świecie. Spotykam Jurka na szkoleniach i konferencjach neonatologów: wciąż energiczny, z charyzmą, umie poderwać ludzi ofiarnego serca.
Lekarka podaje przykłady rodziców dzieci z oddziału intensywnej opieki: - Widzą na własne oczy, że pieniądze z puszek wracają jako sprzęt do ofiarodawców. Idea Jurka materializuje się w Łomży.
Obecny ordynator oddziału noworodków łomżyńskiego szpitala dr Dariusz Ślesicki zapamiętał tę pierwszą kwestę WOŚP, w której współuczestniczył, gdyż ma 30-letnie doświadczenie w pracy neonatologa. - Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zawsze z wielkim wyczuciem reagowała i reaguje do dziś na potrzeby najmniejszych placówek – zauważa ordynator od 2015. - Tegoroczny 26. Finał WOŚP ma za cel zebrać pieniądze dla ośrodków I stopnia opieki w kraju, dla szpitali powiatowych, co są z dala od ośrodków III st. wyspecjalizowanych jak Łomża i Warszawa. Wiem, jak ogromne znaczenie dla zdrowia i życia dziecka, urodzonego w takim ciężkim stanie, ma pomoc w pierwszych minutach i godzinach życia. Nie każde dziecko ma szczęście rodzić się w szpitalu nad Narwią czy nad Wisłą, niektóre rodzą się w domu, na ulicy czy w malutkim oddziale szpitala powiatowego. Wspierajmy Orkiestrę Serc, która kieruje się sercem, ale i wiedzą, rozeznaniem sytuacji i wyczuciem potrzeb.
Przypomnijmy: łomżyński szpital od WOŚP otrzymał dotąd sprzęt o wartości ponad półtora miliona złotych.
