Drogi jak pies w Łomży
Pies – najbliższy przyjaciel człowieka – w Łomży jest obłożony jednym z najwyższych podatków w kraju. Ba..., w przyszłym roku, zgodnie z propozycją prezydenta Jerzego Brzezińskiego, podatek ten wzrośnie jeszcze o 2 złote. Za każdego psa łomżanie zapłacą 53 lub 43 zł. Stawki uzależnione są od tego gdzie mieszkają. Co ciekawe blokowy kundel jest droższy niż rasowy pies z willi.
Prezydent Jerzy Brzeziński chce w przyszłym roku podnieść także podatki od nieruchomości i podatek od środków transportowych. Przy czym podstawowa stawka płacona od 1 m.kw. budynków mieszkalnych wyniosła by 0,53zł (dziś jest o 1 grosz mniej), a w przypadku budynków zajętych na działalność gospodarczą opłata ta wynosiłaby 17,40 zł (dziś jest o 20 groszy mniejsza). Stawki te mieszczą się w górnych granicach dopuszczalnych w kraju stawek. W obu przypadkach kształtują się one na poziomie ok. 94,5% maksymalnych stawek podatkowych.
Łomżanie zgodnie z prezydencka propozycją mieliby więcej płacić za samochody ciężarowe. Podatek od tych najmniejszych z nich od 3,5 do 5,5 t. wyniósłby w przyszłym roku 572 zł – dziś jest to 558 zł.