Akwarele w Galerii N
Nauczyciel, wychowawca młodzieży, społecznik i malarz Stanisław Borzuchowski po raz trzeci prezentuje swe prace w Łomży. Na ostatniej tegorocznej wystawie, zorganizowanej przez Regionalny Ośrodek Kultury i Klub Garnizonowy można oglądać jego akwarele. Przedstawiają one piękno przyrody i perły architektury – ulubione tematy artysty.
Stanisław Borzuchowski gościł już w Łomży wielokrotnie. Poza wspomnianymi już wystawami indywidualnymi brał często udział w wystawach zbiorowych.
- Miałem ogromną przyjemność współpracować z panem Stanisławem jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, kiedy był dyrektorem Domu Kultury w Wysokiem Mazowieckiem – mówi Jarosław Cholewicki, dyrektor ROK. - Ta współpraca trwa do dzisiaj. Prace pana Stanisława są przepiękne, takie akwarelki pewnie każdy chciałby mieć u siebie w mieszkaniu, w domu.
Jednak Stanisław Borzuchowski, mimo tego, że rysunkiem i malarstwem zainteresował się dość wcześnie, zajął się nimi na dobre dopiero po przejściu na emeryturę.
- Jak się pracuje, to malowanie nie wychodzi… Potrzeba na to więcej czasu, dlatego przestałem malować. Dopiero, kiedy przeszedłem na emeryturę wróciłem do malowania - wyjaśnia artysta.
Szybko okazało się, że tematów i natchnienia mu nie brakuje, bo w ciągu kilkunastu lat doczekał się 48 wystaw indywidualnych.
- Sięgam po tematy wokół naszego otoczenia – mówi Stanisław Borzuchowski. - Województwa podlaskie i mazowieckie mają sporo pięknych zakątków, które można fotografować, malować. Maluję również architekturę, w pewnym stopniu po to, by promować moje miasto, maluję też kwiaty.
Pomimo prób z innymi technikami właśnie akwareli artysta czuje się najlepiej.
- Maluję akwarelą, ponieważ ta technika odpowiada mi najbardziej. Próbowałem farb olejnych, ale wróciłem z powrotem do techniki akwarelowej.
Wbrew pozorom technika akwarelowa nie jest łatwa, wymaga ciągłej pracy i doskonalenia warsztatu.
- Jeśli chodzi o malowanie akwarelą, to sama perspektywa, czy jakaś dal, głębia – trzeba to mieć w pamięci. To jest rzecz najłatwiejsza. Najtrudniejsze jest prawidłowe położenie akwareli, żeby miała pewne, właściwe natężenie - objaśnia tajniki swej pracy.
Akwarele Stanisława Borzuchowskiego przyciągają wzrok subtelnymi, pełnymi jasnych barw wyrazistymi kompozycjami. Dlatego jego prace są często wykorzystywane jako ilustracje, chociażby w wydanym w tym roku tomiku poezji „W poszukiwaniu folkloru”.
Wojciech Chamryk
Fot. Elżbieta Piasecka Chamryk