Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@

Rozmowa z Józefem Piątkiem część II


Rozmowa z panem Józefem Piątkiem byłym burmistrzem Nowogrodu Część II

. Napoleon Fortini- Czas jaki upłynął od opublikowania I części naszej rozmowy, wyjaśnił parę spraw. Mam na myśli, w pierwszym rzędzie, sprawę budowy wodociągu. Co Pan myśli o tej sprawie. Szczerze i bez ogródek ?
Józef Piątek - Z przykrością muszę stwierdzić, że niestety nie myliłem się twierdząc, że taka trasa wodociągu jaką zaplanował burmistrz Zalewski nie znajdzie uznania przy ocenie wniosków o pomoc. Jego projekt, ze względu na przejścia pod rzekami i niepotrzebnie wydłużoną trasę znalazł się w rankingu wniosków pomocnych prawie na samym końcu listy rezerwowej. Nie ma więc najmniejszych szans żeby tę inwestycję, rozpocząć w roku bieżącym. Tak niestety działa ustawienie interesu prywatnego paru osób, z obecnych władz gminy, ponad interesem społecznym.
N.F. Jak w świetle tego co Pan przedstawił wygląda sprawa inwestycji w gminie ? Co z obietnic burmistrza, zawartych zresztą, w planie inwestycyjnym przyjętym przez Radę Miejską w dniu 25 października 2004r. zostanie zrealizowane w tym i przyszłym roku ?
J.P. - Nie wiem, czy można mówić w ogóle o temacie „inwestycji” w gminie Nowogród. Wszystkim wiadomo, że aby zrealizować jakieś zadanie, które ma służyć mieszkańcom, należy szukać pomocy finansowej z zewnątrz. Taką szansą są środki finansowe z UE. Tymczasem od 3 lat gminy Nowogród nie znajdzie nikt na liście gmin, które z takiej pomocy korzystają. We wszystkich tabelach publikowanych przez Urząd Marszałkowski, czy Podlaski Urząd Wojewódzki, przy gminie Nowogród możemy znaleźć zapis „nie korzysta” lub „0” (zero). Burmistrz nie reaguje na słowa krytyki, na wnioski i propozycje mieszkańców, organizacji pozarządowych. Robi swoje, tylko w czyim interesie? Za ocenę swojej działalności daje przykład udzielonego przez radę miejską absolutorium, o które tak prosił ówczesny kierownik KZB, wygłaszając mowę pochwalną. Dziś już nie jest tajemnicą, że dostał zadanie / został zmuszony / do odczytania pisma pochwalnego na sesji. W nagrodę za wierność i działania zgodne z życzeniami burmistrza i ciągle pełniącego „ tylko czasowo” funkcję p.o. sekretarza, został zwolniony z pracy. W jednym nie myli się pan Zalewski , że: „ jest demokracja, więc każdy ma prawo do publicznego wygłaszania swoich opinii o samorządzie”. Mówi również, że „ czas pokaże kto się mylił, a kto nie”. Nie bierze tylko pod uwagę jednego, że czas już pokazał co zrobił nowy burmistrz. Ten czas uwidocznił, że Rada Miejska, ta sama, która udzieliła absolutorium, uchwaliła również wymyślony przez burmistrza wieloletni plan inwestycyjny , który już tylko w tym roku jest po raz drugi zmieniany, ponieważ nic z jego zapisów nie jest realizowane. Mieszkańcy wsi poszli w ogóle w odstawkę. Pewnie będą potrzebni dopiero przy najbliższych wyborach samorządowych, aby znowu usłyszeć, że w parę miesięcy będą mieli asfalty, wodociągi, że za 3 miesiące szkoła w Jankowie zostanie zagospodarowana. Myślę więc, że to pan Zalewski myli się w ocenie faktów. Wracając do pytania o wieloletni plan inwestycyjny przyjęty przez Radę Miejską, należy stwierdzić, że w roku 2005 nic nie zostanie z niego zrealizowane, a pan burmistrz napisał w nim, że będzie realizował min.: - wodociąg wiejski - wydatki w 2005 r. - 2 674 433 zł. , w tym środki z budżetu gminy i mieszkańców - 401 165 zł. (nie ma tych środków), -poprawa stanu komunikacyjnego drogi wojewódzkiej Nr 645 i 648 - finansowane w roku 2005 - 3 957 127 zł., w tym środki z budżetu gminy 197 856 zł. – (nie realizowane, nie ma środków) , -budowa nawierzchni ul. Zielonej - finansowanie w roku 2005 - 470 000 zł. w tym z budżetu gminy 117 500 zł. , środki z UE - 352 500 zł. (wniosek odrzucony, w budżecie gminy nie zaplanowano takich środków), -modernizacja dróg gminnych i powiatowych – finansowanie w 2005 r. - 600 000 zł., w tym z budżetu gminy - 90 000 zł. (nie ma i nie będzie tych środków w roku bieżącym, nie ma również ich w budżecie gminy), -budowa kanalizacji sanitarnej i oczyszczalni w Mątwicy, Jankowie Młodzianowie, Skarbowie, Grądach, Sławcu - finansowanie w roku 2005 - 600 000 zł., w tym środki z budżetu gminy - 150 000 zł. (nie ma tych środków, nie będzie realizacji ), -budowa przyzagrodowych oczyszczalni ścieków - finansowanie w roku 2005 - 30 000 zł. ( nie zaplanowano tych wydatków w budżecie gminy), program turystyczny „Pisa - Narew” - finansowanie w roku 2005 - 219 000 zł. (brak środków), - adaptacja budynku pod potrzeby Urzędu Miejskiego - wartość kosztorysowa - 964 000 zł. w tym wydatki w roku 2005 - 300 000 zł. (nie ma takich środków), „Papier wszystko przyjął a radni uchwalili puste obietnice” - itd. itp.. W planie inwestycyjnym opublikowanym w internecie, burmistrz zaplanował na inwestycje na 2005 rok 9 354 540 zł.. Zapomniał tylko, że nie ma tych pieniędzy w budżecie i najgorsze, że się o nie nie ubiega (poza wnioskiem na wodociąg, który i tak odpadł). Jeszcze ciekawsze są rewelacje zaplanowane na 2006 r., które jeśli się połączy ze środkami, których nie ma w 2005 r. to dadzą kwotę prawie 20 000 000 zł.. Taki plan inwestycyjny, bez zabezpieczenia środków finansowych, czy też szansy na ich otrzymanie, zatwierdziła Rada Miejska, ta sama która udziela za te działania absolutorium burmistrzowi. I tak zamyka się błędne koło obietnic. Jeśli ktoś zechciałby przeanalizować te zadania inwestycyjne to na pewno potwierdzi, że są one niezbędne. Na pewno tak. Zostały wybrane z pozostawionej przeze mnie Strategii Zrównoważonego Rozwoju (poza programem „ Pisa – Narew”) tylko, że ich realizację prowadzi już w swoim stylu pan Zalewski . Jak ?Niech Czytelnicy „Głosu” ocenią to sami.
N.F. Znaczącą rolę w inwestycjach gminy odgrywa KZB. W świetle informacji zawartych w Informatorze Pana M. Estkowskiego KZB praktycznie nie ma pieniędzy na prowadzenie działalności i mimo zaprzeczeń, burmistrz przeznacza KZB do prywatyzacji?
J.P. - Komunalny Zakład Budżetowy jest jednostką organizacyjną gminy. Został powołany, aby realizować zadania na rzecz mieszkańców. W poprzednich latach zakład, za zgodą Zarządu Miejskiego, wykonywał usługi również poza granicami naszej gminy, zdobywając środki na utrzymanie , remonty maszyn itp. Rolą zakładu było również utrzymanie i eksploatacja sieci wodociągowych, hydroforni , oczyszczalni ścieków. KZB realizował również zadania inwestycyjne zlecane przez gminę. Oczywiście na zasadach: zlecenia- umowa – zapłata . Do realizacji tych zadań niezbędne są środki finansowe, chociażby na płace dla zatrudnionych tam pracowników, paliwo, części zamienne, opłaty, ubezpieczenia, itp. Od 2003 r. władze gminne (za zgodą kierownika KZB) wprowadziły nowe zwyczaje. Zlecają, ale nie płacą, twierdząc, że nie mają pieniędzy. Żeby było „ ciekawiej”, zabierają zarobione przez zakład pieniądze, np. pod pretekstem budowy nowego ratusza, które można było przeznaczyć chociażby na zakup autobusu ???? . Pieniędzy nie wbudowano w ratusz, bo gdzieś się rozeszły. Rozeszło się również niewiadomo gdzie 100 000 zł. na zakup autobusu szkolnego, o które zabiegałem w 2002 r. i które w prezencie otrzymał burmistrz w grudniu 2002 r. Nie ma nowych autobusów, KZB nie ma środków na zakup nowego sprzętu czy też remont posiadanego, gmina nie płaci należności za zlecane ustnie i na piśmie roboty. Krok po kroku niszczona jest własna jednostka. Nieopłacone faktury ” dla oszczędności” gmina zwraca do KZB listem poleconym (bo przecież z UM do KZB jest daleko). Dziło się to za milczącą zgodą kierownika, który ulegle patrzy jak „ jego” zakład, który miał tak prężnie działać, popada w ruinę. Na nic mu to się zdało. I tak otrzymał to o czym wszyscy mieszkańcy szeptali od dawna - odwołanie ze stanowiska. Apeluję do Radnych Rady Miejskiej aby się obudzili, ponieważ z dnia na dzień zniknie w tej gminie następny zakład pracy, który w poprzednich latach zatrudniał nawet kilkadziesiąt osób w ramach robót publicznych czy interwencyjnych. Ludzie mieli pracę i wypracowywali sobie możliwość otrzymania zasiłków. Działanie obecnych władz wobec KZB są również na tyle niebezpieczne i szkodliwe, że może dojść do sytuacji, że eksploatację wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni przejmie ...?. Nie wiem czy będzie to z korzyścią dla mieszkańców. Dotychczas opłaty, za dostarczoną wodę i odprowadzane ścieki były niższe niż w innych jednostkach czy gminach. Realizacja dochodów zakładu w I półroczu 2005r. – 29,5% wskazuje na to, że działania gminy wobec własnego zakładu zmierzają do jego likwidacji.
N.F. Niewątpliwie jedną z dróg, które mogłyby się przyczynić do rozwoju naszej gminy jest turystyka i agroturystyka. Jak wiemy z I części naszej rozmowy zostawił pan „w spadku” swojemu następcy dokumenty dotyczące rozwoju turystyki. Co z tego programu wykorzystał burmistrz Zalewski ? Dlaczego burmistrz nie mówi ani słowa o agroturystyce? J.P. - Program rozwoju turystycznego gminy, jaki pozostawiłem jak Pan to nazywa „w spadku” swojemu następcy jest ściśle związany z programem ograniczenia bezrobocia, opracowany był wspólnie dla kilku gmin, aby łatwiej było ubiegać się o środki na jego realizację. Dotyczy rozwoju nie tylko turystyki (plaża, przystanie wodne itd.), ale również rozwoju infrastruktury technicznej (drogi, ścieżki rowerowe, zadania z zakresu ochrony środowiska). Gotowe elementy tego planu obecny burmistrz przenosi do nowotworzonego planu Pisa – Narew. Wiadomo, że musi wydać na to pieniądze. Ile z tego zostało zrealizowane nikt nie wie. Gdyby było zrobione cokolwiek na pewno chwalono by się już tym w „ Panoramie”. Na razie jest cisza, więc rozwój turystyki pozostaje dalej pustą obietnicą tak jak i inne tematy omawiane wcześniej. Jeżeli chodzi o agroturystykę to uważam, że nie ma pracownika w urzędzie, który by się tym zajął, a osoby które były do tego przygotowane, uczestniczyły w szkoleniach z tego zakresu, nawiązywały kontakty z organizacjami turystycznymi, pan Zalewski zwolnił na początku swojej kadencji.
N.F. Na koniec naszej rozmowy , chciałbym zapytać czy zechciałby Pan przedstawić naszym Czytelnikom kierunki rozwoju naszej gminy, aby stało się to odczuwalne dla wszystkich mieszkańców?
J.P. Oczywiście. Uważam, że możemy do tego tematu wrócić w najbliższym wydaniu „ Głosu Nowogrodzkiego”.
N.F. Wyrażam nadzieję, że Pan, redagujący w naszej gazecie „ GN” dział „ Rozwój gospodarczy czy zastój” zaprosi do dyskusji , na temat rozwoju naszej gminy wszystkich, również osoby spoza gminy Nowogród, którym bliski jest temat rozwoju tej gminy i dobra jej mieszkańców.
Dziękuję za rozmowę, która mam nadzieję wyjaśniła wiele spraw istotnych dla naszej gminy. Rozmowę przeprowadził Napoleon Fortini







 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę