Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 26 grudnia 2024 napisz DONOS@

Festiwalowa „Traviata” w Akademii Łomżyńskiej

Sopranistka Julia Iwaszkiewicz i tenor Szymon Rona zachwycili publiczność XXX Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża głównymi rolami w scenicznej wersji opery „Traviata” Giuseppe Verdiego. Jej skróconą wersję przygotował na jubileuszowy festiwal jego twórca i dyrektor artystyczny Jacek Szymański, a całość zakończył bisowany, słynny duet z I aktu „Libiamo ne' lieti calici”.

Opera jest nieodłączną częścią festiwalu Drozdowo-Łomża. Można co prawda zastanawiać się, czy w obecnych czasach, kiedy praktycznie każdy może wybrać się do nieodległych przecież miast w celu obejrzenia i posłuchania oryginału, inicjatywa wystawiania jej w wersji scenicznej czy estradowej ma jeszcze sens, tym bardziej, że „Traviatę” ma w repertuarze od końca lat 90. bydgoska Opera Nova, a niedawno przypomniała ją również Opera i Filharmonia Podlaska. Festiwal przyciąga jednak przede wszystkim mniej wyrobioną publiczność, tak więc jest to na pewno popularyzacja arcydzieł wielkich mistrzów. Giuseppe Verdi gościł już na festiwalu za sprawą „Makbeta” czy zaprezentowanego dwukrotnie „Rigoletto”.

Teraz przyszła pora na „Traviatę”. To jedna z najpopularniejszych i zarazem najbardziej udanych oper Verdiego, oparta na „Damie kameliowej” Aleksandra Dumasa syna, ale w roku 1853 nie odniosła sukcesu: ówczesną publiczność bulwersował fakt, że główną bohaterką opery jest kobieta upadła, dlatego o powodzeniu na miarę wcześniejszego „Trubadura” nie mogło być mowy. Kiedy jednak w operze pod koniec XIX wieku doszedł do głosu nurt realistyczny sytuacja zmieniła się diametralnie i od tego czasu „Traviata” święci nieprzerwane triumfy na scenach całego świata. W Polsce została wystawiona już trzy lata po weneckiej premierze, by po ośmiu latach doczekać się wersji polskojęzycznej i szybko stać się jedną z najpopularniejszych oper Verdiego w naszym kraju.

W Łomży jej skrócona wersja, z fortepianowym akompaniamentem nieocenionej Anny Mikolon i w skromnej scenografii, również została przyjęta bardzo ciepło. Nic w tym jednak dziwnego, skoro Julia Iwaszkiewicz kreuje rolę Violetty Valéry w bydgoskim przedstawieniu, występuje tam również Szymon Rona – artysta uniwersalny, bo w Łomży zaśpiewał partie Alfreda Germonta, gdy zwykle wykonuje rolę Gastona. Oboje soliści byli w doskonałej dyspozycji; zwłaszcza Julia Iwaszkiewicz czarowała dźwięcznym, naturalnie brzmiącym sopranem, lirycznym w scenach miłosnych, bardziej dramatycznym w tych przejmujących ariach, jak choćby w duecie z ojcem Alfreda czy w finałowej, poprzedzającej jej śmierć. Baryton Leszek Skrla jest Jerzym Germontem również w bydgoskiej „Traviacie”, nie jest to zresztą jego pierwszy kontakt z tą rolą, by wymienić choćby wersję przygotowaną 15 lat temu przez Teatr Muzyczny w Lublinie. Czas odcisnął już co prawda piętno na jego głosie, ale to wciąż wybitny śpiewak, bardzo wyrazisty w roli ojca stawiającego najpierw na pierwszym planie dobro rodziny, ale z czasem stającego po stronie Violetty. W roli jej przyjaciółki Flory wystąpiła mezzosopranistka Monika Litwin Dyngosz, rolę Barona Douphola zaśpiewał baryton Wojciech Dyngosz (współpracujący z Operą Nova), zaś Gastona de Letorières tenor Łukasz Wroński (Teatr Wielki Opera Narodowa). Na scenie pojawili się również: bas Rafał Korpik (Teatr Wielki Opera Narodowa) jako Markiz d'Obigny, bas Damian Konieczek (Opera Nova) w roli Doktora Grenvila i sopranistka  Anna Kinga Osior (chórzystka Opery Bałtyckiej w Gdańsku) jako służąca Violetty Annina, a do tego Zbigniew Brzeziński jako Majordomus i ośmioosobowy chór.

Można więc podsumować, że całość była dobrym wprowadzeniem do „Traviaty” w pełnej wersji i generalnie trzymała poziom, chociaż opinia jednej ze słuchaczek opuszczających salę, że „w Białymstoku było ciekawiej”, świadczy o tym, że łomżyńska publiczność jest coraz bardziej świadomym odbiorcą tego typu wydarzeń i stać ją na krytyczny osąd wobec tego, co ogląda.

Wojciech Chamryk

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę