Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 227

Lekarze coraz dalej od nas

Dostępność do lekarzy specjalistów w tym roku będzie mniejsza. Już pierwszego dnia po Nowym Roku przekonali się o tym pacjenci, którzy chcieli się dostać do poradni ortopedycznej w szpitalu w Łomży. Kilkudziesięciu z nich, którzy na planową wizytę umawiali się jeszcze w ubiegłym roku, wczoraj odeszło z kwitkiem, bo w poradni nie było wystarczającej liczby lekarzy. Z działających tu dotychczas trzech gabinetów lekarskich został tylko jeden.

Od 1 stycznia weszła w życie ustawa o ograniczeniu czasu pracy lekarzy, wymuszona dyrektywą Unii Europejskiej. Stanowi ona, że lekarze nie mogą pracować więcej niż 48 godzin tygodniowo. Czas ten może być wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę. W szpitalach w całej Polsce lekarze i dyrektorzy szpitali próbowali dojść do porozumienia, ale nie zawsze się to udawało. W Łomży zdaniem dyrekcji szpitala najlepszym wyjściem z tej sytuacji byłoby przejście lekarzy na tzw. kontrakty całościowe. Pozwoliłoby to z jednej strony na ominięcie „przepisu”, a z drugiej dało lekarzom możliwość wyższych zarobków, o które od dawna zabiegali. Lekarze jednak tak optymistycznie do kontraktów nie podchodzili. Podkreślali, że przyjmując je tracą wszystkie przywileje związane „z umową o pracę” takie choćby jak urlopy. Ostatecznie ze 170 lekarzy pracujących w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży na kontrakty całościowe przeszło tylko około 40 z nich.Wobec tego, aby zapewnić w miarę normalne funkcjonowanie szpitala, dyrektor wprowadził tzw. system pracy równoważnej. Lekarze mają teraz pracować na zmiany - po 12 godzin. Nawet sam dyrektor szpitala przyznawał jednak, że to nie jest dobre rozwiązanie.
- Mamy nadzieję, że on będzie przejściowy na jakiś okres czasu, bo ten system nie sprawdza się w polskich warunkach – mówił w ostatnich dniach starego roku Marian Jaszewski dyrektor łomżyńskiego szpitala. W związku z nowymi uregulowaniami dotyczącymi czasu pracy lekarzy w szpitalu zabrakło 30 lekarzy i dużo pieniędzy.
- Pani minister mówi, że już w Polsce jest cena za punkt na poziomie 12 zł a my funkcjonujemy na 9,90 zł – podkreślał dyrektor szpitala dodając, że to przekłada się na braki finansowe z którymi placówka musi sobie jakoś radzić.
Dyrektor przyznaje, że sytuację w szpitalu w nowym roku na własnej skórze odczują pacjenci. I choć zapewniał, że „na pewno nikt nie straci życia ani zdrowia” to spodziewane utrudnienia w dostępie do lekarzy specjalistów w części poradni pojawiły się już 2 stycznia – czyli w pierwszy roboczy dzień 2008 roku. W poradni ortopedycznej, w której dotychczas funkcjonowały trzy gabinety lekarskie został tylko jeden. Zdaniem kierownika przychodni ortopedycznej, dr Krzysztofa Gołaszewskiego, sytuacja zrobiła się bardzo trudna. Lekarze, którzy byli wczoraj w pracy nie nadążali obsłużyć wszystkich czekających w kolejce pacjentów. Niektórzy z nich przyjechali tu nawet około godziny 4 rano...  Jan Bajno - z-ca dyrektora szpitala - twierdzi, że odpowiedzialny za ten paraliż jest obowiązek wdrożenia zapisów o skróceniu czasu pracy lekarzom. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja nie poprawi się też w najbliższym czasie. Doktor Gołaszewski radzi pacjentom, aby szukali innych gabinetów ortopedycznych w województwie, bo w szpitalu w Łomży mogą nie doczekać się pomocy.
Sytuacja podobna może spotkać pacjentów także w innych przychodniach, a pacjenci muszą liczyć się także z ograniczeniami choćby na okulistyce. Przychodnia będzie przyjmowała pacjentów tylko do godziny 15.00, a później lekarz do szpitala przyjedzie, ale tylko w przypadkach bardzo poważnych, gdy będzie wymagana interwencja zabiegowa. Inni pacjenci będą musieli czekać do rana na otwarcie poradni.

Lekarze rodzinni chwilowo się dogadali
W ostatnim dniu starego roku wyjaśniła się sytuacja w przypadku podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarze rodzinni zrzeszeni w ramach Porozumienia Zielonogórskiego osiągnęli częściowy kompromis w negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Lekarze w 2008 roku nadal będą mogli korzystać z aplikacji udostępnionej przez NFZ celem dokonywania sprawozdawczości i rozliczeń jak w roku 2007, a za to ustępstwo podpiszą aneksy do umów, umożliwiające normalne przyjmowanie pacjentów do końca kwietnia.
W województwie podlaskim zdecydowana większość lekarzy rodzinnych należy do Porozumienia Zielonogórskiego. Decyzja o tym, że w środę 2 stycznia otworzą oni swoje gabinety lekarskie zapadła dopiero w poniedziałek 31 grudnia.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę