AZS coraz wyżej - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Łomżanki przystępowały do starcia z Galaxy w roli zdecydowanych faworytek. W pierwszych trzech meczach białostoczanki wywalczyły tylko jeden punkt, natomiast akademiczki aż pięć. Jednak dość niespodziewanie od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Co prawda na pierwszym stole zwycięstwa odniosły Anna Zielińska (3:2 z Inną Karahodziną) oraz Lizaveta Karasiowa (3:1 z Moniką Klimczak), ale na "dwójce" górą były gospodynie. Maja Kunats 3:1 pokonała Weronikę Łubą, a Agnieszka Lipska ograła Aleksandrę Jarkowską w takim samym stosunku. Sytuacja AZS-u pogorszyła się po grach deblowych. Niespodzianki in minus sprawiły obie nasze pary - Karasiowa/Jarkowska i Łuba/Zielińska ulegając w czterech setach odpowiednio Karahodzinie i Kunats oraz Lipskiej i Klimczak. Gdy łomżanki otrzymały kolejny cios po tym jak Jarkowska 0:3 przegrała z Kunats wydawało się, że wrócą do domów bez punktów. Na szczęście w ostatnich trzech pojedynkach singlowych podopieczne trenera Wacława Tarnackiego podniosły poziom swojej gry i dzięki zwycięstwom Karasiowej z Karahodziną 3:2, Zielińskiej z Klimczak 3:2 i Łuby z Lipską 3:1 uratowały remis w całym spotkaniu - Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak trudnego meczu. Do tego hala, w której grają zawodniczki Galaxy jest bardzo specyficzna i każdy zespół ma problemy z odnalezieniem się w niej. Te dwa czynniki spowodowały, że nie wygraliśmy, ale nie wszystkie mecze można wygrać. Szanujemy ten punkt, bo przy wyniku 2:5 myślałem, że możemy nie dać rady - przyznał po meczu trener Tarnacki.
Następnego dnia akademiczki czekała trudniejsza przeprawa. Do Łomży przyjechała bowiem mocniejsza ekipa ze stolicy województwa, Dojlidy. Bardzo długo wydawało się, że możliwe będzie powtórzenie wyniku starcia z zespołem Galaxy. Po pierwszej serii gier pojedynczych oraz deblach na tablicy wyników był idealny remis. Punkty dla AZS-u zdobyły Anna Zielińska, która pokonała Daryę Kisel, Aleksandra Jarkowska wygrywając z Michaliną Górską oraz debel Lizaveta Karasiowa/Jarkowska, który ograł Kisel i Górską. Swoje mecze przegrały natomiast Karasoiwa (1:3 z Julią Jackowską), Weronika Łuba (2:3 z Kamilą Gryko) i para Łuba/Zielińska (1:3 z Gryko i Jackowską). Ostatnie gry singlowe to był jednak popis gry gospodyń. Na drugim stole zarówno Łuba jak i Jarkowska nie dały szans swoim rywalkom nie tracąc nawet seta w starciach z Górską i Gryko. Nieco więcej walki było w na "jedynce". Tutaj Zielińska potrzebowała pięciu, a Karasiowa czterech setów, żeby pokonać odpowiednio Jackowską i Kisel. Komplet zwycięstw akademiczek w tej części spotkania dał okazałą wygraną w całym meczu i kolejne dwa ligowe punkty, które pozwoliły awansować na drugą lokatę w tabeli - Trochę obawiałem się tego spotkania, bo to ekipa teoretycznie silniejsza od Galaxy. Ale dziewczyny zagrały zdecydowanie lepiej. Największą metamorfozę przeszła Ola Jarkowska, która w Białymstoku przegrała trzy pojedynki, a tutaj zdobyła komplet punktów. Pewnie też zagrała Ania Zielińska, która po raz kolejny pokazała, że jest liderką zespołu - ocenił szkoleniowiec AZS-u.
Następne dwa spotkania łomżanki rozegrają na wyjeździe. W sobotę, 3 listopada zmierzą się w Chełmnie z tamtejszym LUKS-em, a w niedzielę w Luboniu zagrają z LKTS-em. Natomiast już w najbliższy weekend klub z Łomży organizuje dwudniowe zawody z okazji Narodowego Święta Niepodległości, które odbędą się w hali im. Olimpijczyków Polskich. W sobotę, 27 października rozegrane zostaną turnieje w kategorii szkół podstawowych, studentów oraz weteranów. Podczas drugiego dnia zaplanowano turniej w kategorii młodzików oraz juniorów, a także rywalizację OPEN. Wpisowe do turnieju w sobotę nie będzie pobierane od uczestników, którzy zgłoszą się na adres e-mail: sktslomza@op.pl do dnia 25.10.2018 r. Osoby, które zgłoszą się po tym terminie lub w dniu zawodów opłacają wpisowe w wysokości 15,00 zł od uczestnika.

is