W Supraślu bez medalu
Szachistom Klubu Szachowego Maraton Łomża nie udało się powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu w Mistrzostwach Województwa Podlaskiego. W odbywającej się w dniach 17-19 czerwca imprezie łomżyński klub drużynowo uplasował się dopiero na 6. miejscu, a indywidualnie najlepszy występ zanotowała Karolina Chojnowska, która w kategorii dziewcząt do 13 lat była czwarta.
W poprzednim roku licząca 17 osób reprezentacja Maratonu w klasyfikacji drużynowej była trzecia zdobywając dwa medale i aż 12 kwalifikacji na Mistrzostwa Makroregionu. Tym razem do Supraśla wybrała się zaledwie dziesięcioosobowa ekipa, w której nie było najlepszej łomżyńskiej młodej szachistki, Moniki Marcińczyk - Jako medalistka Mistrzostw Polski, Monika otrzymała zaproszenie do uczestnictwa w II sesji Akademii Nauk Szachowych. Wspólnie z rodzicami zdecydowaliśmy, że przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy treningi z najlepszymi zawodnikami w Polsce prowadzone pod okiem bardzo dobrych trenerów dadzą jej więcej niż udział w tej imprezie - przyznaje trener Maratonu, Vafa Mammadov - Myślę jednak, że na zawody makroregionalne Monika już pojedzie i przyniesie klubowi dużo radości.
Mimo braku miejsc na podium, zawodnicy Maratonu uzyskali kilka wartościowych wyników. W najsilniej obsadzonej kategorii chłopców do 11 lat, w której wystąpiło w sumie 32 zawodników, siódmą lokatę wywalczył Michał Karwowski (rocznik 2005), tuż za nim uplasowali się Igor Podstolski (2005) i Maciej Popielarczyk, a piętnasty był Marcin Karwowski (obaj 2006) - Bardzo się cieszę, że Michał w końcu zdobył II kategorię szachową. Już od jakieś czasu grał na tę kategorię, ale w poprzednich turniejach nie miał szczęścia, żeby tę normę wypełnić. Igor pierwszego dnia zagrał zaskakująco dobrze i myślałem, że jest w stanie powalczyć o medal. Niestety w dwóch kolejnych z niewiadomych przyczyn obniżył loty - tłumaczy Mammadov - Cieszę się również, że po dłuższym czasie do gry wrócił Maciek Popielarczyk. Jak zwykle grał dobrze, ale w niektórych pozycjach brakowało mu ogrania turniejowego. Natomiast po nieudanym pierwszym dniu i trzech porażkach, w dwóch kolejnych świetnie spisał się Marcin Karwowski, który pokazał, że umie grać w szachy i wygrał pięć z sześciu partii.
W kategorii dziewcząt do 13 lat niewiele do medalu zabrakło Karolinie Chojnowskiej (2004) - Uważam, że Karolina uwierzyła w końcu w swoje siły, ale w niektórych partiach zagrała za mało agresywnie i trzeciego miejsca zabrakło jej zaledwie pół punktu - mówi szkoleniowiec Maratonu. W tej kategorii wiekowej na najniższym stopniu podium uplasowała się pochodząca z Łomży Malwina Szewczyk, ale ona od jakiegoś czasu reprezentuje barwy białostockiego MUKS-u Stoczek 45.
W najliczniej obsadzonej kategorii chłopców do 9 lat, w której rywalizowało aż 60 zawodników dobrze spisał się 8-letni Bartosz Chełstowski, który zajął 11. lokatę - Postawa Bartka jest dla mnie zaskoczeniem. Grając w większości ze starszymi zawodnikami pokazał się z dobrej strony, a gdyby potrafił doprowadzić do końca partie, w których miał przewagę, wynik byłby jeszcze lepszy - przyznaje Mammadov. Na 13. pozycji zmagania w tej grupie zakończył zawodnik UKS-u Żak Łomża, Jakub Firmuga (2007). O dużym pechu musi mówić natomiast drugi z zawodników Maratonu w tej kategorii, Maksymilian Dąbrowski (2008). Trzeciego dnia rywalizacji dopadła go bowiem grypa żołądkowa i przez to nie mógł skutecznie walczyć o dobre miejsce i ostatecznie został sklasyfikowany na 47. pozycji.
W kategorii do 13 lat, w której wystąpiło 18 zawodników, trzynasty był Paweł Szeligowski (2003), a siedemnasty Krzysztof Bienias (2003), natomiast do 15 lat ósmą lokatę wśród dziesięciu startujących zajął Jakub Śmiarowski (2001) - Postawę całej trójki oceniam pozytywnie. Nie boją się rywalizować z rówieśnikami, którzy trenują szachy przynajmniej 4-5 dłużej od nich i co ważne dla mnie, potrafili nawiązać z nimi walkę - mówi trener Maratonu - Ogólnie występ był niezły, jednak żeby było myśleć o medalach, to trzeba brać udział w silnie obsadzonych turniejach. Niestety z tych starszych zawodników tylko Monika bierze w nich udział. Pozostali startują tylko w rozgrywkach szkolnych, a to niestety za mało i w partiach mistrzowskich brakuje im doświadczenia i ogrnia.
W Supraślu zagrała jeszcze dwójka zawodników UKS-u Żak. Oprócz wspomnianego wcześniej Firmugi, w grupie chłopców do 15 lat szósty był Arkadiusz Mroczkowski (2001), a wśród dziewczynek do 11 lat piętnaste miejsce zajęła Eliza Mroczkowska (2005).
W tym roku po raz pierwszy zajęcie miejsca w pierwszej dwunastce w każdej kategorii Mistrzostw Województwa nie jest wymagane do awansu na szczebel międzywojewódzki. W związku z tym na Mistrzostwa Makroregionu, które odbędą się we wrześniu (miejsce jeszcze nie ustalone) będą mogli jechać wszyscy, by tam walczyć o kwalifikacje na Mistrzostwa Polski.
is