Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 173

Medytacje wiejskiego energetyka

Energia kojarzy się czasami z takim małym, silnym w gromadzie, niezmiernie przydatnym czymś, co się równa mc2. Wtedy i tylko wtedy, kiedy wykorzystujemy ją w pozytywnych celach, energia może przynieść światu zbawienne skutki, zarówno globalnie jak i lokalnie, na małym podwórku naszego jestestwa. Lepiej więc energię mieć niż jej nie mieć. Energia to życie, a życie to energia.

Ostatnio rząd zastanawia się mocno nad wybudowaniem nam elektrowni jądrowej. Mielibyśmy energii pod dostatkiem. Nawet jeżeli rządowi się nie uda, to jesteśmy po słowie, że podłączą nas do siebie Litwini. Byłoby wprawdzie trochę drożej, ale demokratycznie. Bardziej brawurowi mogliby się przecież podłączyć do Kaliningradu. Nasi to w ogóle nie myśleliby się podłączać do kogokolwiek, gdyby nie brak specjalistów. Mieliśmy kiedyś wspaniale wyszkoloną kadrę, która szykowała się do uruchomienia żarnowieckiego rdzenia. Pracowali tam profesorowie biegli w chemii i fizyce, docenci geologii, inżynierowie budownictwa i wielu innych atomowych wirtuozów. Po fiasku projektu zaciągnęli się na ochotnika do obozów pracy za Zachodzie i teraz nie chcą wracać. Wydaje się więc, że nie mamy już kim wojować na tym naelektryzowanym polu bitwy.
W obliczu ostatniego kryzysu energetycznego i innych wydarzeń na arenie, typową energię potencjalną wykazywał sejm. Otóż zgodnie ze źródłami encyklopedycznymi energię potencjalną zawsze definiuje się względem jakiegoś poziomu zerowego, koniec cytatu. I tu pojawia się pytanie: czy to co dzieje się w tej chwili w sejmie jest już poziomem zerowym, niezależnie od tego czy jest tam minister sprawiedliwości, czy go nie ma? Nawet abstrakcyjna energia ma swoje zasady zachowania, a poseł Samoobrony, tak realny jak hemoroidy - nie ma. Zasada zachowania energii w mechanice jest konsekwencją przesunięć w czasie. Zasada zachowania posła Samoobrony – przesunięć w koalicji. Im wyżej tym więcej zawirowań. Widocznie z połączenia kilku promili energii w wydychanym powietrzu i energetyzującego funkcjonariuszy immunitetu powstaje energia, której efektów nie chcielibyśmy oglądać. Tylko dziecka szkoda, przerzucanego z rąk do rąk energią głupoty.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że ogromną ilość energii w postaci gazów cieplarnianych oddają krowy i poseł Witaszek poprzedniej kadencji. O bydle działającym jak wielki freon donieśli amerykańscy naukowcy, pracujący dla ONZ, a o pośle wrocławscy prokuratorzy, przesłuchujący rzeczonego dla tryumfu sprawiedliwości. Jak wynika z definicji ogólnej teorii względności, rozkład energii i pędu jest źródłem zakrzywienia czasoprzestrzeni, które odczuwamy jako grawitację. Dzięki tej wiedzy, w trosce o stan naszego środowiska naturalnego i powodzenia inwestycji, do reaktora można wsadzić posła Łyżwińskiego – i tak ostatnio przyciąga do siebie uwagę wielu osób i wszystko kręci się wokół jego rozporka. Na dodatek największą ilość energii możemy uzyskać ponoć z eksplozji jądrowej trójfazowej, co każe dokooptować mu jeszcze do towarzystwa Filipka z Lepperem. Skoro tacy lędźwiowi chojracy, niech zrobią coś z pożytkiem dla mas. W innych energetycznych kwestiach musimy też sami uderzyć się w piersi i pacnąć w głowę. Nie zużywamy wiele energii na naukę. Jak donoszą media, co piąty Polak nie wie co stało się 13 grudnia 1981r., a połowa twierdzi, że dobrze się stało. Nawet jeżeli jest w tym odrobina prawdy to, chcę wierzyć, że to po energii z Czarnobyla, a nie z lenistwa.  A  jeżeli tak, to niech to wszystko piorun trzaśnie! Przynajmniej będzie można podziwiać przepływ energii. Dobranoc... proszę nie gasić światła.

Mariusz Rytel

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę