Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@

Rozmowa z Józefem Piątkiem

Rozmowa z panem Józefem Piątkiem byłym burmistrzem Nowogrodu
Część I.
Napoleon Fortini- Pełni Pan różne funkcje społeczne. Którą z nich ceni Pan najbardziej? Józef Piątek – Bardzo sobie cenię współpracę z ludźmi w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej Oddział w Nowogrodzie. Przewodniczenie Zarządowi Oddziału jest dla mnie dużą satysfakcją, ponieważ w dzisiejszych czasach jest coraz mniej tych, którzy chcą pracować społecznie.
N.F. Dlaczego praktycznie przez dwa lata Towarzystwo nie przejawiało żadnej działalności? J.P. Jak Pan wie, przez 3 kadencje pełniłem funkcję burmistrza. W tym okresie zajmowałem się dość szeroko również działalnością społeczną. Sądziłem, że mieszkańcy – wyborcy docenią moje zawodowe i społeczne zaangażowanie w rozwój miasta i gminy. 2002 rok pokazał, że wystarczy negatywna kampania wyborcza, populistyczne argumenty, plotki, obietnice bez pokrycia, aby wygrać wybory samorządowe. Po przegranych wyborach świadomie wycofałem się także z życia społecznego, dając szansę zwycięzcy – panu Zalewskiemu, na zrealizowanie obietnic wyborczych. Widząc, że żadne z obietnic nie są realizowane, że „ginie” to wszystko nad czym pracowałem przez ostatnie lata, że obecna ekipa, rządząca tą gminą, zaprzepaszcza szanse na jej rozwój, wróciłem po 2 latach do działalności społecznej.
N.F. – Osobiście uważam, że jako redaktor odpowiedzialny za dział: „Rozwój gospodarczy czy ...... zastój” wnosi Pan olbrzymi wkład w ocenę rozwoju naszej gminy. Jednocześnie oceniają to nasi czytelnicy. J.P. – Staram się wykorzystać swoje doświadczenie i wiedzę. Z racji mojej obecnej pracy nie zerwałem kontaktu z samorządem, myślę, że mam ją szerszą, nie tylko z zakresu działań gminy, ale i samorządu powiatowego. Po okresie uwag i słów krytycznych, co do poczynań obecnych władz, staram się przybliżyć możliwości (szkoda, że nie wykorzystane dotychczas) rozwoju, podpowiadam, zachęcam do działań, do dyskusji na temat rozwoju naszej gminy, Czytelników „Głosu Nowogrodzkiego”, jak również ludzi spoza nowogrodzkiego środowiska.
N.F. – Mówiąc o ludziach spoza naszego środowiska ma Pan zapewne na myśli Z-cę Prezydenta Miasta Łomży Pana Marcina Sroczyńskiego, który ( w „GN” ) z wielkim sentymentem mówił o Nowogrodzie, podpowiadając możliwe kierunki rozwoju? J.P. – Niewątpliwie. Jednakże znam wiele osób, którym miasto Nowogród jest bliskie, którzy widzą olbrzymie możliwości rozwoju turystycznego gminy, którzy zabiorą głos w debacie o rozwoju naszej gminy. A wracając do Pana Sroczyńskiego, uważam, że mimo iż jest człowiekiem spoza Nowogrodu, to bardzo dobrze „czuje” problemy naszej gminy, jej rolę i powiązania z Łomżą. Myślę, że jego cenne uwagi, dotyczące rozwoju Nowogrodu służyć będą debacie na ten temat. N.F. – W 2002r. w plebiscycie „Gazety Współczesnej” na najpopularniejszego samorządowca kadencji 1998-2002. z największą liczbą głosów, zdobył Pan I miejsce w powiecie łomżyńskim. Wyprzedził Pan nawet Prezydentów Łomży. Gazeta informując o tym czytelników pisała o Panu jako o „dobrym gospodarzu” Dzisiaj burmistrz Sz. Zalewski nie daje Panu spokoju atakując, przy każdej nadarzającej się okazji lub nawet bez okazji, tak na wszelki wypadek? Jakie to grzechy czy też jakie „winy” ciążą na Panu, że jest Pan przedmiotem takich reakcji?.
J.P. – Sądzę, że świadczy to tylko o jego słabości i nieuczciwości. Co 3- miesiące miał spotykać się z wyborcami i relacjonować czego dokonał. Nie mając wiedzy na temat samorządu obiecywał „miliony zł.”, jakie sprowadzi do Nowogrodu. Czas pokazał, że nie potrafi wykorzystać nawet gotowych tematów inwestycyjnych jakie mu pozostawiłem.
N. F. Ale o jakie zarzuty chodzi konkretnie? J. P. Większość zarzutów, jakie do mnie docierały były perfidnymi plotkami rozpowszechnianymi przez zwolenników obecnej władzy. Rzekomo miałem sprzedać 40 ha gminnego lasu, jeździć za pieniądze podatników za granicę, czy też sprowadzać zespoły zagraniczne do Nowogrodu za gminne pieniądze. Są to bzdury i perfidne kłamstwa. Gmina, za mojej kadencji nigdy nie sprzedawała lasu. Pieniądze na wyjazdy zagraniczne organizował powiat ze Związku Powiatów Polskich i od sponsorów, gmina również nie była instytucją zapraszającą zespoły zagraniczne. Większość gości zagranicznych odwiedzała nas dzięki pomocy Wspólnoty Polskiej, Regionalnego Ośrodka Kultury, które również starały się o sponsorów. Zespoły śpiewaczo-taneczne były zapraszane na wyjazdy zagraniczne, gdzie robiły furorę. Krytykowanie czegoś, czego inni nam wielokrotnie gratulowali jest po prostu chore. Całe szczęście, że członkowie tych zespołów nie przejmują się tym. Niektórzy z nich śpiewają w chórach akademickich, kościelnych … . A co mamy teraz? Burmistrz Zalewski nie robi nic dla promocji gminy. Całe szczęście, że nie zlikwidował „ Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej”. Widocznie nie wie, że to Piątek był jednym z pomysłodawców narodzin tej imprezy.
N.F. Co Pan może powiedzieć na zarzut, że nie zostawił Pan żadnych opracowań planistycznych? Wszystko od początku musiał zaczynać burmistrz Zalewski ?
J.P. Jest to kolejne kłamstwo, które może świadczyć tylko o tym, że obecne władze nie potrafią wykorzystać przygotowanych przeze mnie opracowań. Jestem w posiadaniu protokołów z przekazania dokumentów i opracowań, podpisanych nie tylko przeze mnie i Zalewskiego ale także przez dwóch przewodniczących rad, odchodzącego Pana Macieja Estkowskiego i obecnego Pana Krzysztofa Chojnowskiego. Wymienię tylko niektóre z przekazanych opracowań:
 „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy i miasta Nowogród”.
 „Zintegrowany Program Ograniczania Bezrobocia w powiecie Łomżyńskim…” ( Jest to jednocześnie program rozwoju turystycznego gminy i miasta).
 „Strategia zrównoważonego rozwoju gminy i miasta Nowogród do roku 2015”.
 Koncepcja przebudowy skrzyżowania ul. Stacha Konwy z ul. Miastkowską ( „rondo”).
 Materiały Geodezyjne do opracowania projektu technicznego (wraz z koncepcją) na modernizację ul. Zielonej i Nowej.
 Materiały geodezyjne do opracowania projektu technicznego sieci wodociągowej w Morgownikach.
 Projekt techniczny, przebudowy oświetlenia ulicznego układu komunikacyjnego (związanego min. z modernizacją ulic na osiedlu „ Skarpa”).  Projekt techniczny modernizacji skrzyżowania ul. 11-go listopada z ul. Wojska Polskiego (łącznie z II etapem przebudowy ul. Wojska Polskiego)
 Dokumentacja techniczna na budowę oświetlenia ulicznego ul. Podmiejskiej,
 Dokumentacja techniczna na budowę oświetlenia ulicznego w ul. Miastkowska, Glogera i Leśnej (wraz z zabezpieczeniem środków finansowych w budżecie),
 Dokumentacja techniczna na realizacje III etapu oświetlenia ulicznego ul. Stacha Konwy (wraz z oświetleniem parkingu przy moście, mostu, drogi Nowogród- Morgowniki oraz skrzyżowania w miejscowości Morgowniki),
 Program ogólny kanalizacji deszczowej,
 Bilans zapotrzebowania wody z koncepcją rozbudowy stacji wodociągowej w Nowogrodzie,
 Program ogólny kanalizacji. Niektóre z opracowań, które wymieniłem, to niezbędne dokumenty, bez których nie można się ubiegać o jakąkolwiek pomoc z funduszy unijnych. Mogę tylko jeszcze powiedzieć, że poprzednia kadencja samorządu, za którą ponoszę odpowiedzialność, była ukierunkowana na przygotowanie absolutnie niezbędnych dokumentów wymaganych przed przystąpieniem do Unii Europejskiej, w kontekście ubiegania się o finansowe środki pomocowe. Pan Zalewski chyba nawet nie wie co otrzymał, a w gminie pewnie nie ma człowieka, który by mu to wytłumaczył. Bardzo dziwię się, że nie reaguje na kłamstwa burmistrza przewodniczący rady, ale widocznie są mu one na rękę, bo pewnie jest to wspólne alibi na niemoc i brak jakichkolwiek działań z ich strony, które krok po kroku wpędzają gminę w ,,dołek’’, w zapaść, z której nie łatwo będzie ją wyprowadzić. Mówiąc o swoich „winach” mogę tylko powiedzieć, że całe życie starałem się postępować uczciwie, nikomu nie szkodzić. Decyzje podejmowane przeze mnie nie zawsze mogły zadowolić wszystkich, jednak na pewno były przemyślane, zgodne z obowiązującym prawem i wybiegające naprzeciw ogólnemu dobru mieszkańców.
N.F. Jakie wnioski o pomoc finansową przygotował Pan i zostawił burmistrzowi Zalewskiemu?
J.P. Wnioski dotyczyły budowy kanalizacji w ulicach: Miastkowska, Adama Chętnika, Glogera, Nowoprojektowana (obecnie Leśna) oraz budowy ulic, wraz z chodnikami i odwodnieniem na, osiedlu ,,Skarpa’’. Burmistrz tych wniosków nie wykorzystał. Zmarnował około 750 tys. zł. Wprawdzie wykonał II etap kanalizacji, ale zamiast pomocy finansowej, poprzez swoją niewiedzę i niekompetencję, ,,wpakował’’ gminę w dług na prawie 200 tys. zł.
N.F. W poprzednim numerze ,,GN’’ wykazał Pan, że gmina Nowogród nie otrzymała ani złotówki ze środków unijnych. Nasi sąsiedzi, gminy: Zbójna, Łomża i Miastkowo otrzymały ich dużo. Natomiast w bieżącym numerze piszemy, że na imprezie ,,Podlaskie gminy wiejskie w Warszawie’’ były reprezentowane te same gminy, a nasza o imprezie… zapomniała?
J.P. Co można powiedzieć o działaniach promujących gminę, jeśli już trzeci rok nic się w tym zakresie nie robi. Traci na tym gmina, jej mieszkańcy, a burmistrz ma to chyba w głębokim poważaniu. W roku bieżącym w budżecie gminy zaplanowano na ten cel 1000 zł., ale na pytanie jednego z radnych na komisji, nikt nie umiał odpowiedzieć na co przeznaczone zostaną te pieniądze. W końcu p.o. sekretarz wymyślił, że to pewnie pieniądze na folder. Moim zdaniem, burmistrz Zalewski nie ma żadnej wizji rozwoju gminy, a działania, które podjął prowadzą do nikąd i zatrzymały jej rozwój.
N.F. Jest to poważne oskarżenie…
J.P. Zdaję sobie z tego sprawę, ale jak nazwałby Pan zaprzepaszczenie szansy otrzymania środków finansowych z Unii, roztrwonienie pieniędzy na zakup autobusu, roztrwonienie przejętych ponad 150 tys. zł. z KZB, pod pretekstem ich wbudowania w remontowany budynek GS? Jak nazwać zmianę trasy budowy wodociągu wiejskiego? Przy takiej trasie, jaką wymyślił Zalewski, jest niewielka szansa, że gmina otrzyma jakąkolwiek pomoc finansową z zewnątrz. Każde zadanie inwestycyjne oceniane jest w Urzędzie Marszałkowskim m.in. pod względem efektywności. W tym konkretnym przypadku - wydłużenie trasy wodociągu o parę kilometrów, kosztowne przejścia pod dnem rzek, czyli projekt budowy chyba najdroższego w województwie wodociągu, spowoduje, że zadanie to będzie daleko w kolejce po pieniądze. Komu to wytłumaczyć, jeśli radni posłusznie wypełniają wolę burmistrza, a prywatny interes trzech panów (Zalewski, Dobrzański, Lendo) przesunął na dalszy plan interes społeczny mieszkańców Morgownik, Ptaków, Balik, Serwatk, Kupniny, oczekujących na wodę. Chciałbym się mylić, ponieważ uważam, że wodociąg dla tych wsi jest bardzo potrzebny, ale już dziś wiem, że jego budowę bardzo opóźniono (przypomnę, że wodociąg w Morgownikach był planowany przeze mnie na rok 2003), a zmieniając planowaną trasę ustawiono najprawdopodobniej wniosek o pomoc na końcu kolejki oczekujących. Priorytetowe są bowiem te zadania, które przy niewielkich nakładach przynoszą duże efekty, a nie odwrotnie. Nie wiem również, czy mieszkańcy wsi oczekujący na wodę zdają sobie sprawę z wysokości opłaty za wodociąg, jaką proponuje im burmistrz. Łatwo to policzyć. Wystarczy 460 tys. zł. podzielić przez ilość zaprojektowanych przyłączy. Kogo na to będzie stać? Takie podejście na pewno nie zjednoczy ludzi wokół tego celu, ale tylko rozbije i skłóci.
N.F. Burmistrz Zalewski przy każdej okazji mówi, że nie może nic zrobić, bo gmina jest zadłużona, bo parę lat temu zaciągnęła kredyt. Jak Pan to wytłumaczy, czy rzeczywiście tak jest? J.P. Prawdą jest, że kilka lat temu, skorzystałem z oferty Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i zaciągnąłem kredyt na budowę oczyszczalni ścieków i kanalizacji. W innym przypadku do dziś nie byłoby ani oczyszczalni, ani kanalizacji, a gmina płaciłaby wysokie kary za wprowadzanie ścieków do ziemi. Uważam, że nie mając całości środków (na największą jak dotychczas inwestycję w gminie ) grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji. Podpisałem umowę na kredyt, w 50 % umarzalny, z odsetkami tylko 5%. Był to kredyt długoterminowy (na 8 lat). Po spłacie połowy należało tylko złożyć wniosek o umorzenie reszty zobowiązania. Spłata tego kredytu nie nadweręża budżetu gminy na tyle, żeby nie można było prowadzić innych inwestycji.
A wracając do „opowieści” pana Zalewskiego na temat zadłużenia gminy, to mogę tylko powiedzieć, że roczna rata kredytu, który został zaciągnięty na budowę oczyszczalni i kanalizacji, to 2,16% dochodów budżetu gminy na 2005r. Tylko dla trzech pracowników gminy tj. burmistrza, p. o sekretarza i skarbnika, trzeba w ciągu roku wypłacić z budżetu gminy dużo więcej na ich obecne pobory, niż na roczną spłatę kredytu. Tak wygląda to zadłużenie. Komentarz zostawiam Czytelnikom.
N.F. A co Pan sądzi o budowie „nowego ratusza”?
J.P. Dobrze Pan powiedział ,,o budowie’’, ponieważ koszt adaptacji starego budynku ,,GS’’, dla potrzeb siedziby urzędu, będzie wyższy aniżeli budowa nowego. Spójrzmy na dane. Według wieloletniego planu inwestycyjnego na lata 2004-2006, przygotowanego przez burmistrza, adaptacja budynku ma kosztować 964 tys. zł. Jeśli do tego dodamy ponad 200 tys. zł., jakie gmina zapłaciła ,,GS-owi’’ za ten obiekt, to mamy prawie 1 200 000 zł. Skąd gmina ma wziąć na to pieniądze i po co? Ile projektów inwestycyjnych można byłoby zrealizować (zapewniając niewielki udział gminy) z funduszy unijnych. Wplątanie posłusznej Rady Miejskiej w budowę tego obiektu, mimo protestów społeczeństwa, spowodowało prawie półtoraroczne pozbawienie mieszkańców gminy dostępu do apteki. Transakcje podpisane przez panów Zalewskiego i Lendo dały za to tak ,,oczekiwany’’ przez wszystkich sklep monopolowy w miejsce apteki. Czy to jest działanie na rzecz mieszkańców…? Niektórzy pewnie nawet nie wiedzieli jak kosztowny jest pomysł pana Zalewskiego. Komu jest to potrzebne? W czyim interesie działa ten pan? Na pewno nie mieszkańców, bo nigdy nie słyszałem takich postulatów wyborczych. Jest wiele innych pilnych i ważnych spraw.
N.F. Burmistrz w ostatnim, trzecim numerze „Panoramy” chwali się wyposażeniem wszystkich stanowisk pracy w Urzędzie w sprzęt komputerowy…
J.P. Czemu Pan się dziwi? Mija już trzeci rok jego rządów, więc przydałoby się w końcu czymś pochwalić. Tylko, że komputeryzacja urzędu to żadna jego zasługa. Ja mogę się tylko cieszyć, że nie wycofał gminy z tego programu. Dla informacji Pana i Czytelników podaję, że otrzymane komputery to ostatni etap Programu Rozwoju Instytucjonalnego, który był realizowany przez wszystkie gminy powiatu łomżyńskiego. Nasz powiat jako jeden z 3-ech w kraju wygrał konkurs na jego realizację i na to zostały przeznaczone środki z Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich (PAOW). Od roku 2001, podczas mojej kadencji, gmina realizowała ten program. Wiązało to się z szeregiem spotkań- szkoleń, oceną merytoryczną wszystkich stanowisk pracy. Zadania te realizowane były w następujących obszarach: zarządzanie strategiczne, zarządzanie finansowe, organizacja i funkcjonowanie urzędu, zarządzanie kadrami, etyka i zapobieganie zjawiskom korupcji, usługi publiczne (w tym komunalne), partycypacja społeczna i stymulowanie rozwoju społeczno-gospodarczego, współpraca między jednostkami samorządu terytorialnego, zarządzanie projektami, realizacja zadań publicznych administracji rządowej w województwie. Nagrodą za udział w tym programie było sfinansowanie w 75 % (przez PAOW ) sprzętu komputerowego, o którym mówił burmistrz w „Panoramie”. Mogę tylko jeszcze raz wyrazić zadowolenie, że program, który przez dwa lata realizowałem, został sfinalizowany. Pan Zalewski dostał więc następny „gotowy temat” i teraz się nim chwali, jakby to była jego zasługa, ale zostawmy już to. Niech się cieszy. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że gmina ma sprzęt komputerowy.
Ciąg dalszy w następnym numerze.
Rozmowę przeprowadził Napoleon Fortini

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę