Magiczny czas rodzinnego kolędowania
Koncert kolędowy w kościele Krzyża Świętego zakończył obchody tegorocznego święta Trzech Króli w Łomży. Zaśpiewały połączone składy scholi dziecięcej Promyk Nadziei oraz Chór Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia, były występy solistów, a akompaniował im zespół saksofonowy z PSM, uczniowie prowadzącej koncert Urszuli Gosk. Poza najsłynniejszymi kolędami w nowych, efektownych aranżacjach zabrzmiały też utwory z premierowymi tekstami. Część z nich oraz scenariusz koncertu napisała Bogumiła Wierzchowska-Gosk, wciąż bardzo aktywna mimo ciężkiej choroby. – Pisałam to wzrokiem, za pomocą cyber-oka, specjalnej przystawki do laptopa! – mówi Bogumiła Wierzchowska-Gosk, ciesząc się, że koncert był bardzo udany i było na nim dużo ludzi.
Kolędowy jubileusz eMDeKu
Studio Wokalne eMDeK zainaugurowało jubileuszowy rok 20-lecia koncertem kolędowym z orkiestrą Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego. Młodzi wokaliści wykonali w katedrze najpiękniejsze kolędy, pastorałki i piosenki bożonarodzeniowe, klasyczne i współczesne.
Sylwester z prawdziwymi gwiazdami i niespodziankami
Skrzypaczka i śpiewaczka Yuliya Lebedenko oczarowała łomżyńską publiczność podczas tegorocznej edycji festiwalu Sacrum et Musica. Dyrektor Jan Miłosz Zarzycki nie wahał się więc ani chwili i zaprosił ją do udziału w koncercie sylwestrowym Filharmonii Kameralnej. Artystka z Białorusi zrobiła w jego trakcie prawdziwą furorę, nie tylko wirtuozowsko grając, ale też śpiewając, solo i w duecie z drugą gwiazdą wieczoru, znakomitym tenorem Rafałem Bartmińskim. Zadebiutowała też jako... kontrabasistka, a w kocim duecie Rossiniego zyskała wsparcie wokalne ze strony Bogny Szczepańskiej, czyli niezrównanego Bogdana Szczepańskiego, który po raz kolejny potwierdził, że w muzycznej materii mało kto może mu dorównać.
Świat 2019 roku w zdjęciach 4lomza.pl
Jakie mijający rok odcisnął ślady w zdjęciach można zobaczyć w corocznym podsumowaniu. Między zabawnymi są i te zmuszające do zastanowienia, może zadumy. Niestety, mała herbata czy kawa może się szybko skończyć, a Państwo zostaniecie z suchym kubkiem w połowie mam nadzieję dobrej zabawy.
Fryderyk dla Filharmonii i łomżyńska kultura A.D. 2019
Orkiestra Filharmonii Kameralnej to autorzy największej niespodzianki mijającego roku w dziedzinie kultury. Łomżyńscy filharmonicy zdeklasowali większe, bardziej znane i znacznie zasobniejsze finansowo orkiestry, zdobywając w kategorii „Album Roku Muzyka Symfoniczna i Koncertująca” Fryderyka, najważniejszą nagrodę muzyczną w Polsce. Inni łomżyńscy artyści również odnosili mniejsze i większe sukcesy, udowadniając, że z małego miasta też można się wybić. W Łomży nie brakowało też znaczących czy dużych wydarzeń kulturalnych oraz koncertów, z najbardziej spektakularnym w ramach Wakacyjnej Trasy Dwójki 2019.
Łomżyńskie fotografie stare i nowe
Katarzyna Szymańska zwyciężyła w trzeciej edycji konkursu fotograficznego „Załomżenie” Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. – Jestem w szoku, bo w poprzednich edycjach udawało mi się zdobyć nagrody, ale pierwszego miejsca się nie spodziewałam! – mówi Katarzyna Szymańska, pasjonująca się fotografią studentka. Jury pod przewodnictwem Teresy Adamowskiej przyznało też siedem wyróżnień, w tym dwa w kategorii „Łomża dawniej”. – „Załomżenie” to rozmiłowanie się w Łomży, oczarowanie Łomżą i szukaliśmy właśnie takich afirmacji miejsca w którym żyjemy! – podkreślała Teresa Adamowska, dodając, że udział wielu młodych autorów też jest bardzo pozytywnym aspektem tego konkursu.
Leepeck zagrał w Łomży
Piotr Lipka był wokalistą popularnego zespołu Bohema. Nagrywał przeboje i zdobywał nagrody, choćby Superjedynkę za drugi album. Później zajął się inną stroną muzycznego biznesu, prowadząc w Warszawie popularny klub i organizując w nim koncerty. Ciągnęło go jednak do grania i tworzenia, dlatego znowu zaczął śpiewać. – Bohema była ileś lat temu – nie kryje Piotr Lipka. – Trzeba więc znowu wyrobić sobie markę, bo występuję przecież pod własnym, solowym nicknamem Leepeck, który wziął się od mojego nazwiska. Artysta firmuje nim debiutancką płytę „Borderline”, utrzymaną w stylistyce folk rocka. Właśnie ten materiał promował w pubie „Pod ratuszem”, wykonując też premierowo kilka najnowszych utworów oraz na bis zaskakujący cover.
Łomżyński dyrygent w Filharmonii Berlińskiej
Jan Miłosz Zarzycki poprowadził German National Orchestra podczas świątecznego koncertu w słynnej Filharmonii Berlińskiej. Wystąpić tam chociaż raz, to marzenie wielu muzyków z całego świata i prawdziwa nobilitacja, bo do gościnnych występów w tej istniejącej od ponad 140 lat instytucji zapraszani są tylko najlepsi. – Dostałem propozycję od German National Orchestra i przyjąłem ją, bo dyrygować w Filharmonii Berlińskiej to ogromny zaszczyt, a koncert okazał się bardzo ciekawym doświadczeniem – mówi Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego, dodając, że solista Andrei Gavrilov był wspaniały, a wyprzedany koncert zakończyły dwa bisy.
Kierownik w Hali Kultury
Sławomir Śledziewski ma być kierownikiem Hali Kultury w Łomży. W piątek miejscy urzędnicy opublikowali podpisaną w poniedziałek przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego informację o wynikach naboru. To mąż radnej miejskiej Edyty Śledziewskiej z komitetu Koalicja Obywatelska stworzonego przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną.
Kolędowa podróż dookoła świata
Magdalena Stanciu zaśpiewała w kilku językach najpiękniejsze kolędy i pieśni bożonarodzeniowe podczas kolejnego koncertu z cyklu „Muzyczne wieczory u Lutosławskich” w drozdowskim muzeum. Wykształconej w Wiedniu sopranistce towarzyszyli wyśmienici instrumentaliści: jej mąż i pierwszy altowiolista Filharmonii Kameralnej Adrian Stanciu oraz pochodząca z Zambrowa pianistka Małgorzata Marczyk i był to debiut tego składu. W programie koncertu znalazł się też instrumentalny popis „Taniec cukrowej wieszczki” z baletu „Dziadek do orzechów” Piotra Czajkowskiego, a finałową kolędę „Wśród nocnej ciszy” w salonie dworu Lutosławskich śpiewali wszyscy.
Strofy znad Narwi z Henrykiem Gałą
Paulina Rabek z II LO w Łomży zwyciężyła w XIII Konkursie Recytatorskim „Strofy znad Narwi” Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Była to pierwsza edycja konkursu, popularyzującego poetycką twórczość autorów żyjących nad Narwią, w odnowionej formule: z nagrodami pieniężnymi dla zwycięzców i z nową nazwą „Strofy znad Narwi z Henrykiem Gałą”. – Zmiana formuły konkursu wynikła z zamysłu córki poety Aleksandry – mówi Zygmunt Zdanowicz, prezes Zarządu Głównego TPZŁ. – Henryk Gała jest bardzo zasłużony dla rozwoju kultury w naszym mieście i regionie, dlatego ucieszyliśmy się tą propozycją, tym bardziej, że jego poezja jest tworzona tu, nad Narwią i zasługuje na jak najszerszą popularyzację!
Meandry na deskach Teatru Rampa
Tancerze łomżyńskiego Projektu Artystycznego Meandry wystąpili gościnnie podczas koncertu charytatywnego na deskach Teatru Rampa w Warszawie. Koncert zorganizowany został przez Fundację „And I am Up”.
Świąteczny koncert dla najmłodszych
Czegoś takiego jeszcze w Łomży nie było. Wokalistka Żaklina Olchowik wraz z kwartetem wyśmienitych muzyków przygotowała bowiem świąteczny koncert dla dzieci w wieku do sześciu lat, oparty na teorii profesora Edwina Eliasa Gordona. Zaleca on edukację muzyczną od pierwszych miesięcy życia, bo dzieci przyswajają wtedy wiedzę w sposób najbardziej naturalny i bez żadnego wysiłku. Zainteresowanie było tak duże, że trzeba było zorganizować aż dwa koncerty, a dzieci wspaniale śpiewały, rytmizowały, tańczyły i reagowały na muzykę – najmłodsze jeszcze na rękach rodziców, ale już czuły jej rytm. – To było coś bardzo dla dzieci wartościowego! – ocenia jedna z mam, ciesząc się, że tego typu zajęcia od niedawna odbywają się również w Łomży.
Klasycy thrashu zagrali w Łomży
Legendarny Destroyers zagrał po raz pierwszy w Łomży. Był to dopiero szósty koncert bytomskiej grupy po ubiegłorocznej reaktywacji, w dodatku jedyny w północno-wschodniej Polsce. Debiutancki album „Noc królowej żądzy” został zagrany w całości, co też nie zdarza się często, zabrzmiały także wszystkie utwory ze splitu „Metalmania '87” i premierowa „Czarna śmierć”. – Jesteście wspaniałą publicznością, taka nie zdarza się często! – podkreślał wokalista Marek Łoza, który zszedł pod koniec koncertu do fanów i śpiewał razem z nimi, często oddając im mikrofon, a towarzyszyli mu obaj gitarzyści.
Debiut Lordofon
W tej wytwórni są m.in. O.S.T.R., Fisz czy Taco Hemingway. Specjalizująca się w nagraniach hip-hopowych Asfalt Records, wypuściła epkę „Plastelina” zespołu Lordofon. - Nie znasz? Nic dziwnego, bo to debiutanci, ale na tyle obiecujący, że wydajemy ich właśnie u nas – zachęca znana wytwórnia. Lordofon założyli dwa lata temu Maciej Poreda (MC) i Michał Jurek (producent). Obaj wywodzą się z Łomży.
Piątnicka wystawa „Stopki”
Wystawę „Wszystko jest jak było. Nic nie jest jak było”, efekt letniego pleneru Społecznego Stowarzyszenia Prasoznawczego „Stopka”, otwarto w Galerii Sztuki Współczesnej. W piątnickim plenerze uczestniczyło 18. artystów z pięciu krajów, w tym siedmioro z Łomży, bądź z nią związanych. Byli wśród nich zarówno twórcy utytułowani, z kuratorem pleneru profesorem Andrzejem Strumiłłą na czele, ale też utalentowana młodzież, uczniowie i absolwenci Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży. – Trzeba to robić, bo nie wiemy, czy nie wyrośnie z nich nowy Picasso czy Matejko! – podkreślał prezes Stopki prof. Ludwik Malinowski, gratulując uczestnikom pleneru efektownych i różnorodnych prac.
Sukces łomżyńskiego fotografa we Wrocławiu
Andrzej Soszyński z Łomży został doceniony podczas XIX Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego „Budowle obronne 2019” we Wrocławiu. – To dla mnie duże wyróżnienie i w żadnym razie nie spodziewałem się czegoś takiego! – mówi Andrzej Soszyński, dla którego był to debiut w ogólnopolskim konkursie. Jego prace, wraz z wykonanymi przez 17 innych fotografów z całego kraju, trafiły do ścisłego finału i zostały wyróżnione prezentacją na pokonkursowej wystawie. Jak sam zauważa stało się to najpewniej dzięki temu, że jako jedyny sfotografował schrony z kampanii wrześniowej 1939 roku, gdy inni uczestnicy konkursu preferowali zamki.
„Zmysły” Walczuka
Zbigniew Walczuk dał się poznać jako fotograf-pejzażysta, rozmiłowany w nadnarwiańskich krajobrazach. Prezentował je na dwóch wystawach indywidualnych „Dotyk ciszy”, ale podczas kolejnej „Zmysły” całkowicie zaskoczył miłośników swego talentu, pokazując w Galerii N zmysłowe kobiece akty i portrety. – Nigdy nie jest tak, że fotograf robi tylko jeden rodzaj zdjęć – mówi Zbigniew Walczuk. – Dlatego pomyślałem, że skoro każdy kojarzy mnie z pejzażem i z krajobrazem, to w końcu trzeba tę łatkę zerwać i pokazać coś zupełnie innego!
Ogólnopolski sukces Franka Przybylskiego
Franek Przybylski ze Studia Piosenki PopArt MDK-DŚT zajął trzecie miejsce w 3. Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Świątecznej i Zimowej w Warszawie. Sukces utalentowanemu podopiecznemu Bernarda Karwowskiego zapewniło świetne wykonanie niełatwej piosenki „December Song (I Dreamed Of Christmas)” z repertuaru George’a Michaela. – To ogromny sukces! – cieszy się Bernard Karwowski. – Jury w tej najstarszej kategorii było bardzo drobiazgowe i na blisko 30. startujących w finale osób przyznało tylko trzy nagrody, doceniając również dramaturgię, klimat i poziom występu Franka.
Teatralne konfrontacje dla Lublina, Łap i Białegostoku
Lubelski Teatr Persyflaż zwyciężył w Ogólnopolskich Konfrontacjach Teatralnych w Łomży. – Nie spodziewaliśmy się zwycięstwa i bardzo się cieszymy! – mówi aktor Mikołaj Zieńczuk, dodając, że jest to dla teatru ogromne wyróżnienie i cieszą się, ze mogą tutaj być, a nagrody nie są najważniejsze. W dwudniowej imprezie w MDK-DŚT uczestniczyło 12 teatrów z 10 miejscowości. Jedno z wyróżnień aktorskich zdobył Szymon Durczyński, jeszcze w ubiegłym roku grający w Teatrze Aktywnym, obecnie reprezentujący Kraków, a teatr z MDK zaprezentował na finał imprezy pozakonkursowy spektakl „HABITArT”.