Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 24 grudnia 2024 napisz DONOS@

Zakończenie karnawału z Wiesławem Ochmanem

Wiesław Ochman po wielu latach przerwy ponownie zaśpiewał w Łomży. Legendarny śpiewak nie krył radości z kolejnego koncertu w grodzie nad Narwią, który miał miejsce dwa dni po jego 87 urodzinach. Orkiestrę Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego poprowadził jej dyrektor naczelny i artystyczny Jan Miłosz Zarzycki, a komplet publiczności oklaskiwał również jeszcze dwie solistki: Alejandrinę Vázquez z Meksyku i śpiewającą w Łomży po raz pierwszy Magdalenę Idzik.

Wiesław Ochman karierę śpiewaka operowego rozpoczął w roku 1960, a już po siedmiu latach zaczął występować za granicą, szybko stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych tenorów. Tylko w nowojorskiej Metropolitan Opera spędził 15 sezonów, śpiewał też w operze berlińskiej, mediolańskiej La Scali oraz w wielu innych słynnych salach, współpracując z najwybitniejszymi dyrygentami, reżyserami oraz śpiewaczkami i śpiewakami. Tym bardziej cieszy, że ten wybitny artysta od połowy lat 90. zaczął też odwiedzać Łomżę, co trwało regularnie do roku 2006. Później nastąpiła przerwa, ale był przez tutejszych melomanów pamiętany, przypominał też im o sobie w innej formie, bo choćby na wystawie malarstwa „Giewont – kolekcja niezwyczajna” ze zbiorów Elżbiety i Andrzeja Kubasiewiczów w Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego można było podziwiać jego obraz, a w styczniu tego roku był przewodniczącym jury, które przyznało Chórowi Kameralnemu Amici z MDK-DŚT I miejsce w kategorii chórów mieszanych, a jego dyrygentce Annie Kurowskiej nagrodę specjalną podczas 30. Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. księdza Kazimierza Szwarlika w Będzinie.

- Przez ten cały czas włóczyłem się po świecie, ale niezwykle serdecznie wspominam Łomżę, jeszcze pana dyrektora Tadeusza Chachaja, tamtą orkiestrę i występy - mówi Wiesław Ochman. - Łomża ma jakiś czar, jest tu też wspaniała publiczność, reagująca na śpiew i muzykę, dlatego z największą przyjemnością tu wróciłem, ucieszyłem się bardzo, że pan dyrektor Jan Miłosz Zarzycki mnie zaprosił. Przygotowywałem się do tego bardzo długo, bo jak człowiek po tak długiej rozłące ma ponownie spotkać się - nie waham się powiedzieć z przyjaciółmi, trzeba być przygotowanym na najlepsze spotkanie. 

Było ono rzeczywiście udane i do tego wielce satysfakcjonujące dla obu stron. Wiesław Ochman wystąpił również w roli konferansjera, sypiącego żartami i wspomnieniami z wielkich scen, a program koncertu, zgodnie z jego tytułem „Żegnamy karnawał!”, wypełniły same przeboje. Mistrz

Wiesław Ochman, wciąż imponujący siłą i barwą głosu, śpiewał pieśni Roberta Stolza i włoskie, z przejmującą „Silenzio Cantatore” na czele. Mezzosopranistka Magdalena Idzik brylowała w repertuarze operetkowo-musicalowym, zaśpiewała też z Wiesławem Ochmanem w duecie, słynne „Tonight”  z musicalu „West Side Story” Leonarda Bernsteina. Z kolei doskonale w Łomży znana z kilku koncertów z orkiestrą Filharmonii Kameralnej oraz dwukrotnego udziału w festiwalu Sacrum et Musica sopranistka Alejandrina Vázquez miała pole do popisu w południowoamerykańskim repertuarze, obejmującym takie evergreeny jak: „La cucaracha” czy „Bésame mucho”.

Od solistów w żadnym razie nie odstawała orkiestra, która najpierw pokłoniła się swemu patronowi Witoldowi Lutosławskiemu tanecznym fragmentem Małej suity, po czym zachwyciła publiczność porywającymi wykonaniami utworów Straussów,  żartobliwym „The Waltzing Cat” i „Blue Tango” Andersona czy słynną „La Cumparsitą” Gerardo Matosa Rodrigueza - okrzyki „brawo orkiestra!” z publiczności były jak najbardziej zasłużone. Na finał trójka solistów zaśpiewała razem, wykonując najpierw wiązankę trzech utworów: „Tobie śpiewam tę pieśń” Spoliansky'ego, „Solo per te, Lucia” Bixio i „Jo te vurria vasa” de Curtisa, zaś na bis „In Wien gibt's manch' winziges Gasserl (Wienerlied)” Stolza, zaś długi, ale w żadnym razie nie nudny, koncert zakończyła owacja na stojąco, w żadnym razie nie grzecznościowa. 

- To wspaniałe wnętrze o znakomitej akustyce - ocenia Wiesław Ochman. - Lubię takie duże sale, gdzie nie trzeba śpiewać przez mikrofon. Dochodzi do tego piękny wystrój; byłem trochę w szoku, że ta sala tak pięknie wygląda, a wygląda jeszcze piękniej wypełniona po brzegi publicznością. No i orkiestra gra znakomicie. Świetnie też śpiewa się pod dyrekcją dyrektora Zarzyckiego - dlatego, że on oddycha razem ze śpiewakiem, zna się na tym. Orkiestra poza tym jest bardzo dobrze zharmonizowana i przyjemnie się wtedy śpiewa. Zresztą to jest tak, że jak tylko orkiestra się odezwie, to ja już wiem, czy to są muzycy, którzy kochają grać, czy to są muzycy, którzy tylko grają. Podobnie jest z publicznością, która na całym świecie ma nieprawdopodobny zmysł i od razu wie, jak tylko wyjdzie się i coś zaśpiewa, czy powie, że się przyjechało do niej, jest się z nią w przyjaźni i chce się jej zaprezentować, to, co człowiek ma najlepszego, czy też podpisał umowę i przyjechał ją zrealizować. Ja tego nigdy nie robię: wychodząc na scenę zakładam, że ludzie myślą podobnie jak ja, wiedzą tyle, co ja, tylko ja troszeczkę od nich lepiej śpiewam - tak do tego podchodzę i to się sprawdza.

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: FKWL

 

Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę