35. Międzynarodowy Festiwal Teatralny Walizka już niebawem
Festiwal Walizka, największa impreza teatralna w północno-wschodniej Polsce, wraca do formuły sprzed pandemii. W konkursie wystąpi na żywo 12 teatrów z Kolumbii, Iranu, Ukrainy, Węgier, Słowenii, Niemiec, Włoch i Polski, walczących o nagrody rzeczowe i finansowe w wysokości 15 tysięcy złotych. Nie zabraknie też spektakli plenerowych dla widzów w różnym wieku, które odbędą się w różnych punktach miasta, między innymi przed katedrą, przy Parku Wodnym czy na muszli przy ulicy Zjazd. Gospodarze festiwalu z Teatru Lalki i Aktora zaprezentują poza konkursem swój najnowszy spektakl „Mały Książę”. Odbędzie się też otwarcie wystawy malarstwa i scenografii wieloletniego scenografa teatru Przemysława Karwowskiego.
Po bardzo okrojonej edycji roku 2020 bez części konkursowej i ubiegłorocznej hybrydowej, gdzie spektakle konkursowe teatrów zagranicznych były prezentowane online, Walizka ponownie odbędzie w dotychczasowej formule. Tegoroczne święto teatru potrwa w Łomży cztery dni, od 9 do 12 czerwca, a odbędzie się dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Związku Artystów Scen Polskich, Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, Starostwa Powiatowego w Łomży oraz Urzędu Miejskiego w Łomży.
– To wydarzenie szczególne dla nas, mieszkańców Łomży – podkreślał prezydent Mariusz Chrzanowski, dodając, że wszyscy czekają na nie z utęsknieniem, bo już na stałe wpisało się w mapę kulturalną Łomży, a kunszt prezentowany przez artystów jest na najwyższym poziomie.
Do udziału w konkursie zgłosiło się 150 teatrów z całego świata, z czego zakwalifikowano 12: siedem ze świata i pięć polskich. Sześć z nich brało już udział we wcześniejszych edycjach Walizki; niektóre były nawet nagradzane, z Grand Prix dla niemieckiego Theater des Lachens w roku 2013 włącznie, ale zaprezentują najnowsze, premierowe spektakle.
– Wystąpią u nas grupy znane, z zupełnie nowymi spektaklami powstałymi w czasie pandemii, gdzie zespoły miały czas na przemyślenia i przygotowanie tych realizacji – mówił dyrektor festiwalu Jarosław Antoniuk. Zapowiadał też, że spektakle dla najmłodszych widzów nie będą typowymi baśniami, lecz spektaklami problemowymi dotyczącymi współczesności. Podkreślał też, że wszystkie spektakle konkursowe warte są uwagi, wymieniając choćby etniczny „A Shadow of Jaguar” kolumbijskiego Compania Mohan Machin czy „Vasilinę” Tarnopolskiego Akademickiego Teatru Lalek z Ukrainy, którego reżyserem jest bardzo znana w tym kraju Oksana Dmitrijewa.
Konkursowe spektale, odbywające się w sali Teatru Lalki i Aktora oraz w Hali Kultury, oceniać będzie jury w składzie: Marta Guśniowska, Krystian Kobyłka, Mikołaj Malesza, Bożena Sawicka i Konrad Szczebiot. Wstęp na część konkursową jest płatny, ale będą też dostępne bezpłatne wejściówki. Zaplanowano również osiem wydarzeń towarzyszących, odbywających się w ramach off festiwalu „Moje miasto”.
W czwartek 9 czerwca zostanie otwarta w Galerii Pod Arkadami wystawa „Czas darowany”, Przemysława Karwowskiego, w latach 1987-2021 scenografa Teatru Lalki i Aktora. Ostatniego dnia festiwalu jego zespół zaprezentuje poza konkursem spektakl „Mały Książę”, a pozostałe spektakle plenerowe pokażą Bence Sarkadi z Węgier (dwukrotnie, z wykorzystaniem różnych marionetek; ten teatr bierze również udział w konkursie), poznański Circus Ferus (spektakl dla najmłodszych dzieci), włoski Compagnia Degli Sbuffi oraz doskonale w Łomży znane warszawski Teatr AKT, Teatr Biuro Podróży z Poznania oraz gdański Teatr Pinezka, prezentujący dwa różne przedstawienia dla widzów od czwartego roku życia. Spektakle plenerowe odbędą się w różnych godzinach, od południowych do wieczornych, na placu katedralnym, na ulicy Długiej, na parkingu przy Parku Wodnym oraz na koncertowej muszli przy ulicy Zjazd.
– Nasz jubileuszowy festiwal obejmuje 20 wydarzeń, w tym 12 spektakli konkursowych, w różnych przestrzeniach miejskich – podkreślał dyrektor Antoniuk, dodając, że to teatr dla wszystkich, mogący zainteresować zarówno wytrawnych widzów, jak też tych początkujących.
Wojciech Chamryk
Fot. TLiA