Kto „oszczerza” radnych?
Radni Łomży powołali „speckomisję”, która ma zredagować pismo do redakcji Kuriera Porannego z żądaniem m.in. ujawnienia tajemniczego informatora, który rzucił oszczerstwo jakoby to radni Łomży za łapówkę zgodzili się na budowę hipermarketu w centrum miasta. W pismie tym będzie też żądanie sprostowania i przeprosin, a przewodniczący Rady Miasta i członek „speckomisji” Maciej Głaz podkreśla, że radni dobrego imienia gotowi są dochodzić nawet w sądzie.
Sprawa reakcji Rady Miasta na publikację Kuriera Porannego pt. „Uchwały za łapówki?” z 29 listopada br. pojawiła się na środowej sesji. Radni co prawda raz już w tej sprawie oświadczenie napisali – 30 listopada, ale nie ukazało się ona na łamach Porannego. Teraz będą się domagać więcej... Podczas sesji wytypowano pięcioosobowy zespół (w skład którego weszli: przewodniczący Rady Miasta Maciej Głaz, dwóch jego zastępców Ryszard Matuszewski i Zenon Piechociński, Alicja Konopka i Jerzy Brodziuk), który ma w ciągu dwóch - trzech dni zredagować pismo do Kuriera Porannego. Maciej Głaz podkreśla, że będzie ono zawierało trzy wątki – żądanie sprostowania nieprawdziwych informacji, przeprosin za nie i wskazania informatora, na którego powoływał się dziennikarz Porannego. Radnych Łomży szczególnie zabolało zdanie „Na łapówki dla łomżyńskich radnych poszło sporo grosza - twierdzi informator Porannego”. Choć podczas sesji radni jako owego „informatora” identyfikowali któregoś z łomżyńskich kupców, to chcieliby aby redakcja Kuriera Porannego powiedziała który to.
zobacz też: Hipermarket z Eurołapówką? (Gazeta Bezcenna nr 119)
zobacz też: Hipermarket z Eurołapówką? (Gazeta Bezcenna nr 119)
