Lewica znowu rządzi i w województwie i w Sejmiku
Sejmikowe radnych politykowanie po raz kolejny przypominało zabawę kilkuletnich dzieci w piaskownicy. Przed miesiącem Marszałek Województwa Janusz Krzyżewski (SLD) wnioskował do Sejmiku o odwołania wicemarszałka Jana Kamińskiego z Podlaskiej Inicjatywy Ludowej (wcześniej Samoobrona), a w poniedziałek ten sam marszałek wnioskował do tego samego Sejmiku o powołanie na wicemarszałka tego samego Jana Kamińskiego. Co ciekawe zarówno pierwszym razem jak i drugim rządząca w województwie lewicowa koalicja SLD-UP, PSL i PIL poparła wniosek swego marszałka.
W konsekwencji we władzach województwa wszystko wróciło do lewicowej normy. Zagrożeni utratą władzy działacze tej opcji politycznej pokazali co jest najważniejsze – i po raz kolejny obserwatorzy ich działań przekonali się, że nie liczą się słowa, a czyny. Na poprzedniej sesji sejmiku marszałek wniosek o odwołanie Jana Kamińskiego uzasadniał następująco: „- Półtora roku to wystarczający okres, aby podsumować efektywność zarządu. Okazało się, że nie cały zespół jest zdolny do realizacji zadań. Potrzebne są korekty.”
Powrót Kamińskiego do zarządu województwa nie był jedynym powrotem tej sesji. Nowym starym Przewodniczącym Sejmiku został Zbigniew Krzywicki (SLD) - człowiek, którego z tej funkcji odwołano na poprzedniej sesji.
Powrót Kamińskiego do zarządu województwa nie był jedynym powrotem tej sesji. Nowym starym Przewodniczącym Sejmiku został Zbigniew Krzywicki (SLD) - człowiek, którego z tej funkcji odwołano na poprzedniej sesji.
