100% z matury w I LO
Całe 100 procent ze 181 absolwentów I LO imienia Tadeusza Kościuszki w Łomży zdało egzaminy na majowej maturze. Są wśród nich i tacy, którzy na egzaminie na poziomie rozszerzonym zdobyli ponad 90 pkt., a nawet maksymalne 100 punktów. W II LO trójka maturzystów nie poradziła sobie z podstawową matematyką, lecz jest nadzieja, że do poprawki w sierpniu nadrobią zaległości. Z 1 przedmiotu matury w III LO nie zdało 21 maturzystów, ale tylko 1 osoba nie zdała matury z dwóch przedmiotów. W „Ekonomiku” poprawek sierpniowych będzie ponad 40: zdawalność w Technikum nr 6 wyniosła 71 proc. W „Mechaniaku” jest o wiele wyższa – wyniosła aż 86 proc., ok. 20 procent lepiej niż z Polsce, a w „Wecie” 8 absolwentów chce zdać poprawkę. W OKE mają wgląd do matur.
- Bardzo się cieszę ze 100-procentowej matury w tym roku, to bardzo dobry wynik – mówi dyrektor I LO Jerzy Łuba. - Nie ma świetnej szkoły bez współpracy trzech grup ludzi: zdolnych i ambitnych uczniów, wspierających rodziców i profesjonalnych nauczycieli. Mamy szczęście do każdej z nich.
Dyrektor Łuba odkłada dokładniejsze analizy wyników swych maturzystów do czasu, kiedy 7. lipca Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży oficjalnie udostępni podsumowanie z tegorocznych egzaminów maturalnych. Na razie wyniki mogą poznać sami zainteresowani i dyrektorzy placówek.
Fakty o maturach i nauce w I LO
Wicedyrektor I LO Marek Ciecierski przygotował garść ciekawostek z tegorocznej matury. Na 181 osób 2 osoby zdały polski podstawowy na 100 procent punktów; 26 osób podstawy matematyki na 100 %, zaś 48 osób zdało na 100 % angielski podstawowy. - Jedna z bardzo dobrych uczennic zdała podstawowy polski na 94 procent, a na rozszerzeniu miała zaledwie 5 procent. Oczywiście, złożyła wniosek w OKE o powtórne sprawdzenie arkusza egzaminacyjnego – opowiada wicedyrektor I LO.
Z matematyki na rozszerzeniu 8 osób zdobyło powyżej 90 procent punktów. Uczniowie prof. Piotra Łowickiego z rozszerzenia z matematyki mają po 98 procent: Bartosz Chrostowski i Jan Murawski, który ma nadto 97 procent z fizyki. Widać więc, kto pójdzie w międzynarodowe ślady Jacka Pliszki i Marka Sokołowskiego... Z chemii 15 osób ma ponad 92 proc.; z angielskiego 17 osób powyżej 97 proc.; z geografii 17 osób powyżej 70 proc., przy średniej w Polsce z tego przedmiotu zaledwie 35 proc.; z fizyki 10 osób powyżej 77 procent, przy średniej w kraju 46 proc. Iga Ślesicka (uczennica w 1. i 2. klasie Krystyny Grabowskiej, a w 3. Jolanty Szabuńko) z polskiego podstawowego otrzymała 99 procent punktów, a jej rówieśnica Sylwia Ciraolo 97 procent, natomiast z rozszerzonego Aleksandra Konopka zdobyła 90 procent punktów (te same polonistki). 98 procent z języka niemieckiego na rozszerzeniu dostały: Aleksandra Polak i Karolina Suchodoła. W szacownym gronie maturzystów I LO znalazła się aż troje 100-procentowców na rozszerzeniu z: biologii Bartosz Korzeb oraz z angielskiego – Oliwia Grunwald i Karol Czyżewski. - Im więcej za młodu wymagań, tym więcej pożytków na starość – komentuje wesoło fizyk. - Nauczyciel stawia wymagania, uczeń początkowo stawia mu opór, ale się przykłada, i to widać po wynikach matur, a na studiach sprawdza się w całej rozciągłości prze pokolenia. Na początku uczniowie nie rozumieją naszego uporu w stawianiu im tak wysoko porzeczki, jednak przychodzą po paru latach z refleksją i słowami wdzięczności, że się nie ugięliśmy. I dobrze, że mamy rodziców, motywujących pociechy.
Poprawki maturalne w sierpniu
- Królowa nauk bywa kulą u nogi – komentuje dyrektor II LO Jolanta Kosakowska. - Niestety, trzy osoby nie zdały z matematyki. Wszyscy złożyli deklarację, że będą zdawać ten egzamin w terminie poprawkowym. Myślę, że zdadzą, bo różnice punktowe niewielkie. Wyniki mieliśmy dość wysokie: na 188 maturzystów 8 osób z matematyki podstawowej uzyskało 100 procent, 30 – po 90 parę proc. i 40 po 80 kilka proc. Z polskiego „setek” nie ma, wyniki oscylują w granicach od 50 do 80 proc. Z podstawowego angielskiego „setek” jest 19, powyżej 90 proc. miało 78 osób, a 37 powyżej 80 proc.
Nie ma powodu do płaczu - całościowo, ale dyrektor II LO stan swych uczuć określa zasmuceniem.
Wicedyrektor III LO Renata Maliszewska – Bagińska ubolewa, że jedna osoba nie zdała matury z 2 przedmiotów, a 21 będzie mieć poprawkę z 1 przedmiotu. - Z jednej strony ulga, bo polski wszyscy zdali, a z drugiej smutek, że nie wszyscy poradzili sobie z egzaminem... – ocenia stan swoich uczuć polonistka. - Uczymy dużą grupę uczniów słabych i zdawaliśmy sobie sprawę, że nie wszystkim ta matura pójdzie jak z płatka. Uczniowie mają różne możliwości, warunki nauki i motywację rodziny.
- Niestety, nie wszyscy zdali – smutno ocenia dyrektor „Ekonomika” Paweł Drożyner. - Pracujemy ze słabszymi uczniami, przychodzącymi z przeciętnymi wynikami na świadectwie z gimnazjum i z niskimi wynikami po egzaminie gimnazjalnym. Nauczyciele muszą bardzo dużo z nimi pracować...
W Technikum nr 6: ekonomiści, handlowcy, logistycy, specjaliści od turystyki matury mają zdane na 71 procent; w VI LO zdawalność na poziomie 74 proc., więc ponad 40 osób czekają poprawki. W „Mechaniaku” z 16 osób V LO zdało maturę 6, poprawkę ma 9, jedna w ogóle. Ze 105 uczniów techników: mechaników, mechatroników, informatyków, teleinformatyków i elektryków poradziło sobie z maturą 86 procent, ok. 10 proc. więcej niż w Podlaskiem. - Mamy satysfakcję, że osiągamy dużo lepsze wyniki niż średnie matur ogólnopolskie i podlaskie – podsumowuje wicedyrektor Ewa Fronc – Romaniuk. Dyrektor „Wety” Bogumiła Olbryś cieszy się, że z polskiego zdali wszyscy, acz żal, że z angielskiego jedna osoba nie zdała, z matematyki 7. Trzy osoby spróbują szczęścia za rok. Do wtorku ponad 300 maturzystów z Podlaskiego i Warmińsko-mazurskiego wnioskowało o wgląd do arkuszy egzaminacyjnych. - W tamtym roku wniosków było około tysiąca – precyzuje dyrektor OKE w Łomży Jolanta Gołaszewska. - Wnioski można składać przez sześc miesięcy od matury.
Mirosław R. Derewońko
