Magia liczb
Skąd się wzięła fascynacja liczbami. Może dlatego, że są nieskończone? A może dlatego, że nauka o nich jest wyjątkowo złośliwa. Może to wcale nie jest fascynacja tylko niechęć. A może jednak jest, bo pociąga nas to czego nie znamy. Królowa nauk jest niedostępna dla większości z nas. Wieki mijają, a w naszej relacji z Matematyką jest coraz gorzej. Naukowcy mówią, że brakuje matematyków. Takich z prawdziwego zdarzenia. Gotowych poświęcić się wędrówce prowadzącej na manowce zamiast do sławy i pieniędzy. Jak tak dalej pójdzie Matematyka zostanie starą panną. Bez wątpienia jest niezwykle trudna w obejściu. Męcząca taka.
Weźmy, dla przykładu, jedynie skromną część matematyki jaką jest cyfra 9. Pierwsza z brzegu. Tego drugiego brzegu. Z pozoru niewinna, jedynie od Jedynki bardziej skomplikowana. No, ale też nie jesteśmy w Neandertalu. Nikt w naszych czasach nie mówił, że będzie łatwo. Zajmiemy się więc 9-tką, jak przystało na 21. wiek. Powszechnie zrozumiała jest wtedy, kiedy świntuszy z szóstką. No! Gdyby to wystarczyło do zrozumienia Matematyki, każdy z nas byłby Einsteinem albo jakąś Skłodowską!? Być może swojej sławy wymienione postaci nie zawdzięczają wyłącznie Matmie, ale podobno nie prowadzili się najlepiej co pasuje do tezy. Proszę się odczepić. Tymczasem Dziewiątka w różniczkowaniu, całkowaniu czy jakichś innych kwantyfikatorach jest okropna. Nie wiadomo czy w ogóle występuje, gdzie i jak ją znaleźć? Nie tylko w akademickiej teorii, ale i w życiu praktycznym daje się we znaki.
Potrafi zaciągnąć człowieka w lata. 9 to szmat czasu. Przez tyle lat można budować park Jana Pawła II w Łomży i może to być już kolejna dziewięciolatka w kalendarzu budowy.
Przez dziewięć lat można wychować dziecko, które zdąży już zadomowić się w podstawówce. Przez dziewięć lat można wykorzystać swoje 5 minut i zdobyć osobisty albo publiczny ośmiotysięcznik. Można też z niego spaść. Tak skutecznie, że świat o nas zapomni. A propos. Jerzy Kukuczka 9 lat zdobywał swoje szczyty. W krótszym okresie czasu księżyc jest w stanie się przekręcić. Życie się zmieni kilka razy. Najwięcej jednak Matematyka miesza w wymiarze sprawiedliwości. Po dziewięciu latach zakończyła się sprawa Nangar Khel. Pamiętacie może informacje o tym jak nasi ostrzelali afgańską wioskę, w której trwało wesele. Jedni twierdzą, że to była tylko przykrywka dla terrorystów, inni, że to efekt wojennego zezwierzęcenia. Kiedy świat o całej sprawie już dawno zapomniał niedawno zapadł sprawiedliwy wyrok, po którym dalej nie wiadomo jak było naprawdę. Ach, ta Matematyka.
Mariusz Rytel
