Rodzinna tragedia w Łomży
W poniedziałek po południu, w jednym z mieszkań przy ul. Porucznika Łagody w Łomży, odnaleziono powieszone ciała 43-letniej kobiety i jej 12-letniego syna. Policję o makabrycznym odkryciu powiadomiła kobieta, która około godz. 14 przyszła do tego mieszkania by odwiedzić koleżankę. Śledztwo w sprawie śmierci kobiety i jej dziecka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łomży. Jak mówi rzecznik tej prokuratury, prokurator Maria Kudyba, na razie rozpatrywane są różne warianty. Niemniej wiele wskazuje, że mieszkaniu tym rozegrała się rodzinna tragedia, której podłożem mogły być problemy finansowe. Według nieoficjalnych informacji w mieszkaniu znaleziono list pożegnalny i m.in. pismo od komornika.
We wtorek przeprowadzono sekcję zwłok kobiety i dziecka. Wstępne wyniki wskazują, że przyczyną ich śmierci mogło być powieszenie. Lekarz, która przeprowadzała sekcję, na szyi matki i dziecka zidentyfikowała typowe, charakterystyczne bruzdy wisielcze. I choć nie przesądza to o samobójstwie, to wiele wskazuje, że tak właśnie było.
Według nieoficjalnych informacji wstępnie wykluczany jest jednak udział osób trzecich w tragicznym zajściu. Rodzina mogła mieć problemy finansowe. Świadczyć o tym mają znalezione w mieszkaniu dokumenty, w tym także nakaz egzekucji komorniczej. Kobieta motywy swojego postępowania miała także ujawnić w liście pożegnalnym jaki odnaleziono w mieszkaniu.
Prokurator Kudyba potwierdza, że 43-latka samotnie wychowała niepełnosprawnego umysłowo syna.
Okazuje się, że mieszkańcy regionu stosunkowo często decydują się na desperacki krok i odbierają sobie życie. Policjanci informują, że w ubiegłym roku tylko w Łomży i na terenie powiatu łomżyńskiego samobójstwo popełniły 22 osoby. Prób samobójczych zgłoszonych policji było o kilka więcej.
Zgłoszone policji samobójstwa w 2011 roku:
Łomża 11 prób samobójczych - w tym 9 skutecznych
Jedwabne (posterunek) 9 prób - w tym 7 skutecznych
Nowogród (posterunek) 3 próby – wszystkie skuteczne
Śniadowo (posterunek) 3 próby – wszystkie skuteczne